Eveline Cosmetics, My Life My Hair, Trychologiczny peeling do skóry głowy

Bardzo dobry

Peeling posiada 96% składników pochodzenia naturalnego oraz odpowiedni dla vegan.

Znajdziemy w nim kompleks 3 peptydów, papaine, kwas mlekowy i węglowy, biały węgiel, alantoinę oraz argininę. Odpowiedni jest dla włosów normalnych, przetłuszczających się, suchych, zniszczonych, cienkich oraz z tendencją do wypadania.

Produkt zamknięty w tubce z charakterystycznym dziubkiem, łatwy w aplikacji. Peeling ma dość rzadką konsystencja koloru czarnego o przyjemnym zapachu. Nie zawiera drobinek, dlatego też dobrze i łatwo się spłukuje.

Peeling nakładałam przed myciem na suchą skórę głowy, po czym wmasowywałam i zostawiałem go na około 10 minutach.
Włosy są dobrze odbite od nasady, a skóra głowy czysta i czuć odświeżenie.

Dlugo szukalam dobrego peelingu, ktory doskonale pomoże oczyścić skóre mojej glowy. Ten jest swietny. Nie podrażnia, dzieki odpowiedniej pielegnacji włosy nie są tłuste. Ma bardzo ładny zapach. Jest bardzo wydajny ponieważ kupilam go jakies pol roku temu. Ma też aplikator, ktory ułatwia nałożenie produktu. Szampony z tej linii mi się nie sprawdzily, jednak peeling jest godny polecenia

Nie mam większych problemów ze skórą głowy poza tym, że bardzo się przetłuszcza. Poza tym nic mnie nie swędzi, nie mam łupieżu ani suchej skóry. Używam peelingu raz na tydzień lub dwa i to w zupełności mi wystarcza. Efekty są takie, że skóra jest oczyszczona i odświeżona, ale nie odczuwam tego jakoś bardzo. Równie dobrze mogłabym użyć samego rypacza i efekt byłby ten sam :) Peeling nie wpłynął specjalnie na wzmocnienie cebulek włosów, bo te mi wypadają (badania ok), nie spowodował także przedłużenia świeżości.
Konsystencja peelingu jest dośc płynna, kolor przezroczysto-czarny, bezproblemowo nakłada się na skalp. Z wmasowaniem też nie ma problemu. Nie trzeba też czekać mega długo do zmycia, bo między 5 a 10 minut, co dla mnie jest wystarczającym czasem.

Peeling jest ok, ale ja potestuję inne firmy.

Ten peeling to magia, strzał w 10! Problemy z łupieżem, swędzącą skórą głowy, przetłuszczaniem i przyklapem na glowie. Już po pierwszym użyciu swiąd jak ręką odjął, włosy doczyszczone, odbite od nasady. Cudowny kosmetyk, zakupie napewno kolejne opakowanie. REWELACJA!

Sporo peelingów do skóry głowy zużyłam i czasem nie wiedziałam w sumie jak je ocenić, bo ciężko zobaczyć efekty tego typu kosmetyku, ale jeśli chodzi o ten konkretnie peeling to muszę przyznać, że efekty widać i czuć.
Przede wszystkim włosy są o wiele bardziej uniesione u nasady. Czuć że ta skóra jest oczyszczona. Nie zauważyłam co prawda jakiegoś dużego wpływu tego peelingu na przedłużenie świeżości, ale moje włosy wytrzymują 2 dni więc jest to dla mnie wystarczające.
Podoba mi się opakowanie, lubię gdy peelingi są w takich tubach zakończonych wygodnym dziubkiem, którym łatwo jest aplikować peeling bezpośrednio na skórę głowy.
Cena też jest fajna, bo kosztuje 15 zł w promocji a bez ok 25. Miałam peeling od Hairy Tale za prawie 80 zł i nie widzę różnicy a może nawet ten z Eveline bardziej unosi włosy od nasady, także warto wypróbować.

