Shiseido, The Makeup, Accentuating Cream Eyeliner (Kremowy eyeliner)

To bardzo dobry produkt. Wydajny, bardzo wygodny w aplikacji - można dołączonym pędzelkiem narysować bardzo cienką, precyzyjną kreskę (zwykle takie możliwości dawał mi rysik lub pisak Lancome) lub grubszą, zakręconą, szerszą w zewnętrznym kąciku. Co sobie zażyczymy :-)
Rysuje się gładko, bez rozmazywania i tendencji do rozcierania - co jest dużym atutem. Jestem bardzo zadowolona i odtąd nie będę szukała innych. Zamiast kilku eyelinerów ten mi w zupełności wystarcza. A ja jego ekonomiczność przemawia dodatkowo na jego korzyść. Polubiłam i polecam!
Uwaga (!!!) tylko na oryginalność produktu. Osobiście kupiłam w drogerii w swoim mieście, ale już moja koleżanka (zachęcona przeze mnie) kupiła go sobie w internecie i to jest naprawdę inny produkt. Niby ten sam look słoiczka, pędzelka etc., ale zawartość to jakieś suche mazidełko.

Posiadam ten produkt w kolorze #1 Deep Black.

Plusy:
+ wydajność (chyba na wieki mi wystarczy)
+ intensywna czerń
+ łatwy w użyciu
+ nieograniczone możliwości związane z grubością malowanej kreski
+ świetny pędzelek (zagrzał sobie na dobre miejsce w mojej podręcznej kosmetyczce, wielokrotnie wykorzystany do aplikacji innych produktów)
+ nie stwarza problemów przy demakijażu

Minusy:
- trwałość niestety (mam problem z utrzymaniem kreski na swojej tłustej powiece, z reguły połowicznie ściera się po kilku godzinach - tutaj świetnie sobie radzi Liquid Eyeliner z Maybelline)

+/- cena (może wydawać się wysoka, jednak ten eyeliner jest naprawdę wdzięcznym produktem)

Zastanawiam się jak to możliwe, że produkt który zbiera same pochlebne opinie, tak bardzo mnie rozczarował??
\\nA jednak..niestety bardzo tępy, ciężki w użyciu, wymaga naprawdę dużo czasu i perfekcji ażeby osiągnąć zadowalający efekt. Poza tym zauważyłam, że po kilku godzinach ma tendencję do znikania.
\\nNiestety nie dla mnie :(

Posiadam odcien brazowy co bylo dobrym wyborem, poniewaz makijaz jest subtelniejszy nawet jesli kreski sa bardzo grube czy dlugie.
Na poczatku trzeba sie troche przyzwyczaic do konsytencji ktora jest rzeczywiscie tepa ale jest to przeciez eheliner w kremie, a nie w zelu, wiec nie spodziewalam sie w pudeczku czarnej galaretki. Pierwsze proby nie byly udane ale po paru dniach kiedy nabralam wprawy a produkt zrobil sie nieco bardziej plastyczny zrobienie nim makijazu nie bylo problemem.
Trwalosc znakomita. Nic sie nie odbija - trzeba troszke dac mu czas do wyschniecia. Kolor jest meganasycony. Nie potrzebne sa poprawki. Pudeleczko sliczne i plastikowe - nie ma ryzyka stluczenia. Wydajnosc niesamowita. Uzywam i uzywam do znudzenia ponad rok...a moze juz dwa? Nie pamietam juz... ale ubytek oceniam na 1/3 wiec jest to bardzo wydajny kosmetyk. Dziala taka samo dobrze dzisiaj jak rok temu. Jest swietny! Do tego ten brãz....

Marny, kupiony pod wpływem świetnych recenzji na Wizażu. Nie da się nim narysować kreski, tępy w nakładaniu. Wyrzucone pieniądze, a taka zacna firma. Niestety.

Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Eyeliner idealny. Bardzo łatwy w obsłudze:) Na początku miałam obawy, że nie będę potrafiła namalować nim kreski ale byłam w błędzie. To bardzo proste. Kreska powstaje precyzyjna, dokładna, prosta. Już za pierwszym pociągnięciem;) Kolejne plusy to trwałość - jak rano się pomaluję to kreska trzyma się bez zarzutu cały dzień, aż do demakijażu. Nie wymaga poprawek:). Odnośnie koloru - posiadam eyeliner czarny i jest to piękna, głęboka, nasycona czerń.
\\nJedynym minusem może być cena (120 zł w Sephorze) ale eyeliner jest bardzo wydajny i wystarczy chyba na wieki. Z czystym sumieniem polecam:)

W dziedzinie makijażu nie jestem bardzo zaawansowana. Na codzień używam podkładu, pudru, różu, tuszu do rzęs i eyelinera. Lubię spędzać przy lustrze rano góra 5-10 min i dlatego wybieram dobre, niezawodne kosmetyki. Ten eyeliner zdecydowanie spełnia moje oczekiwania- jest wygodny, prosty w użyciu i trwały. Rzadko się zdarza, że dołączony gratis do kosmetyku pędzelek jest dobrej jakości - ten jest doskonały. Kiedy go zgubiłam, szukałam jakiegoś zastępstwa - inglot, sephora, douglas, mac...wszystkie były niestety bardzo niewygodne, toporne, drażniące oko lub po prostu nieprecyzyjne.
Testowałam również przeróżne eyelinery - te w płynie zazwyczaj były kłopotliwe, rozmazywały się, brudziły rzęsy, ścierały się. Te we flamastrze chociaż bardzo przystępne cenowo i łatwe w użyciu nawet dla makijażowych laików, szybko wysychały a na oku były nietrwałe.
Nie wiem, jak Shiseido wypada w porównaniu np. do Bobbi Brown, ale jestem pewna, że warto go kupić i wypróbować chociażby dla samego pędzelka. Sam eyeliner jest kremowy, smolisty, dość miękki. Na oku rozprowadza się łatwo. Kreska wygląda naturalnie, subtelnie - nie wiem, czy równie dobrze sprawdziłby się przy bardzo teatralnych, wieczorowych makijażach. Nie jest to idealna głęboka czerń, ale dla mnie, na codzień jest w sam raz -z łatwością robię nim klasyczną kreskę, przy linii rzęs, lekko wychodzącą za kontur oka. Eyeliner nie rozmazuje się w ciągu dnia, jest trwały, ale nie sprawia dużej trudności przy demakijażu, co dla mnie jest plusem. Jest bardzo wydajny, więc dość wysoka cena nie jest w tym wypadku przesadzona. Pudełeczko okej - nie jestem fanką tego designu,ale to kwestia gustu. Należy tylko pamiętać, żeby dobrze go zakręcać, żeby uniknąć wysychania żelu. Generalnie bardzo polecam

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Kupiłam go pierwszy raz już chyba 4 lata temu. To był mój pierwszy tusz do kresek i okazał się od razu strzałem w 10!
Od tamtego momentu miałam/mam jeszcze kilka eyelinerów: drogich, kosmicznie drogich, tańszych, z dobrą sławą, z mniej dobrą, a także jakieś niszowe kosmetyki. Bywały lepsze i gorsze, ale to właśnie TEN był dla mnie często ostatnią deską ratunku przed ważną imprezą.

Nieprawdopodobnie łatwy w obsłudze, wyprofilowany pędzelek ma idealną wielkość i jest naprawdę dobrze ścięty. Jest twardy, ale nie za twardy - po prostu idealny.

Nabiera również w sam raz produktu do pociągnięcia kreski, którą notabene nawet drżąca ręka zestresowanej przed randką dziewczyny ;) poprowadzi odpowiednio!!

Kolor jest czarny, smolisty, wytrzymuje do zmycia z tą samą intensywnością.

Sam demakijaż również jest bardzo w porządku. Wiadomo, że przy takich "long-lasting" produktach musimy poświęcić chwilkę dłużej na zmycie, ale w przypadku tego produktu nie przypominam sobie, aby to było jakoś bardzo długo.

