Galenic, Messager Gel-Creme Multi-Vitamine

To najlepszy krem jaki mialam! Kupilam go skuszona komentarzami na wizaz.pl i bylam bardzo zadowolona. Juz po paru dniach moja twarz byla gladsza i barziej promienna. Mialam wrazenie, ze zaraz po nalozeniu jakos rozjasniaja sie cienie pod oczami. Najbardziej zauwaza sie dzialanie tego kremu... dopiero jak sie skonczy, wtedy ma sie wrazenie, ze cera szarzeje z kazdym dniem.. Stosowalam ten krem przez kilka miesiecy i uwielbialam go. NIESTETY!!! Krem zostal wycofany z produkcji, ostatnia seria przeterminowala sie w czerwcu.. :(((
Galenic wprowadzil na jego miejsce nowy krem, Nectalys (ktory teraz stosuje), ale nie jest tak dobry jak Messager, nie ma tych swietnych drobnych kuleczek i czasem szczypie w oczy.. Jestem bardzo zadowolona z kremow Galenic, i bardzo zaluje, ze messager zostal wycofany. Mam nadzieje, ze wprowadza wkrotce jakiegos jego godnego nastepce!

Używam tego produktu od: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 6

Kremik ten poleciła mi konsultantka Avene w aptece, gdy powiedziałam że szukam czegoś odświeżającego, ale już ze zwróceniem uwagi na zmarszczki, których jeszcze nie ma, ale kto wie kiedy zaatakują - czyli ogólnie profilaktyka (dlatego nie rozumiem czemu MESSAGER jest w dziale kremów do cery dojrzałej, tym bardziej że na nowym opakowaniu jest podtytuł "eclat jeunesse" :) a wyciąg z owoców miechunki jest na pierwsze oznaki starzenia.. ale to taka mała dygresja :)
Wracając do kremiku - boski produkt! Używałam żel-kremu, rzeczywiście był leciutki, akurat na lato. Miał cudowny zapach (jeszcze po tym jaki mi się skończył trzymałam słoiczek bym rano powąchać na wspomnienie i przebudzenie ;) A do tego te minigranulki i minimasażyk!
I rzeczywiście rozświetlał (choć to może po prostu słońce i zadowolenie z wakacji emanowało ze mnie, aczkolwiek na jedno wychodzi - ładna cera, ładna buzia = też musi dobry krem :)
Tylko że na zimę się już nie nadaje - nie zapewnia ochrony, nie regeneruje.
Minusem był też brak filtrów UVA/UVB co mnie zdziwiło (tym bardziej, że to ten sam producent co Avene, a tam wszędzie filtry i w ogóle teraz we wszystkich kremach są nawet minimalne..)
Ja ogólnie od roku jestem na etapie poszukiwania TEGO JEDNEGO JEDYNEGO DOSKONAŁEGO kremu, więc zmieniam i testuję, ale z tego byłam bardzo zadowolona, więc zapewne do niego kiedyś powrócę.

Używam tego produktu od:2,5 m-ca
Ilość zużytych opakowań: 1

Dla mnie jeden z najlepszych.

Świetny krem, leciutki a skuteczny. Używam wersji kremowej, to taka biała emulsja z pomarańczowymi kuleczkami, wchłania się rewelacyjnie.Skora nabiera blasku i energii, wręcz promienieje. Nadaje sie pod pokład. Poprawia kolor skóry, nawilża, nie powoduje świecenia skóry(po prostu takiego szukałam ). Na pewno zagości u mnie na dłużej.




Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1,5

Ja mam wersję kremowo-żelową i taka mi odpowiada. Krem bardzo ładnie się wchłania, nie powoduje błyszczenia i przez to doskonale nadaje się pod makijaż. Nie uczula, nie zapycha,fajnie pachnie, lekko upiększa cerę,wystarczająco nawilża, zmarszczek raczej nie prasuje,ale i tak bardzo go lubię. Używam tego produktu od:pól roku
Ilość zużytych opakowań:2

Właśnie zużyłam jedno opakowanie kremu w wersji żelowej. Krem bardzo ładnie pachnie, dobrze się wchłania, ma lekką konsystencję, jest dobry jako baza pod makijaż, ale nie zrobił niczego szczególnego z moją twarzą.
Moim zdaniem można znaleźć krem o podobnych właściwościach za niższą cenę, dlatego tylko 3 gwiazdki.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1

Polecam ten krem do cery mieszanej. Jest lekki, bardzo dobrze sie wchlania. Skora nabiera blasku i energii. Nadaje sie pod pokład. Nie oczekiwalabym po nim wygladzenia zmarszczek, ale raczej odzywienia skóry, promiennosci.

Używam tego produktu od: 3miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1,5

Świetny krem, leciutki a skuteczny. To kolejny kosmetyk jaki odkryłam dzięki Wizażowi :) Używam wersji krem-żel, to taka biała emulsja z pomarańczowymi kuleczkami. Przy rozprowadzaniu krem sprawia wrażenie wodnistego, trzeba dość długo go wmasowywać, ale potem wchłania się rewelacyjnie. Poprawia kolor skóry, nawilża, nie powoduje świecenia skóry-po prostu takiego szukałam :) Na pewno do niego wrócę, ale za jakiś czas, gdyż tyle jeszcze jest świetnych (mam nadzieję) kremów do przetestowania :) a poza tym, lubię zmieniać kosmetyki pielęgnacyjne, żeby urozmaicać "odżywianie" mojej skóry. A jeszcze jedno- kremu używam na Flavo C Forte-stanowią świetny duet, choć sam też się sprawdza. Polecam!

