Eveline Cosmetics, Kompleksowy krem CC łagodząco - nawilżający 8 w 1

Krem - HIT!

Na zakup skusiłam się po przeczytaniu recenzji i przetestowaniu już wszystkich reklamowanych kremów BB.
Nie mogę skomentować ceny ponieważ krem kupuje w UK z polskiego sklepu ;-)
Mam cerę tłustą z zaczerwieniami. Momentami oblewam się cała czerwonym kolorytem. Mam bardzo rozszerzone pory na policzkach które są moim utrapieniem. Czasami wyskoczy mi jakiś pryszcz.
Po nałożeniu kremu który zlewa się z kolorytem choć sam jest zielony cera staje się promienną jakby wygładzoną. Jestem oczarowana gdyż zaczerwienienia są mniej widoczne na czym bardzo mi zależy. Krem zakrywa drobne niedoskonałości i lekko tuszuje pory.
Największym plusem jest to że kremu w ogóle nie czuć. Nakładasz go i zapominasz o nim tak jakby Twoja cera była taka naturalnie! :-)
Nie wydaje zapachu i nie brudzi po prostu wtapia się i działa.
Oczywiście nie spodziewałam się cudy w postaci zniwelowania rozszerzonych porów i cery jaśniutkiej bez czerwonych polików jednak jest to tylko lub aż krem.
Polecam go na codzien oraz do pracy jeśli ktos tak jak ja nie lubi malować się i chcę wyrównać koloryt skóry która plata figle.
Na pewno kupie go ponownie po przetestowaniu pozostałych kremów tej firmy.

Produkt przerósł moje oczekiwania. Szukam go wszędzie i ciężko go znaleźć, a jest po prostu rewelacyjny. Mam tłustą i suchą skórę, tzw. strefa T, poza tym skłonność do pękających naczynek i gdy tylko odkryłam to cudo, obiecałam sobie, że zawsze pozostanie ze mną. Dlaczego więc ktoś chce wycofać tak dobry i potrzebny produkt?

dobry krem dla mojej naczynkowej skóry, fajnie się rozprowadza i fajnie ujednolica kolor cery. w tubce jest białawy po nałożeniu staje się kolorowy, szkoda że zaprzestano jego produkcji. Jak dla mnie jeden z lepszych w tym przedziale cenowym

Czemu, czemu producenci wciskają jeden odcień twierdząc, że jest idealny dla wszystkich? Nie jest! Ten CC dla mojej jasnej cery jest za ciemny. Testowałam go w sztucznym świetle i byłam zachwycona efektem, jaki dawał, ale na dzień wyraźnie odznaczał się od szyi. Czekałam do lata. Po opaleniu się wreszcie mogłam go stosować - daje świrtny efekt wyrównanego kolorytu i matu. Cera jest jednolita, zaczerwienienia mocno zniwelowane. Myślę, że zasługą jest nietypowy kolor - bury pomarańczowy, który wychodzi po złączeniu zielonej bazy z pomarańczowym pigmentem w mikro-perełkach. Kolor tworzy się po roztarciu kosmetyku. Jeżeli krem wklepiemy, uzyskamy jasny efekt, bo pigment się nie uwolni. Niestety ryzyko jest takie, że w ciągu dnia rozetrzemy pigment np. dotykając twarzy, dlatego nie ryzykuję z tym CC w sezonie bladej cery. Ale na lato i osobom o średniej karnacji - polecam. Ja chętnie powtórzę zakup na kolejny sezon. Minus: kosmetyk mało wydajny. Warto kupić w akacjach typu -49% w Rossmannie.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Rzeczywiście trudno się rozprowadza przez dość gęstą konsystencję. Ale jak już się rozprowadzi, to ładnie wyrównuje koloryt skóry (a mam co wyrównywać), i daje bardzo fajny mat. I to na dość długo.
Na wakacje, kiedy nie chcę się malować, ale wyglądać jak człowiek, niezastąpiony.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: dwie tubki

Na krem CC postanowiłam przejść po kremach BB z różnych firm, ponieważ słyszałam, że wersja CC to znacznie ulepszona wersja BB - i to prawda!
Kremy BB szybko wysuszały mi skórę (mam masakrycznie suchą cerę) i prawie nic nie zakrywały, co jest dla mnie ważne ponieważ przy swojej suchości nie jestem w stanie używać podkładów.
Krem CC to strzał w dziesiątkę:
+ Łagodzi zaczerwienienia
+ Idealnie zakrywa niedoskonałości (lepiej niż niejeden puder/podkład)
+ Łatwo się rozsmarowuje, nigdy nie wałkuje i nadaje ładny koloryt skórze
+ Długo spełnia swoje zadanie i w połączeniu z korektorem spokojnie można nim zastąpić podkład
+ W przeciwieństwie do kremów BB nie wysusza skóry
+ Wystarczy naprawdę niewielka ilość by spełnił swoje zadanie = jest wydajny
+ Niska cena

Minusów nie widzę, jeśli masz suchą i wrażliwą skórę to zdecydowanie polecam :)


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Z kremem CC miałam wcześniej do czynienia tylko raz i był to CC Cream Colour & Care firmy FM - przez to moje oczekiwania wobec kremu CC Eveline przerosły znacznie jego możliwości.

