Guerlain, L'Instant de Guerlain EDP
6 HIT!
50 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zobacz oferty
Opis produktu
Zgłoś treśćRozbudzenie zmysłów i emocji. Nowa forma magii powoli okrywa i zmienia. Przezwycięża niespodziewane uczucie kobiecości. Czas może wciąż stać. Wszystko się może zdarzyć... L'Instant de Guerlain, niespodziewana i świeża wieczność, która przybliża się, oczarowuje i zaskakuje.
Świetlisty, intymny, błyskotliwy i zmysłowy. Pierwsze wrażenie, to musujące cytrusowe nuty mandarynki i bergamotki, otulone ciepłem miodowego słońca. Przechodzi ono w blask delikatnej, ale intensywnej woni białych kwiatów: wszechobecnej magnolii chińskiej, jaśmini i ylang-ylang, by zmienić się w zmysłowy dotyk ambry i niezwykle delikatnego syntetycznego piżma, którym towarzyszy wspaniały akord wanilii i żywicy, wzbogagony o pudrową woń irysu i szczyptę delikatnie korzennych aromatów. Aura cytrusowo-miodowych akordów przenika cały zapach jak błysk światła, musując od nuty głowy po nutę bazową, bo w przeciwieństwie do struktury klasycznego zapachu, L'Instant de Guerlain nie rozwija się od nuty głowy po nutę głębi. Tu każda nuta zapachowa rozkwita i trwa od pierwszego do ostatniego tchnienia.
Nowa rodzina zapachowa - krystaliczno-ambrowa:
nuta głowy : cytrusy miodowe,
nuta serca: magnolia,
nuta bazowa: krystaliczna ambra.
Cena: 30ml / 220zł; 50ml / 295zł; 80ml / 395zł; 7,5ml (ekstrakt perfum) / 410zł
Cechy produktu
- Pojemność
- 50 - 100ml
- Nuty
- kwiatowe, orientalne
- Rodzaj
- wody perfumowane
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 94
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
28 maja 2011, o 20:47
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kojące i zmysłowe
Może się to wydać cokolwiek dziwne, ale muszę zacząć tę recenzję od... The One Dolce&Gabbana. Otóż swego czasu zużyłam pokaźną ilość próbek tych perfum; próbek, bo mimo, że zapach jednoznacznie mi się podobał, coś w nim sprawiało, że nie mogłam się zdecydować na kupno pełnego flakonu. Niby wszystko było w The One na miejscu i w porządku, ale miałam wrażenie, że to zapach, któremu brakuje ostatecznego szlifu, dotknięcia ręki mistrza, który dodaniem kropli jakiegoś składnika albo odjęciem grama innego zmieniłby perfumowy szkic w skończone dzieło.
Okazało się, że The One jest jak olfaktoryczna wprawka do L\'Instant de Guerlain. Łączy te zapachy wiele: mandarynkowo-bergamotkowe otwarcie, kwiatowe serce i ambrowo-waniliowa baza. Ale w L\'Instant otwarcie jest bardziej jędrne, serce bardziej harmonijne i łagodniejsze, a baza bardziej gładka, bardziej miękka i bardziej kremowa. Właśnie fazę bazy lubię w tych perfumach najbardziej. A że przywołuje ona we mnie nieodparte skojarzenia z zapachem różowej chińskiej gumki do mazania, która w szarych latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku była marzeniem każdej dziewczynki w wieku wczesnoszkolnym, i że bynajmniej nie są to w tym przypadku skojarzenia negatywne? Cóż, to właśnie chyba jest tajemnica ręki mistrza Maurice\'a Roucela, twórcy L\'Instant de Guerlain.
To zapach bliskoskórny, intymny, ale dobrze wyczuwalny. Co paradoksalne, nie uważam tych perfum za unikalnie piękne czy mające wyjątkową klasę. Oceniając obiektywnie ich "urodę", powinnam dać im najwyżej 4 gwiazdki. Maksymalną ilość gwiazdek daję L\'Instant de Guerlain za to, jak się w nich czuję: ten zapach daje mi poczucie bezpieczeństwa i spokoju, ale podszytego jakąś dyskretną, ciepłą, zmysłową nutą. Noszenie L\'Instant jest jak przebywanie w objęciach ukochanego mężczyzny, który jest jednocześnie przyjacielem, którego znamy prawie tak dobrze jak siebie, i z którym - mimo lat spędzonych razem - wciąż łączy nas słodki dreszcz erotycznej fascynacji.
Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: piewsze w użyciu
3 /5
13 kwietnia 2011, o 08:57
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
pudrowe kwiaty
Bardzo gęsty, zawiesisty zapach. I bardzo pudrowy. Testowałam na nadgarstkach, ale mam wrażenie, że udusiłabym się i zmęczyła nosząc je globalnie.
L\'Instant są dość ciekawe;) elegackie, wieczorowe,ciężkie, kwiatowe. Mam wrażenie, że modowo zahaczają o kilka lat wstecz.
w L\'Instant pojawia się dużo różnych składników, ale ja głównie wyczuwam w nich kwiaty i puder, który nadaje tę ciężkość.
Butelka pasuje do zawartości. Ale mnie nie powala;)
Używam tego produktu od: testy w perfumerii
Ilość zużytych opakowań: -
3 /5
11 lutego 2011, o 19:58
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
uczeń z pierwszej ławki
Jest jak uczeń z pierwszej ławki - grzeczny, ułożony, cichy i przewidywalny. Co nie oznacza, że zapach jest zły.
Po pierwsze uwielbiam pudrowe wonie, wanilię i ambrę także wysoce sobie cenię w perfumach. L\'Instant jednak nie do końca mi leży. Może ciut za słodkie? Może ciut za mało charakterne? Bo, że są bardzo bezpieczne nie podlega dyskusji.
Ładne, naprawdę ładne, niewinne, "milusie". Może kiedyś się skuszę do używania w "odpowiednich okolicznościach przyrody", póki co jeszcze pokontempluję.
Trwałe oczywiście. A flakon? Mnie się podoba bardzo :D Ciężki, klasyczny.
Używam tego produktu od: testuję od czasu do czasu od ok. pięciu lat
Ilość zużytych opakowań: kilkanaście ml z próbek
5 /5 HIT!
11 lutego 2011, o 19:39
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Po uszy zakochana....
Jestem po uszy zakochana w L\'Instant!!!
Kupilam w ciemno i troche drzalam, poniewaz nie raz juz ponioslam surowe konsekwencje zakupu zapachu, ktorego wczesniej nie wyprobowalam...
L\'Instant jest elegancki, kremowy, cieply, przytulny, lekko slodkawy, waniliowo orientalny jak dla mnie.
Magnolia, jasmin, miod, wanilia....mmmm.....moze zabrzmi to banalnie ale zapach nieco przypomina mi aromat paczkow z rozanym nadzieniem, gdzie nuta wanilii miesza sie z aromatem kwiatow...
Pod koniec pachnie jak miseczka budyniu waniliowego skropionego swiezym miodem....
Idealny zapach na zime, nic, tylko psiknac sie L\'Instant za uchem, owinac sie w kaszmirowy szal, i zasnac przy kominku odpoczywajac po ciezkim dniu.
Zapach rowniez swietnie przyda sie na wieczorne wyjscie, jesli preferujesz subtelna elegancje i dyskretny szyk ponad krzykliwa kiecke bez plecow ledwo zakrywajaca okolice intymne. Co to, to nie - bylaby to istna profanacja L\'Instant :-)
Jeden z niewielu zapachow ktory mnie faktycznie uspokaja, raczej niz pobudza!
Trwalosc i moc swietna! (EDP)
Buteleczka niezwykle skromna, acz ladna.
Polecam z cala odpowiedzialnoscia!!!
5 /5 HIT!
22 stycznia 2011, o 20:39
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Moja miłość!
Całkiem niedawno, podcazs wizyty w Douglasie uprzejmy pan konsultant doradzał mi w kwestii zapachów, które mogą mi się spodobać. Wymieniłam mu więc kilka, żeby nakreślić swój perfumowy gust. Gdy wskazałam L\'instant, pan wytrzeszczył oczy: "Pani chyba żartuje! To taki typowy zapach dla dojrzałych kobiet, a pani taka młodziutka...". Mimo wszystko, niedługo potem zostałam właścicielką flakonika.
Na poczatku zapach przypomina syrop na kaszel, nie wydaje się szczególnie zachęcajacy. Można wyczuć miód, coś ziołowego,mi osobiście kojarzy się z czarnym balsamem z Rygi. Póżniej przeradza się w coś niesamowicie kremowego, szlachetnie słodkiego. Nie znam żadnych innych perfum, które tak pieknie i zaskakująco ewoluują.