Odkąd moja przygoda ze świadomą pielęgnacja się rozpoczęła szukałam peelingi do oczyszczenia skóry głowy i padło na Eveline jest to mój pierwszy tego typu produkt.

Skusiłam nie came i dostępność w drogerii. Peeling zamknięty jest w wygodnej tubce która jest wyposażona w wygodny dziubek dzięki czemu produkt można zakręcić i się nie wyleje.

Kosmetyk sam w sobie ma dość rzadka konsystencję lecz nie spływa z włosów. Ja stosuję go na suchą skórę głowy przed myciem i wpasowuje przez około 10 min
Nie zawiera drobinek i łatwo się go spłukuje.

Włosy po oczyszczeniu i umyciu były dobrze odbite od nasady a skóra dobrze oczyszczona i odświeżona. Skóra głowy była dobrze przygotowana do np wcierek. Myślę że spróbuję jeszcze peelingów z innym firm

Peeling do skóry głowy do produkt, w którego działanie mocno wierzę, ale nie lubię przepłacać za produkty z tej kategorii, a wybór w niskim przedziale cenowym nie jest zatrważający, dlatego nadeszła pora na test peelingu z Eveline.

Opakowanie posiada wygodny aplikator. Jest wykonane z trwałego tworzywa. Szata graficzna jest ładna. Lubię kolorowe etykiety pod prysznicem.

Konsystencja peelingu jest na tyle rzadka, że można ją z łatwością rozprowadzić pomiędzy włosami, ale nie spływa. Zapach jest przyjemny i nieprzeszkadzający.

Peeling jest bardzo dobry. Skutecznie oczyszcza skórę głowy i przedłuża świeżość włosów. Pomaga walczyć z zanieczyszczonym skalpem oraz problemami z suchą skórą głowy.

Jest wydajny,a zauważyłam, że to rzadko się zdarza przy tego typu konsystencji. Chętnie sięgnę po ten peeling ponownie!

Peeling trychologiczny z Eveline kupiłam przy okazji robiąc zakupy na ich stronie. Ot, tak sobie na wypróbowanie. Nie spodziewałam się szczególnych efektów, wręcz przeciwnie. Nie używałam tego typu produktów, bo bałam się, że przyczynią się do jeszcze szybszego przetłuszczania się moich włosów. Jakie było moje zdziwienie po użyciu!

Peeling ma wygodny aplikator, który wystarczy tylko przekręcić i od razu można podawać produkt na skórę głowy. Jest dość wygodny nawet przy moich długich włosach dzięki zwężonej końcówce. Opakowanie się nie brudzi, jest całkiem ok. Jedyny problem, to to, że nie można go postawić, przez co zajmuje więcej miejsca leżąc na półce.

Po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona. Peeling zmył się bez problemu i pozostawił na mojej skórze przyjemne uczucie świeżości. Zadowolona z efektów przetestowałam go tez na moim chłopaku. Również jego wrażliwej skór nie podrażniał, nie powodował dyskomfortu ani łupieżu itp. Sprawdził się naprawdę dobrze.

Peeling stosowałam początkowo od czasu do czasu - jak mi się przypomniało. Efekty były całkiem zadowalające. Po czasie sięgnęłam po inne peelingi i znalazłam i gorsze i lepsze i zupełnie różne. Obecnie staram się pamiętać o regularnych stosowaniu peelingu i efekty są super. Przede wszystkim włosy nie tylko nie przetłuszczają się szybciej, ale wręcz są bardziej odbite od nasady, a skóra głowy oczyszczona i i odświeżona.

