Chloe, Chloe Eau De Parfum Intense EDP

Chloe, Chloe Eau De Parfum Intense EDP

Średnia ocena użytkowników: 4 /5

REKLAMA
Pojemność 50 ml
Cena 72,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Trzecia (2009) wersja popularnych perfum `Chloe`, tym razem specjalnie z myślą o sezonie zimowym, z czym współgra kolor i faktura `szaliczka` butelki. Podobnie jak poprzedniczki EDP oraz EDT, `Intense` oparty jest o nutę róży. Opisywana jako czarująca oraz imperialna.

Nuty zapachowe: róża, drzewo sandałowe, różowy pieprz, tonka.

Cechy produktu

Nuty
drzewne, kwiatowe
Rodzaj
wody perfumowane
Pojemność
50 - 100ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 42

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: W serwisie aukcyjnym

Ocena szczegółowa:

  • Trwałość: 5
  • Zapach: 5
  • Flakon: 5

Retro

Chloe EDP z 2008 roku było przez wiele lat moim signature scent. Skusiłam się więc na wersję Intense, a to już prawie unikat. Chloe Intense znacznie odbiega od klasyka. Zapach jest przede wszystkim mocno różany, to jakby płatki róży oblane miodem, posypane pieprzem i otoczone drzewem sandałowym. Chloe Intense z początku przypomina mi czysty olejek z róży bułgarskiej (w latach 80-tych sprzedawany w takich drewnianych wieżyczkach). Perfumy ciepłe i otulające jak wełniany szal. Idealne na zimową chandrę lub niepogodę gdy za oknem pochmurno i wietrznie. To bardzo trwałe, mocno oleiste i ciężkie perfumy. A ja takie uwielbiam. Buteleczka śliczna, ciężka z uroczą wstążeczką. Znacznie lepiej prezentuje się od klasyka, ta czarna wstążeczka nadaje flakonowi elegancji. Piękne kobiece perfumy. Klasa i elegancja w klimacie retro!

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Elegancki, zimowy zapach

Specyficzny, ciężki zapach, który nie każdemu może przypa˙sć do gustu. Pasuje na długie zimowe wieczory i wyjścia. Pasuje do zdecydowanych kobiet, wiedzących czego chcą, dojrzałych. Używam go na wyjątkowe okazje, kiedy mam na sobie elegancki outfit. Opakowanie proste i słodkie, ładne, a zapach przetrwały.


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

mdłe inaczej

Mimo iż jest to kolejny z zapachów z serii: "jestem romantyczną księżniczką, pachnę kwiatkami, lubię czystość i higienę, a seks uprawiam w różowych majteczkach tylko pod kołderką", to jednak jako jedyny wydał mi się nawet... znośny.

Próbkę Intense dostałam przypadkiem, chyba jako dodatek do sporego zamówienia w jakimś sklepie internetowym. Rzecz jasna, moje nastawienie było bardzo sceptyczne ponieważ perfumy wącham nie od dziś i wiem jakie typy zapachów wypuszcza Chloe.

Nie pomyliłam się zbytnio. Intense jest taki kwiatowo-słodkawo-mdły, ale mimo wszystko nie drażnił mnie tak bardzo, a nawet uznałam, że jeśli kiedyś ktoś mi podaruje flakonik to nawet mogłabym je poużywać w okresie letnim! Ha!




Używam tego produktu od: 1 tygodnia
Ilość zużytych opakowań: jedna próbka 2 ml

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jeden z ulubionych :-)

Perfumy dostałam w prezencie, bo sobię tak zażyczyłam :-) uwielbiam pieprz, a tu go czuję w cudownym towarzystwie róży. Zapach bardzo elegacki, raczej wytrawny, absolutnie nie słodziak, trochę ciężki, ale nie przytłaczający. Lubię go "nosić" raczej na dzień, na wieczór preferuję większe killery. Trwałość przyzwoita, ale mogłaby być lepsza, ok. 5-6h. Flakonik piekny, elegancki i minimalistyczny, i ta słodka wstążeczka... :-)
Nie wiem, czy kupię ponownie, bo mam kilkadziesiąt flaszek i nie wiem, czy zdąże je kiedyś zużyć do końca... :-)

