Dermika, Let`s Dance, Zielona maseczka supermatująca dla cery tłustej `Hip-Hop`

Matko Święta, nigdy nie stosowałam tak śmierdzącego kosmetyku. Co do konsystencji miałam wrażenie, że nakładałam na siebie lekko zeschnięte błoto, ale już nałożona na twarz zachowywała się jak normalna glinka zielona. Przed chwilą zmyłam tę maseczkę i twarz rzeczywiście jest zmatowiona, ale równocześnie ściągnięta, więc nie wiem czy ten efekt się utrzyma.
Ludzie pisali o uczuleniu czy zaczerwienieniu skóry - zastanawiam się czy może to być uczulenie na jakieś morskie żyjątka ;) więc jeśli ktoś obawia się, że ma alergię na takie rzeczy niech lepiej nie zabiera się za tę maseczkę. Podobnie niech robią ludzie wrażliwi na niemiłosierny smród. Ja się poddałam ;).

Używam tego produktu od: dzisiaj
Ilość zużytych opakowań: jedno

+Estetyczne opakowanie.

-Śmierdzi padliną,
-W OGÓLE NIE DZIAŁA,
-pozostawia zaczerwienienia na skórze.

Nie polecam komukolwiek, szczególnie osobom wrażliwym na zapachy.
Stosowanie tego produktu to katorga.

Używam tego produktu od: 1 raz
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

Matująca..?Dobry żart.
-Zapach zgnilizny myślałam że umrę
-nie matuje
-świecę się jeszcze bardziej
-Mam cholerne uczulenie
Same minusy!
Jeden plus za to że:
+kolor jest nawet nawet

Używam tego produktu od: Miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka

Użyłam jej raz. Przed połowinkami 3 lata temu.
Mam mieszaną cere i tendencję do ważenia się podkładu i zbierania w załamaniach skóry.
Pomyślałam jeśli ma pomóc- czemu nie.
I spełniła swoje podstawowe zadanie. Zmatowiła cere pod makijaż.
Podkład trzymał mi się całą imprezę bez żadnego świecenia i ważenia się.
Po nałożeniu maseczki smród był niesamowity. Mówię: wytrzymam !
Po 5 minutach skóra zaczęła mnie szczypać i piec.
Pomyslałam sobie że pewnie bedę miała buraka i \'\'poparzoną" skóre. Ale nie.
Po 10 minutach zmyłam maskę i buzia nie była zaczerwieniona.
ładnie wygładził i zmatowił.
Nie zapchał i nie pogorszył stanu mojej i tak zapchanej i trądzikowej skóry.

Odejmuje gwiazdkę za zapach i niezauważalnego działania antybakteryjnego.
I pół gwiazdki za to że tak wielu paniom zaszkodziła.


Używam tego produktu od: raz użyłam całą maskę
Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie zasługuje nawet na pół gwiazdki !!!!! W życiu nie widziałam gorszych efektów na mojej twarzy!!

Skusiła mnie promocja w drogerii Natura. Po południu nałożyłam maseczkę, po 2 minutach zaczęło mnie okropnie palić w twarz.. Mimo cierpienia, sądziłam, że tak może jest. Po 10 minutach zmyłam maseczkę. Moja twarz wyglądała jak poparzona. Miałam ogromne czerwone plamy. Wyglądałam okropnie do końca dnia.. Nic nie pomogło aby je zlikwidować.

+ OKROPNY ZAPACH

Używam tego produktu od: użyłam kilka miesięcy temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

Najgorszy kosmetyk jaki w życiu miałam!!!
Nie dość, że maseczka nie zrobiła dosłownie NIC z moją cerą, to do tego nawdychałam się tego potwornego smrodu którym jest przesiąknięta :(
Podsycona ciekawością kupiłam ten pseudo specyfik w Douglasie zachęcona tym, że skóra po nim staje się matowa i dłuższy czas rzekomo się nie błyszczy. Mam cerę mieszaną, więc uznałam, że może zadziała. Jednak gdy otwierałam opakowanie już na początku uderzył mnie duszący zapach zgniłej ryby, błota itp. który był ciężki do wytrzymania, kolor też nie zachęcał, ale nic - pomyślałam że może chociaż będzie skuteczna, ale i tu się pomyliłam. Nie dość, że cierpiałam katusze wdychając to śmierdzące "coś" to do tego nie doczekałam się żadnych efektów, bo cera w moim odczuciu pozostała taka sama, jak i przed użyciem, a co najgorsze nawet po zmyciu buzia pachniała strasznie!!!
Osobiście już nigdy, przenigdy jej nie kupię i nikomu absolutnie nie polecam!!!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 saszetka i żadna więcej

nałożyłam ją na twarz a po paru minutach mój brat wypalił z pytaniem : " Co tu tak wali paprykarzem?" :D faktycznie, zapach nie jest jakiś najcudowniejszy ale maseczka działa. na początku czułam lekkie mrowienie/ szczypanie a już po zmyciu cera była fantastycznie mięciutka i gładka ;) polecam, może do niej kiedyś wróce, za dużo maseczek przede mna do przetestowania :P