Jedynymi minusem peelingu od Eveline jest jego wydajność. Opakowanie dozowane bezpośrednio na skórę głowy nie starcza na długo. Natomiast przy stosowaniu na dłoń mam problem z rozprowadzeniem go na skórze, połowa zostaje na moich długich włosach ;)

z początku nie widziałam czego się spodziewać ale po 1 i 2 zastowowaniu widziałam już poprawę skóra zrobiła się o wiele czystsza, nie swędzi mnie on też aż tak, ale tez i o wiele mniej się tłuści moim zdaniem. włosy tez u nasady jakby są bardziej odbite. wydajność, cena, działanie wszystko super. szkoda tylko, ze ciężko go wyhaczyć. no i może kolor tego peelingu jest do dyskusji, bo realnie brudzi się wszystko max. zwłaszcza tubka.

Właśnie tego potrzebowałam! Zmagam się z suchą skórą głowy. Zdarzało się, że musiałam myć włosy szamponem i spłukiwać je kilkarotnie, żeby pozbyć się złuszczonego naskórka.. Peeling okazał się wybawieniem. Wystarczy, że stosuję go raz na 2 tygodnie i problem z głowy. Aplikacja peelingu jest prosta i nie trzeba nadmiernie masować skóry. Po nałożeniu wyczuć można lekkie uczucie chłodu. Po spłukaniu i umyciu szamponem wszystko znika. Skóra jest czysta, nie swędzi i nie trzeba się martwić o sypiący sie łupież :)

Peeling kupiłam bo zasugerowalam się opiniami innych dziewcząt. Całkiem dobrze mi się sprawdza i jestem pewna, że użyje go jeszcze nie raz. Mimo to nie jest on moim wielkim ulubieńcem. Uważam, że są lepsze peelingi choć cena tego jest bardzo korzystna. Polecam wypróbować, szczególnie, że nie jest on alergicznym kosmetykiem i starcza na długo.

Kosmetyk godny polecenia

Peeling trychologiczny My Life My Hair marki Eveline jest kosmetykiem godnym polecenia. Zakupiłam go z ciekawości, ponieważ był w cenie promocyjnej w sklepie producenta. Już wiele razy sprawdziło się u mnie to, że peelingowanie skóry głowy przed myciem włosów sprawiło, iż większa ilość substancji aktywnych z szamponu wniknie wgłąb skóry, a co za tym idzie działanie szamponu było lepsze. Ten peeling mnie nie zawiódł, dlatego z czystym sumieniem mogę go polecić.

Peeling zapakowany jest w zielone kartonowe pudełko, wewnątrz którego znajduje się tuba również utrzymana w zielonej kolorystyce. Tuba ta posiada łatwy w użyciu dozownik w postaci przekręcanej nakrętki. Nie zmienia to faktu, że i tak po każdym użyciu tuba jest ubrudzona, ponieważ wyciskając produkt łatwo ją nim wymazać.

Konsystencja tego produktu jest typowa jak dla tego rodzaju kosmetyków dla peelingów trychologicznych, nie jest zbyt gęsty dzięki temu powinien wystarczyć na długo. Ogromnym plusem jest skład kosmetyku, w którym znajdziemy aż 96% składników pochodzenia naturalnego. W skład substancji aktywnych wchodzą: kompleks 3 peptydów, papaina, kwas mlekowy, kwas AHA, biały węgiel, alantoina i arginina. Producent zapewnia, że peeling skutecznie oczyści skórę głowy, usunie zanieczyszczenia i pozostałości kosmetyków, a także będzie działał stymulująco na cebulki włosowe i poprawi ogólną kondycję skóry głowy. Ja się z tymi założeniami zgadzam, skóra głowy jest oczyszczona i gotowa na przyjęcie składników aktywnych z szamponu, czy odżywki. Zapach peelingu jest przyjemny i subtelny.

Produktu używam od ponad miesiąca, a jego działanie oceniam bardzo pozytywnie. Co bardzo istotne, nie zaobserwowałam żadnych niepokojących objawów, jak swędzenie, pieczenie, czy innego typu reakcje alergiczne. Kosmetyk jest bardzo dobrze tolerowany przez moją skórę głowy. Reasumując- ten peeling jest z pewnością wart polecenia.