Organix, Nourishing Coconut Milk, Anti - Breakage Serum (Odżywcze serum wzmacniające)

Tragedia!

#ogx - serum na końcówki włosów
✔ Zapach ciężki, mdły, kokosowy
✅ Konsystencja płynnego olejku/żelu o przezroczystym kolorze
✔ Nawet dozując najmniejszą kropelkę na świecie, końcówki włosów są pozlepiane i wyglądają na nieświeże, tragedia
✔ No idąc tym tropem dalej, nie wygładza, nie nawilża, nie nadaje się do olejowania jako dodatek
✔ Nie znalazłam dla niego innego zastosowania
✅ Wydajność piekielnie dobra
✔ Cena wysoka

Ten olejek kupiłam w drogerii Hebe w promocyjnej cenie 20 zł! Najlepszy olejek do włosów jaki kiedykolwiek miałam!
Mam włosy puszące się i on sobie świetnie z nimi daje radę. Naprawdę wystarczy niewielka ilość, żeby odżywić i wygładzić włosy. Po jego zastosowaniu moje włosy w ogóle się nie elektryzują i wyglądają na bardzo zdrowe. Z jego nakładaniem go na włosy trzeba być ostrożnym, żeby nie przesadzić i nie przetłuścić sobie włosów. Mi to raczej nie grozi, ale osobom o cienkich włosach jak najbardziej.
Fenomenalny produkt!

Mam włosy bardzo cienkie, łamliwe, z rozdwajającymi się końcówkami. Pierwszy kontakt z tym kosmetykiem nie należał do udanych - najprawdopodobniej nałożyłam zbyt dużą ilość - efekt: "obtłuszczone" włosy. Po jakimś czasie wróciłam do niego. Teraz nakładam jedną krople na same końcówki przed wysuszeniem włosów suszarką. Efekt: mięciutkie, lśniące włosy, zero efektu puszenia. Po prostu rewelacja

Bardzo chciałam kupić to serum przez długi czas i kiedy wreszcie nadeszła promocja w Rossmanie szybko się w nie zaopatrzyłam.
Zapach bardzo słodki, ale spodobał mi się, po nałożeniu na włosy niestety poczułam rozczarowanie - tłuste, ciężkie, oblepiające.
Przy kolejnych podejściach próbowałam go nakładać mniej, niestety ciągle z efektem oblepienia i szorstkości na włosach.
I tak wylądował w szufladzie, a ja przestałam mieć ochotę na babranie się z nim, muszę poszukać mu nowego domu.

Wydaje mi się, że może się lepiej sprawdzić na grubych włosach, bo na takich jak moje (czyli cienkie piórka) oblepia i powoduje dziwną szorstkość.

Doskonały!

Stosuję olejek od kilku tygodni. Aplikuję go tylko na końcówki. Przy włosach gęstych o długości poniżej łopatek 1 kropla zdecydowanie wystarcza. Zbyt duża ilość obciąża i przetłuszcza włosy. Olejek cudownie, słodko pachnie. Pięknie nabłyszcza włosy, ujarzmia puszenie. Włosy wyglądają na zdrowe i odżywione. Stan końcówek zdecydowanie się poprawił, nie rozdwajają się, nie są przesuszone. Buteleczka posiada bardzo wygodny dozownik i wystarczy naprawdę na bardzo długo. Warto zainwestować raz i cieszyć się nim przez wiele miesięcy.

Uważam, że zabezpieczanie końcówek przed urazami mechanicznymi to obowiązek każdej włosomaniaczki ;) To serum świetnie sprawdza się w tym celu ;)

Preparat zamknięty jest w niedużej, plastikowej, przezroczystej buteleczce z białą pompką. Całość prezentuje się skromnie, minimalistycznie, ładnie ;) Pompka nie zacina się. Wszystko działa poprawnie. Kosmetyk posiada dość intensywny, słodki, kokosowy zapach. Nie utrzymuje się on na włosach, ale z pewnością umila codzienną aplikację ;) Mnie się on bardzo podoba, lubię kokos, a także słodkości, także wszystko gra :)