Gdybym występowała w lotnym stanie skupienia - jakkolwiek głupio to zabrzmi- to byłabym i pachniałabym jak L\'instant.
Poprzednie ( i długie) romanse z Angelem, Cienmą czy Flowerbombką były mi pewnie potrzebne, by poznać L\'instant. Moją magnoliową miłośc życia :D
Używam tego produktu od: od grudnia własny flakon, wcześniej testy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie flakonu 80ml
5 /5
9 października 2010, o 00:46
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Ach, śpij kochanie...
To mój ulubiony zapach do aplikacji przed snem. Kładę się spać w jego aurze i rano czuję jak pachnie nim poduszka. Mam jeszcze kilku innych faworytów w roli nocnych usypiaczy, ale L\'instant ma pierwsze miejsce w tej kategorii. Zauważyłam, że czyni to ambra! To ona ma tak kojące działanie. Bardzo cenię ten składnik w perfumach, a w tej kompozycji brzmi on wyjątkowo harmonijnie i przyjażnie. Połączenie ambry z wanilią daje efekt łagodności i ciepła. Zapach jest nieco "płaski", nie rozwija się, ale gdy oceniać go w roli "usypiacza", to zaleta, nie wada! Perfumy o o spokojnym uroku, słodkie, ale nie ulepkowate. Jeżeli zapach może dawać poczucie bezpieczeństwa, to znajduję je, mając przy sobie L\'Instant. Nazwa mało adekwatna , bo oznacza chwilę, moment, czyli ulotność. Nazwałabym tak chętnie kilka innych kompozycji, znanych z krótkotrwałości.
Nie wszyscy doceniają ten "produkt" zacnego Guerlaina, ale dla mnie ma on prawdziwą klasę.
Co ciekawe, nigdy nie uzywam L\\\\\\\'instant globalnie poza domem. Może boję się zapadnięcia w drzemkę na ulicy?
Flakon prosty i szlachetny. Trwałość doskonała.
Używam tego produktu od dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: próbki i miniatura
4 /5
29 stycznia 2010, o 12:38
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
zmysłowy
Zapach idealny na jesień i zimę. Lekko słodki, ciepły i zmysłowy. Początek to cytrusy i miód, następnie wyczuwam odrobinę jaśminu po czym zapach na mojej skórze staje się coraz bardziej kremowy i pudrowy, jest piżmo i wanilia, taka nienachalna, dyskretna (dokładnie taka jaką lubię w zapachach). Całość bardzo mi się podoba. Myślę, że zgrabna 30-tka LInstant wkrótce trafi do mojej kolekcji.
Flakon bardzo ładny.
Trwałość bardzo dobra, na mojej skórze utrzymuje się od rana do wieczora.
Używam tego produktu od: jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: testy w perfumerii i firmowa próbka
5 /5
19 listopada 2009, o 21:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Tak pachnieć chcę :)
Super zapach, zdobyty poprzez wizażową wymianę w ciemno, jakże udaną wymianę!!
Linstant jest słodki i bardzo kobiecy, dzienny i wieczorowy, na chłodne dni idealny, na lato w sumie też.
Trwałość super, kilka godzin czułam go i ja i otoczenie.
Nie narzuca się, jest delikatnym słodziakiem, ma w sobie wszystkie nuty, które uwielbiam w perfumach.
Jak dla mnie jest troszkę podobny do The One D&G :)
edit: dodam jeszcze, że są to jedne z najtrwalszych moich perfum, trwałość jest po prostu zabójcza na mojej skórze, 10-12 godzin.
Używam tego produktu od: dziś!
Ilość zużytych opakowań: pierwsze 30 ml
5 /5
3 listopada 2009, o 09:40
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: tydzień
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
piękny, ALE...!!! już bez ale
Płakać mi się chce nad tym zapachem, bo jest ciepły, wcale nie przesłodzony na mnie, wanilii nie czuję tylko przejrzałe, a nawet w pierwszej fazie sfermentowane owoce brzoskwiniopodobne... Pojawia się jakaś nuta dodająca głębi, powagi, nawet wieku temu zapachowi, taka przypudrowana miodowość w ambrowej otulinie - być może to podsuwa szyprowe skojarzenia niektórym wizażankom, jednak jest w nim więcej orientu... I gdyby to rozwijało się i trwało choćby przez 6 godzin - mam wodę perfumowaną, zrujnowałam się na 50ml po dwóch testach i tygodniowym(!) przywąchiwaniu się bloterkowi, na którym zapach nie znika praktycznie wcale i ujawnia całą, a nawet jedynie swą ogromną waniliowość... A na mnie nie trwa on nawet 2 godzin i to ledwo się mogę go dowąchać, nie trzyma sie też na odzieży ani szalikach - mam się w bloterki uzbroić, aby chodzić w ukochanym zapachu?! Żal i złość nie pozwalają mi na przyznanie większej ilości gwiazdek...
