BasicLab Dermocosmetics, Esteticus, Serum zmniejszające niedoskonałości z niacynamidem 5% `Redukcja i zwężenie`

Idealny dla cer problematycznych

Serum z niacynamidem od Basiclab był pierwszym produktem zakupionym przeze mnie z tej firmy i przepadłam. Głównym moim założeniem stosowania tego produktu było pozbycie się struktury krostek z mojego czoła i zmniejszenie produkcji sebum. Stosując dłuższy czas to serum zauważyłam efekty, ale gdy usłyszałam komplement od koleżanki z pracy, że moja cera wygląda pięknie, świetliście i jest wygładzona to wtedy zrozumiałam, że to serum działa.
Ma fajną, delikatną, żelową konsystencję i nie obciąża cery mieszanej. Stosowałam je również pod makijaż i po wchłonięciu nawet daje radę jako baza. Pozostawia cerę nawilżoną z lekkim blaskiem.
Opakowanie z pipetą jest super rozwiązaniem pod względem higienicznym, ale również dzięki niemu serum jest wydajne. Wystarczą dosłownie 3-4 krople aby pokryć twarz i szyję. Opakowanie 30 ml wystarcza mi na ok pół roku.
To serum jest drogie i dobre i polecam każdemu, kto chciałby je wypróbować przy swoich dolegliwościach z cerą.

Bardzo lubiłam używać to serum, szczególnie na dzień pod makijaż. Niestety za taką cenę oczekiwałabym znacznie większych efektów, nie jestem właściwie pewna czy ono cokolwiek zdobiło. Na pewno nie zredukowało wyprysków, zaskórników ani rozszerzonych porów. Mogło wpłynąć na zmniejszenie przetłuszczania się skóry (mam cerę tłustą), ale nie jestem pewna czy taki efekt to na pewno to serum, czy po prostu zmiana aury na jesienną (stosowałam od końcówki sierpnia). Produkt raczej nie zaszkodzi, ale nie daje spektakularnych efektów, a za taką cenę oczekiwałabym żeby te efekty były widoczne, sama przyjemność stosowania to niestety nic. Mam ochotę przetestować jeszcze to z większym stężeniem. Dla mnie to serum jest neutralne.

Oprócz kremu na dzień przetestowałam chyba całą tą serię i to serum wypada całkiem ok, jednak chyba krem na noc jest najlepszy z tej serii.

Mam cerę mieszaną, dosyć sucha, wrażliwą, ale strefa T się przetłuszcza. Jest skłonna do zapychnia i zaskórników. Walczę z mega wysypanymi policzkami po różu, który mnie okropnie zapchał.

Serum potrzeba dosłownie odrobinkę na całą twarz, więc jest naprawdę bardzo bardzo wydajne. Używam od 2 miesięcy albo nawet trochę dłużej i nie jestem jeszcze w połowie.

Bardzo dobrze nawilża skórę. W zasadzie nie potrzeba już nawet nakładać na nie kremu. Troszkę się lepi, więc przed makijażem trzeba odczekać te 10 min by dobrze się wchłonęło.

Makijaż się na nim nie roluje, jednak serum trochę się świeci i stosując je moja skóra wyswieca się trochę mocniej niż normalnie (a niby ma regulować produkcję sebum). Jednak serum nie zapycha i zapewnia uczucie nawilżenia przez cały dzień.
Nie podrażnia skóry.

Czy zauważyłam jakiś wpływ na poprawę stanu cery pod względem wyprysków? No nie. A na to bardzo liczyłam, bo zawiera niacynamid, który moja skóra bardzo lubi. Pod tym względem wolę niacynamid z Nacomi. Natomiast moje pory rzeczywiście są zwężone, szczegolnie widzę to w okolicach nosa.

Raczej ponownie go nie kupię, bo jest masa lepszych i tańszych serum.

Całą tą serią bardziej koi podrażnioną skórę i nawilża bez zapychania niż zwalcza niedoskonałości.

Produkt godny polecenia. Ładnie działa na moją skórę, regeneruje ją, ujednolica. Serum jest wydajne. Cena spora, ale często można dorwać go w promocyjnej cenie. Zużyłam już chyba ze trzy buteleczki.

Od kiedy zaczęłam stosować serum "Esteticus" od BasicLab, zauważyłam znaczącą poprawę wyglądu mojej skóry. Niedoskonałości stały się mniej widoczne, a pory wyraźnie zwężone. Jest to produkt, który naprawdę działa i spełnił moje oczekiwania. Ponadto, formula jest lekka i szybko się wchłania, co sprawia, że idealnie nadaje się pod makijaż. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcą poprawić wygląd swojej skóry i zmniejszyć niedoskonałości.