Ponadto, produkt jest bardzo wydajny i do końca ma niezmienną konsystencję.

Serdecznie polecam wszystkim Wizażankom = to kosmetyk, któremu możemy zaufać. Jest sporo dobrych, nawet bardzo dobrych eyelinerów, ale ten jest moim faworytem, gdyż sprawdził się naprawdę w kryzysowych sytuacjach!

Używam tego produktu od: ponad 4 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Jestem wielbicielką czarnych kresek od zawsze, ale dzięki temu produktowi moja miłość do nich się jeszcze zwiększyła. Używanie tego produktu to sama przyjemność!! Można przy jego pomocy namalować dosłownie wszystko, zarówno cieniutką kreskę (która na dodatek nie wygląda tak sztucznie, jak w przypadku np. eyelinera w pędzelku) jak i grubą, a także coś bardziej fikuśnego :). Eyeliner nakłada się łatwo (ta kremowa konsystencja jest idealna!), ponadto jest bardzo trwały. I ten kolor.. bardzo głęboka czerń. Używam go od ponad dwóch miesięcy a właściwie prawie wcale go nie ubyło. Jeszcze jeden plus za opakowanie. Stosowałam go parę razy także jako bazę pod cień i w tej roli także się sprawdził. Jak dla mnie nie ma żadnych minusów - no może cena, ale jestem przekonana, że jest jej wart! myślę, że nie zamienię go już na żaden inny, choć chciałabym jeszcze wypróbować Eyeliner Bobbi Brown. POLECAM!!

To naprawdę bardzo dobry liner, zwłaszcza dla takiego \"kreskowego nieudacznika\" jak ja:) Przerobiłam już wiele linerów, ale ten jak dotąd sprawdza się najlepiej. Największym jego pozytywem jest chyba pędzelek, który ma świetne włosie. Dzięki niemu jestem w stanie wyczarować najbardziej precyzyjne kreski na świecie. Już za pierwszym razem wyszły świetne. Czerń tuszu jest tez bardzo wyrazista i jest go (w bardzo eleganckim) pudełeczku całe mnóstwo. Cena zatem jest, mozna powiedzieć, stosunkowo niska:)
Mankamentów ciężko się doszukać. Mnie denerwuje chyba tylko to, że pędzelek łatwo zgubić, dlatego muszę się pilnować żeby zawsze po pomalowaniu schować go do pudełeczka, a przy moim porannym roztargnieniu nie jest to takie łatwe:)

Używam tego produktu od: 2 tygonie
Ilość zużytych opakowań: na początku pierwszego

Doskonały kremowy liner. Mam kolor czarny. Jak wszystkie kosmetyki Shiseido- doskonały + piękne opakowanie.
Używam go na sucho. Konsystencja jest miękka, kolor jest głęboki. Liner daje możliwości grubej, cienkiej kreski ale również rozmalowania na powiece- w zależności od wyobraźni, nadaje się również do makijażu brwi.
Dodatkowy plus za wydajność.

Nie używam pędzelka dołączonego w opakowaniu dla mnie jest za twardy- stosuję go w makijażu brwi.
Cena wg. mnie współmierna do jakości i wydajności.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

daje mu 4 gwiazki ale nieco na wyrost, 3,5 bylo by blizej rzeczywistosci, opakowanie jest sliczne, sloiczek wygodny ale sam liner juz tak na kolana mnie nie powala, jego konsystencja jest nieco tępawa i przez to troche ciezko sie go rozprowadza, dopiero teraz kiedy przyszly upaly jest lepiej, pedzelek w polaczeniu z tym linerem i wlasnie jego konsystencja jest nieco chybiony, uzywam go do innego linera w sloiczku a ten liner nakladam klasycznym pedzelkiem do linera, czern wg mnie nie jest az taka mocna i gleboka jak np.liner inglota -tez w sloiczku, moj liner idealny to byloby polaczenie trwalosci shiseido oraz konsystencji i nasycenia koloru inglota

Używam tego produktu od:pare miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1