edit: Moja skóra doceniła i pokochała Linstant - cały dzień lekko mnie otula zapach, elegancji, szyku - nawet nieco zbyt dystyngowany na codzień... Zapach piękny, szlachetny, dopracowany - zbyt dopracowany - dla mojej osobowości - mogę przez jakiś czas pobyć nobliwą damą, taką ę,ą - stonowaną, ale zaraz zaczynam tęsknić za jakimś pazurem, ostrzej brzmiącym akordem i wtedy biorę inny zapach z półki...
Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań:o zgrozo 1/3 z 50ml - oblewam się nim - ot, co mi zostało...
5 /5
22 października 2009, o 17:22
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kolejna uwiedziona
Mam te perfumy od niedawna, ale to one (może na równi z Classique) zawładnęły moją duszą i zmysłem węchu. Nie wiem czemu, ale coraz częściej wyczuwam w perfumach cierpkość, nie inaczej jest z Linstant.
To dziecko szanownego pana Guerlain jest cierpkie, trochę gorzkie (tak jak tonik, albo jakieś wytrawne wino), musujące. Troszkę kojarzy mi się z równie uwielbianym przeze mnie Classique.
Linstan wg jest zapachem kobiecym, delikatnym, reklama idalnie pasuje do zapachu :) Po pewnym czasie perfumy stają się słodsze, jednak nadal nieco gorzkie, troszke pudrowe. Mimo, iż są delikatne, są dobrze wyczualne przez cały dzień.
Ale uwaga, niektórzy twierdzili, że moje 2psiki (a właściwie1,5) to za dużo, chociaż po paru godzinkach podobał się im. Napewno nie jest to zapach tak lekki jak np. 5th Avenue EA.
Opakowanie, dla mnie jest proste i piękne, kwestia gustu.
Polecam do przetestowania, tylko uważajcie, żeby i was nie uwiódł ;)Używam tego produktu od:tygodnia, może 2 tygodni (znam troszeczę dłużej, testy parę lat temu i ponownie ok miesiąc temu)
Ilość zużytych opakowań:testy, próbka i w końcu własna flaszka, niestety tylko 50ml (już czaję się na większą)
5 /5
19 września 2009, o 21:24
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Uwiodły mnie
LInstant de Guerlain .To po prostu piękne perfumy.Moje skojarzenia to słynna w moim domu tzw.miodzianka,czyli pyszny napój na bazie miodu i cytryny.Cudownie słodki,lekko kwaskowaty,bardzo elegancki .Ostatnie akordy są zmysłową mieszanką ambry i lekkiego pudrowego irysa.Troszkę wyczuwam coś z kremu Nivea ,ale to nie szkodzi.Są bardzo trwałe.Po umyciu nadgarstek nadal pięknie pachnie.To mój KWC :)
Używam tego produktu od::)
Ilość zużytych opakowań:Flaszeczka 30ml
5 /5
26 lipca 2009, o 11:07
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
wyrafinowany
Moje pierwsze markowe perfumy kupione w wieku 18 lat.Kojarzą mi się z wyrafinowanym zapachem jaki spotykamy wchodząc do perfumerii.Coś klasycznego,coś pociągającego..zapach dość ciężki..ciągnie się lekką smugą ale ja to lubię...roztaczać taką aurę zapachu wokół siebie...długotrwały...wart swojej ceny która troszkę powala..225 zł za 30 ml..nie dla nieśmiałych...i nie dla przeciwniczek wanilii bo jest sporo go w nim...
Używam tego produktu od:3 lat
Ilość zużytych opakowań:1
-
1
0
produktów0
recenzji306
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji1061
pochwał9,61
-
3
0
produktów2
recenzji1039
pochwał9,50