Używam tego produktu od: około 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Kremik wspaniały. Pięknie pachnie, pięknie się wchłania, cera jest promienna, zadbana. Mam cerę mieszaną, w lecie miałam wersję żelową, teraz kończę słoiczek bogatszej wersji na zimę. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi ta pierwsza. Jest baaardzo wydajny! Starcza mi na kilka miesięcy przy używaniu 2x dziennie. Polecam go wszystkim bez większych problemów z cerą i bez zmarszczek bo to krem pielęgnacyjny i profilaktyczny. A tak na marginesie, to czemu ja jeszcze nie mam zmarszczek mimo moich skończonych 32 lat? Hmmm...

Używam tego produktu od:2-3 lata
Ilość zużytych opakowań:3

Baaardzo przyjemny w stosowaniu krem, ładnie nawilża (choc szybko się skóra przyzwyczaja i później chce więcej nawilzenia), rozpromienia moją skórę. Jest idealny dla mieszanej i wrażliwej skóry, cudownie ją koi, lepiej niz niektóre kremy Avene. Po jakichs kwasach - jak najbardziej, generalnie dla wrażliwców jak najbardziej. Co do wałkowania, to jesli się nałozy rozsądną ilość i jeszcze się wklepie, nie wałkuje się nic i pięknie łaczy się z podkładem. Jest baaardzo wydajny. Nie nabłyszcza buzi, a przy mieszanej cerze, na której czasem cos wyskoczy jest niezastąpiony - odkad go stosuje, nie wiem co to wypryski!!!!
Uzywałam tez w zimie wersji do skóry suchej, jest leciutka i wcale nie zapycha porów. Tylko, ze już nie matowi, a zostawia lekki połysk.
Jedyny minus jak dla mnie obu wersji tych kremików to zapach - mdły, duszący, jak dla starej baby, mojemu facetowi się tez nie podoba... :-(

Używam tego produktu od:baardzo długo
Ilość zużytych opakowań:w trakcie drugiego

Kupilam ten krem przypadkiem w pospiechu szukajac i nie mogac znalezc innego kremu ktory planowalam kupic:) okazalo sie ze przez przypadek odkrylam cos naprawde fajnego!
lubie takie lekkie zelowe konsystencje, bardzo przyjemne sa te granulki:)
super zapach, kojacy ale jednoczesnie odswiezajacy
ladnie nawilza i odzywia cere
jednak... zaskakujaco wolno sie wchlania jak na krem o zelowej konsystencji
szklany sloiczek nie jest tez za wygodny
moglby tez miec wiecej wlasciwosci ochronnych (obecnie lacze go z indyjska baza ochronna z drzewa sandalowego, ktorej gesta pastowata konsystencja na szczescie super sie uzupelnia z tym kisielkiem:))

ale... jest bardzo wydajny:)

na pewno nie raz do niego wroce

ogolnie rzecz biorac bardzo cenie firme Galenic i ten krem, mimo paru mankamentow uwazam za bardzo dobry produkt


Używam tego produktu od:3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1

Z powodu licznych godzin spędzanych nad książkami w czasie sesji ok. rok temu zwróciłem uwagę na sińce pod oczami. Zaczęło mi to coraz bardziej przeszkadzać. Do tego nie przespane noce, a co za tym idzie, opuchnięcia rano, no i, co tu dużo ukrywać, drobne zmarszczki pod oczami. Używałem Optilii Vichy (szkoda, że już jej nie produkują) i specjalnego kremu Lierac'a na cienie pod oczami (po półrocznym stosowaniu efekty niezbyt widoczne, choć-cienie nie pociemniały, może to i sukces...). Trafiłem ostatnio na ten krem i jestem bardzo zadowolony. Szybko się wchłania (kremy z męskich serii zwykle bardzo się kleją, bo ponoć mężczyzna lubi czuć, że coś sobie zaaplikował-dziwne rozumowanie niektórych firm), ma ładny zapach, jest bardzo wydajny dzięki swojej kremowo-żelowej konzystencji. Opuchlizna znika zaraz po nałożeniu, cienie-choć to dopiero 2 miesiąc stosowania jakby się zmniejszyły (choć może to wpływ wakacji i odpoczynku). Zmarszczki (ale zaznaczam, mam bardzo delikatne zmarszczki w liczbie 3 pod każdym okiem, które pod wieczór znikają całkowicie) pojawiają się w chwilach wybitnego zmęczenia. Mam wrażliwą i bardzo cienką skórę pod oczami-żadnego uczulenia ani podrażnienia nie zauważyłem. Naprawdę-czuje się komfort po zastosowaniu tego kremu. Polecam każdemu. Pozdrawiam :)Używam go od ok. 2 miesięcy / 1 opakowanie i dna nie widać

Marzyłam o tym kremie, ponieważ nasłuchałam się zachwytów koleżanek i - nie zawiodłam się. Dostałam w prezencie od chłopaka, który nie wiedząc w ogóle o jaki krem chodzi, choć słyszał coś piąte przez dziesiąte, kiedy rozmawiałam przez telefon, poszedł do apteki i powiedział:<BR>"Poproszę krem owocowy Meserszmit firmy Galernik"<BR>Pani farmaceutka zdębiała, więc dodał:<BR>"Taki podobno jak kisiel z krostkami w środku"<BR>Ale się dogadali.<BR>Krem jest fantastyczny, doskonale poprawia koloryt skóry, wygłądza - prawdziwa bomba witaminowa. Co ważniejsze - ma lekką konsystencję, nie zatyka porów. Ale stosować się go powinno raczej jako kurację 2-tygodniową co 2-3 miesiące.<BR>Jeden z lepszych prezentów, jaki dostałam. Polecam z czystym sumieniem.