Serum "Redukcja i zwężenie" z niacynamidem 5% od BasicLab to moje najnowsze odkrycie w pielęgnacji skóry! Już po krótkim czasie stosowania zauważyłam wyraźną poprawę wyglądu mojej cery. Niedoskonałości stały się mniej widoczne, a pory wyraźnie zwężone. Formuła z niacynamidem świetnie działa na moją skórę, a produkt jest bardzo wydajny. Z pewnością będę kontynuować stosowanie i polecam innym!

Serum ma bardzo lekką, lejącą się konsystencję, która szybko się wchłania, nie roluje na twarzy. Ma zapach roślinny. Produkt nawilża średnio, w tym zakresie nie spełnił moich oczekiwań. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że cera jest wygładzona i bardziej miękka, elastyczna. Na pewno daje uczucie ulgi po całym dniu i odświeża skórę, a także dodaje jej blasku i promienności.

To jest chyba jeden z niewielu produktów tej marki, który nie robi na mnie żadnego wrażenia. A może inaczej, wrażenie jest, ale nie pozytywne.

Niacynamid Basiclab od zawsze był na mojej liście do wypróbowania. Na rynku mamy pełno podobnych produktów, o wiele tańszych, ale też z wysokim stężeniem głównego składnika. Dlatego to serum wydało mi się odpowiednim wyborem.

Od samego początku nie przypadła mi konsystencja tego produktu. Niby lekka, żelowa, ale niezbyt dobrze się wchłania. Lepi się po nałożeniu. Niektóre kremy z filtrem się na nim rolują. Za tyle kasy można by spodziewać się czego o wiele lepszego, a tymczasem wrażenia sensoryczne są iście drogeryjne.

Jeżeli chodzi o działanie, to tak naprawdę nie widzę żadnych efektów. Nie widzę poprawy stanu skóry w obrębie wyprysków, które od tygodni królują na mojej twarzy. Z drugiej strony nie czuję wsparcia bariery hydrolipidowej, i zagojenia wysypu, który mógłby być spowodowany jej naruszeniem. Serum nie spisało się w dwóch skrajnych przypadkach, w których niacynamid ma szerokie pole do popisu.

Z działania krótkofalowego, czyli nawilżenia nic nie ma. Jedyne, co mogę zauważyć przy dłuższym czasie, to delikatne uregulowanie produkcji sebum. I tyle.

Moim zdaniem ten produkt nie jest wart takich pieniędzy. Fajnie, że ma niskie stężenie niacynamidu, ale co z tego, skoro nie sprawdza się w żadnym przypadku, w jakim można by oczekiwać jego działania.

W końcu kupiłam go tydzień temu i jestem bardzo zadowolona z działania produktu. Mam cerę trądzikową, a wyprysków jest co raz mniej. Moje zaskórniki także zaczęły trochę znikać. Będę go jeszcze stosować i na pewno kupię następne opakowanie, bo dla mnie jest zbawieniem.

Używam tego produktu chyba już z rok. Bardzo delikatne i widoczne działanie. Pierwsze kilka tygodni owszem jest ciezkie bo twarz się szybko i intensywnie oczyszcza. Później regularne stosowanie pozwala na utrzymanie super efekty i naprawdę gładkiej skóry

Serum ma lekko wodnistą konsystencję, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia świecącej się skóry. Serum nakładam tylko rano, ponieważ na noc jest zbyt lekkie w dodatku przy używaniu 2x dziennie po dłuższym czasie wysuszył mi skórę. Na ten moment jest to pierwsze serum po którym faktycznie widzę efekty w postaci redukcji sebum, a co za tym idzie twarz nie robi się nadmiernie tłusta w ciągu dnia. Opakowanie jest bardzo wygodne, bezproblemowo da się produkt zużyć do końca. W dodatku pipeta umożliwia bezdotykowe nakładanie na twarz co jest dużym plusem w szczególności dla osób z trądzikiem. Cena może nie zachwyca, ale moim zdaniem serum jest naprawdę dobre, warto polować na promocje które basiclab robi dość często. Dla porównania stosowałam również podobne serum z nacomi z niacinamidem i choć cena może bardziej zachęca to niestety nie uzyskałam aż takich dobrych efektów.

Nie zliczę która to moja buteleczka, zamawiam regularnie jak tylko widzę że jestem w połowie opakowania. Mam cerę tłusta, skłonna do niedoskonałości. Na początku byłam zawiedziona, oczekiwałam natychmiastowego działania ale niestety to tak nie działa, pierwsze efekty zauważyłam po jakiś 6/7 tygodniach. Serum cudownie reguluje prace gruczołów łojowych, (aplikuje je rano pod krem spf), zauważyłam spore zmniejszenie porów i bardzo dobrze działa na przebarwienia (po wypryskach). Nie znalazłam innego serum z niacynamidem które działa chociaż podobnie.

Czyli sumując, trzeba dać mu czas a działa :)!