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

kilku miesięcy

Kilka miesięcy temu dostałam je w prezencie i nawet je polubiłam. Zapach wydaje się przyjemny, na pewno jest bardzo trwały i kobiecy. Niestety po jakimś czasie nie mogłam już znieść tego zapachu, jest zbyt słodki, więc postanowiłam zrobić sobie przerwę. Może kiedyś do nich wrócę lub będę używać rzadziej, sporadycznie od okazji do okazji. Wydaje mi się, że niestety nie jest to zapach na codzienne wyjścia do pracy. Jest bardzo elegancki, dominujący i mocny, więc nic dziwnego, że po jakimś czasie używania można mieć dosyć ;-)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Wizażanki najczęściej polecają:

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Różane kadzidełka

Za różą w perfumach raczej nie przepadam, aż sama się dziwię, że tak lubię Mirage Oriflame\'u (bo - jak na mój nos - róża tam dominuje). Męczą mnie (poza wspomnianym Mirage) zapachy intensywnie, dusząco różane. Czuję się w nich dużo starsza niż jestem i jakaś taka nieświeża. Podstawową wersję Cloe z 2008 roku lubię, bo - choć też różana - to niezbyt ciężka, ciut kwaśna, jakby troszkę cytruskowa, taki kobiecy, różany zapach na ciepłe miesiące. Chloe Intense pachnie różą w takiej wersji, jakiej mój nos nie umie pokochać ani nawet polubić. Czuję intensywną różę w towarzystwie drzewa sandałowego, taką trochę duszącą i lekko mydlaną. Mam z tym zapachem dwa skojarzenia. Pierwsze to sklep indyjski, zadymiony kadzidełkami o zapachu róży. Jest duszno, panuje półmrok, co chwilę potykamy się o figurkę boga Sziwy albo wpadamy twarzą w bogato haftowaną tunikę. Nadmiar różanego dymu i półmrok odbierają nam zdolność sprawnego przemieszczania się. Drugie skojarzenie to dziewiętnastowieczna hrabina, ciut po trzydziestce, zadbana i elegancka, w długiej czarnej sukni i koronkowych rękawiczkach. W pałacowej kaplicy modli się na różanym różańcu (masło maślane) za duszę zmarłego na tyfus małżonka. Fankom różanych aromatów Chloe Intense powinno się podobać, mnie niestety męczy.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: testy

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo elegancki, lubię go

Zapach bardzo specyficzny, nie każdemu się spodoba. Ciężki, na pewno pasuje na wieczór i eleganckie, ważne okazje. Moim zdaniem pasuje do osób pewnych siebie, na pewno nie będzie współgrał z typem "romantycznej księżniczki" używającej "Sweet darling". Ja go mam na sobie, gdy muszę wyglądać elegancko, bo ten zapach też taki jest. Odradzam używania go w ciepłe dni... Społeczeństwo mogłoby tego nie przeżyć. Ja wybieram go w jesienno-zimowe miesiące. Minusem zapachu jest cena, zdecydowanie, za co zabieram gwiazdkę. Opakowanie śliczne, ciężkie, ładnie wygląda na toaletce. Zapach trwały.

Używam tego produktu od: rok
Ilość zużytych opakowań: 1x50ml

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Łatwo przyszło, łatwo poszło

W nieodległych studenckich czasach chyba bardziej doceniałam perfumy. Przyczyna nie była skomplikowana - musiałam długo na nie oszczędzać, stąd też może i mitologizacja zapachu była intensywniejsza.

Tak mogło by być i z Chloe Intense.
Sprawiłam je sobie na początku roku.
Początkowo pachniały dla mnie różami nosoznymi przez paryżankę.

Obecnie - zarówno dla mnie jak i dla otoczenia pachną higieną.

Wrażenie rzekomego komplementu w postaci "Mmmm, masz bardzo ładny proszek do prania" jest niezrównane.
To tyle w kwestii oceny zapachu.

Flakon (50ml) zbyt ciężki do noszenia w torebce. niemniej jednak ładny.
Zapach trwały.