Kosmetyk ma typową dla serum konsystencję - olejkową. Skład bazuje na silikonach, także nie oczekuję od tego serum działania pielęgnacyjnego. Silikony jedynie zabezpieczają włosy przed urazami, przed rozdwajaniem się końcówek, ale ich nie nawilżą, nie zregenerują. Mogą jedynie zabezpieczyć to nawilżenie, które już mamy, ale nic nowego nie dodadzą. Takie jest moje zdanie ;)
Preparat spisuje się poprawnie. Należy nałożyć jedną pompkę kosmetyku, aby pokryć kosmyki. U mnie nałożenie dwóch pompek skończyło się efektem tłustych włosów :( Serum faktycznie zabezpiecza końcówki i rozdwajają się w znaczenie wolniejszym tempie, co mnie cieszy :)

Uważam, że standardowa cena, czyli ok. 35 zł jest zdecydowanie za wysoka i warto polować na promocje. :)

Olejek sam w sobie fajnie nawilża końcówki, ale jego działanie jest krótkotrwałe. Koniec końców skończył u mnie jako jeden składnik maski stworzonej z kilku innych olejków, masek i odżywek.

PLUSY:
+ serum wspaniale nawilża końcówki i nabłyszcza włosy
+ nałożone w odpowiednich ilościach nie przetłuszcza włosów
+ pojemność i wydajność (wystarczy niecała pompka do pokrycia długich włosów od końcówek do połowy)
+ przepiękny zapach kokosa, który utrzymuje się na włosach (ludzie pytali, co to za perfumy)
+ bardzo solidne opakowanie z niepsującą się pompką

MINUSY;
Jak dla mnie nie ma żadnych ale dla niektórych może być to cena

Produkt spełnia moje oczekiwania. Po pierwsze" OBŁĘDNY ZAPACH. Kojarzy mi się ze świeżo wypieczonym ciasteczkiem kokosowym z dobrej piekarni- jeszcze ciepłym. Mogłabym mieć takie perfumy....
Poza tym - włosy się pięknie rozczesują, są miękkie, elastyczne, sypkie, delikatne. Na średnio krótkie włosy wystarczy jedna pompeczka. Długie będą wymagały większej ilości zużycia. Z rzeczy niemiłych - jest za drogi.

Recenzję należy zacząć od wspaniałego kokosowego zapachu tego serum, który utrzymuje się długo na włosach! Serum bardzo dobrze wpływa na włosy - wygładza je i sprawia że są jedwabiste. Szczególnie polecam do włosów suchych i puszących się. Dużym plusem jest możliwość stosowania go zarówno na wilgotne włosy jak i na suche. Produkt jest wydajny, w bardzo wygodnym do użycia opakowaniu. Jedynym minusem jest zbyt wysoka cena, ale biorąc pod uwagę wydajność produktu można od czasu do czasu odżałować :)

Moje włosy źle znoszą ostatnio farbowanie i są w strasznym stanie- suche, szorstkie, matowe, nie do rozczesania. Moje ulubione odzywki i maski nie dają efektów wiec ciągle ostatnio eksperymentuję, a ten olejek to jeden z nielicznych udanych zakupów. Znakomicie odżywia włosy, wygładza je, ułatwia rozczesywanie i nadaje niesamowity połysk o jakim nawet nie marzyłam. Jedna porcja z aplikatora wystarcza na włosy do ramion- więcej może sklejać włosy i nadawać efekt tłustości.

Niekończący.....

Bardzo lubie ten produkt,ale mam wrażenie że nigdy się nie skończy. Męczyłam bardzo długo... zostało mi jeszcze troszkę.
Pierwszym plusem jest przepiękny kokosowy zapach. Używam prawie przy każdym myciu na końcówki,pięknie wygładza, nawilża i nabłyszcza. Odkąd stosuje ten olejek zapomniałam o rozdwojonych końcówkach.
Przy tym produkcie sprawdza się zasada im mniej tym lepiej. Nie należy przesadzać z ilością którą nakładamy na włosy, może bardzo obciążyć.