Używam tego produktu od: 1 dzień :D
Ilość zużytych opakowań: cała saszetka

Totalna porażka! Na samo wspomnienie tej maseczki wzdrygam się. Zaczną od tego, że wytrzymać z nią 10 minut na twarzy to nie lada wyczyn. Potwornie cuchnie rybą, zapewne przez algi. Pomyślałam \'trudno, może te męczarnie dadzą jakieś efekty\'. Ale niestety. Rezultatów zero. Nie zrobiła z twarzą nic, może oprócz tego, że skóra przeszła tą \'cudowną wonią\'.
Nigdy więcej nie kupię tego paskudztwa i dodaję, że nawet gdyby zadziałała jakoś korzystnie na stan mojej cery to i tak bym tego nie zrobiła ze względu na iście koszmarny smród.

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

Maseczka działa naprawdę super, zaraz po uzyciu cera jest wygładzona, pory mniej widoczne, no i cena jest przystępna. Jest tylko jedna wada- strasznie śmierdzi. Po nałożeniu mam wrażenie, że gdzieś w pobliżu leży gnijąca ryba.
Polecam maseczkę do cery tłustej, bo efekt jest świetny, pod warunkiem, że jest się w stanie wytrzymać 15min takiego smrodu na twarzy.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: kilka saszetek

Kupiłam tą maseczkę właściwie przez przypadek. W drogerii Natura za ok. 4.69zł. Maseczki wiszą za "ladą", zwróciłam więc uwagę na opakowanie, i poprosiłam żeby wymieniać jakie konkretnie to maseczki: na słowo SUPERMATUJĄCA, nie mogłam pozostać obojętna :)
Potrzebowałam maseczki na "wielkie" wyjście. Mam bardzo tłustą skórę, szczególnie w strefie T oraz wyjątkowo rozszerzone pory.
Po zastosowaniu maseczki, skóra była doskonale zmatowiona przez 4 dni!!!
Owszem zapach jest faktycznie nieprzyjemny i dość tępo się rozprowadza, ale uważam że dla takiego efektu zdecydowanie WARTO.

PLUSY:
- matuje na długi czas
- odblokowuje i zwęża pory
- doskonale oczyszcza cerę
- nie wysusza
- nie ściąga

MINUSY:
- zapach

Nigdy wcześniej nie używałam maseczek Dermiki, ale ekspedientka poradziła mi tę maseczkę z nowej serii. Maseczka ma kolor zielony, jest gęsta, ale nie tłusta. Jedynym minusem jest jej niezbyt przyjemny zapach. Natomiast efekt matujący jest naprawdę doskonały i utrzymuje się przez 2 dni. Maseczka także nieźle zwęża pory, co jest jej dodatkowym atutem.

Gorąco polecam!

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: dużo

To chyba najbardziej śmierdzący kosmetyk w całym moim życiu. Miewałam kosmetyki pachnące niezbyt przyjemne ale ta maseczka bije na głowę wszystko - smród zgniłych owoców morza, ewentualnie jakaś nieświeża ryba...Siedzenie z tą maseczką przez czas podany przez producenta i wdychanie tego zapachu to koszmar. Konsystencja i wygląd - maseczka jest gęsta, kolor szarozielony, nic specjalnego. Łatwo ją nałożyć, ja zmyłam ją bez problemu (ciepłą wodą). Faktycznie, po jej użyciu cera jest mocno zmatowiona. Niestety, również bardzo ściągnięta a zdarza mi się to rzadko przy mojej mieszanej cerze. Przed wielkim wyjściem jej użycie może mieć jakiś sens dla zmatowienia, u mnie mija się to z celem gdyż przez ściągniecie skóry muszę ją potraktować konkretniejszym kremem = efekt zmatowienia znika. Poza tym maseczka ta nie ma jakichś efektów na dłuższą metę - na drugi dzień wszystko wraca do normy, świecenie jak było tak jest. Ja już jej nie kupię ale dla kogoś może być wybawieniem gdyż matuje intensywnie (no i ściąga takoż).

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 2