To tyle. Zegnaj Chloe, nie skonsumuje naszej znajomości do końca.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mmmmm

Zapach, kojarzy mi się z elegancją, luksusem, pięknem. Jest to zapach kwiatowy zle ma w sobie ccoś takiego,że zapada w pamięć. I te komplementy ahhh ohhhh . Nie wspomnę ,że buteleczka to arcydzieło mimo, że zapach nie jest moim ulubionym chociaż bardzo lubianymmm to buteleczka jest wg mnie najładniejszą ze wszystkich w perfumerii ;) Psikałam się nim zawszę na egzaminy nie wiem czemu ;) Zapach bardzooooo trwały jeden psik na ubranie a za mną ciągnie się ogon tego cudeńka ;) Dlawielbicielek kwiatowych nut chociaż mi się spodobał a do nich nie należę ;p

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie w moim stylu, ale...

coś mnie niesamowicie w Chloe Intense pociąga. Jesli można mówic o jakimś obiektywnym pieknie, to podejrzewam, ze ten zapach mógłby byc przykładem. Jest perfekcyjnie wyważony, harmonijny, da sie wyodrębnić każdą nutę z osobna, a żadna nie wybija sie przesadnie na reszte.
Mimo, ze nie przepadam za róża, a czasem (czyt. cześciej) wręcz jej nie lubie, tutaj jest jej chyba najładniejsze wydanie. Podjerzewam, że to róża damasceńska - słodka, głęboka zupełnie inna niż ta znana mi z krzaków - irytująco delikatna i lekko zielona jak zbyt dzięwczęce dziewczę.
Chloe to taki monolit, od początku do końca głeboka, intensywna róża, chropowato-słodka jak gryczany miód, lekko pikantna, do pary z kremowym, drewnianym sandałowcem.
Nie widze siebie w tym zapachu, ale zdecydowanie lubie go czuć obok siebie. Chciałabym, zeby ktoś w moim otoczeniu go uzywał, jakie byłoby to przyjemne!
Pisząc to delektuje sie zapachem Chloe dochodzacym z nadgarstka :)

Plusem jest prześliczny flakon, szczególnie zgrabna 50-tka.

Używam tego produktu od: raz na jakis czas od paru ładnych miesięcy
Ilość zużytych opakowań: próbka

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

...

a tak w ogóle to znajdują się tutaj aldehydy?! Chloe Intense,niby retro,a nowocześnie...sama nie wiem.Kiedyś nie lubiałam aromatu róży w perfumach,ale od kilku lat już uważam inaczej,tutaj natomiast nie mogę pozbyć się wrażenia,że pachnę momentami jak moja wiekowa sąsiadka.Bagatela 98 lat! Czuję zasuszone róże z dodatkiem olejku cytusowego.Zresztą zapach przywodzi mi na myśl kosmetyki typu Weleda.Dziwi mnie dodatek \'\'intense\'\',inaczej wyobrażałam sobie ten zapach.Nie jest długowieczny i bardzo dobrze bo nie znoszę go na skórze.Natomiast na szaliku pozostaje piękny aromat.Ha!
Mimo wszystko,już zadecydowane,że Chloe Intense dostanie ode mnie w prezencie wyżej wspomniana sąsiadka :D.

Używam tego produktu od: już nie
Ilość zużytych opakowań: napoczęte 50 ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dla mnie klasyk

Mój TŻ twierdzi, że te perfumy idealnie stapiają się z moją skórą i że wyrażają całą mnie- z pewną elegancją, dystyngowaną. I ja się z tym zgadzam. Zapach jest specyficzny, na pewno nie każdemu się spodoba, ale też i nie każdemu pasuje ;] Widzę go raczej na osobie lubiącej klasykę i minimalizm. Na pewno nie na roześmianej trzpiotce z błękitnymi paznokciami. To są te perfumy, które się kocha albo nienawidzi. Ja je kocham, używam ich na specjalne okazje, ale gdy psiknę się nimi w zwykły dzień czuję się o 100% pewniejsza siebie niż w codziennym pudrowym słodziaku. Ten zapach ma szyk. Szkoda, że takie drogie- mam 50tkę i oszczędzam, bo zapłaciłam prawie 300zł.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1056
    pochwał

    9,74

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1024
    pochwał

    9,55

Zobacz cały ranking