D plusów produktu można zaliczyć niską cenę (adekwatną do jakości) i to, że przyjemnie chłodzi i łagodzi podrażnioną skórę na policzkach. Z obietnic producenta sprawdziły się:
- łagodzi wypieki,
- zmniejsza zaczerwienienia,
- koi i łagodzi podrażnienia.
W dodatku sprawdza się to tylko i wyłącznie na niewielkim obszarze policzków. Podczas nakładania trzeba bardzo uważać, że mocno go nie rozcierać, ponieważ brązowieje - muszę go delikatnie wklepywać. Następnie odczekać kilkanaście minut, aż się wchłonie i dopiero mogę nałożyć podkład.
Absolutnie nie sprawdza się sam krem bez podkładu. Próbowałam stosować sam krem CC, z pudrem, z kremem nawilżającym jako bazą i zawsze moja twarz wygląda koszmarnie nieświeżo i namiętnie się błyszczy.
Zdecydowanie nie polecam skórze tłustej, trądzikowej z podrażnieniami.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (i ostatniego)

Zacznę od tego, że ten krem poleciła mi inna dziewczyna, która mnie malowała. Po demakijażu okazało się że moja skóra po prostu pali się rumieniem, jest podrażniona i szczypiąca i w ogóle katastrofa....

Krem ten za pierwszym razem nałożono mi jako wyciszenie przed aplikacją bazy i podkładu mineralnego.

Potem kupiłam go sama i .... zaczęłam używać jako podkładu, zamiast niego. Zielony odcień kremu Eveline idealnie gasi czerwień i stapia się z moją chłodną w typie, jasną cerą. Łagodzi, uspokaja, wygładza, nawilża.... cudo.

Opcja 3: na stonizowaną twarz nakładam bazę wygładzającą (W 7) i na to krem Eveline CC. Efekt - wspaniały! Nigdy nie miałam tak delikatnej, gładkiej i porcelanowej cery jak po tej kombinacji. Utrwalam to sypkim transparentnym pudrem i makijaż na cały dzień gotowy. Właściwie nic nie trzeba poprawiać, a u mnie to zawsze był duży problem.

Podsumowując:
1. wspaniały kosmetyk do wyrównania kolorytu i ukojenia dla cer podrażnionych ,wrażliwych, z rumieniem
2. z powodzeniem zastepuję podkład, cera jest naturalna, porcelanowa
3. konstytencja - w sam raz
4. Cena - bardzo dobra
5. Dostępność - szeroka

Jedyny minus:
wydajność taka sobie, ale to drobiazd przy robocie jaką robi. Mój KWC, absolutnie!!!

Warto wypróbować, chocwiadomo, że różnie cera reaguje, jednym podejdzie, innym nie - ale za tę cenę - nic straconego. Najlepszy kosmetyk tego typu do twarzy (wyrównanie kolorytu/ podkład pod makijaż) jaki miałam.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Czy zgadzam się ze słowami, a raczej obietnicami producenta? W dużej mierze tak...
Na początek dodam, że u mnie krem jako wielofunkcyjny kosmetyk za bardzo się nie sprawdził, ponieważ bardzo słabo kryje. Dla osób, które mają duże problemy z cerą, czy też różnego rodzaju blizny, przebarwienia - na pewno się nie nada. Ja znalazłam dla niego zastosowanie jako BAZA POD MAKIJAŻ. W tej roli sprawdza się świetnie !

Bardzo ładnie łagodzi zaczerwienienia skóry, nawilża, wygładza. Podkład o wiele lepiej wygląda i także dłużej się utrzymuje. Cera jest świetlista, promienna.

Konsystencja: gęsta, zielona, dość łatwo się nakłada.

Plusem jest SPF 15.

Nie wysusza skóry, nie zapycha i nie uczula.

DLA MNIE JAKO BAZA - TAK, JAKO KREM CC - NIE.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten krem ze względu na drobne czerwone plamki na policzkach i zaczerwienienia wokół nosa. Czy krem sobie z nimi radzi? NIE! Okazał się niewypałem.

+ mhm...może odrobinę mniej widać zaczerwienienia, ale tylko wtedy gdy nakładamy go punktowo i dołącza do niego warstwa korektora
+ miła konsystencja, łatwo się rozprowadza

- nieprawdopodobnie wysusza i podrażnia, niby jest przeznaczony do skóry wrażliwej, ale skóra jest po nim ściągnięta. Na pewno pod niego trzeba nałożyć sporą warstwę nawilżacza
- twarz ma odcień zielonkawo-bladawo-niezdrowy

Jeżeli ktoś szuka lekkiego "wyrównywacza", który będzie mniej kryjący niż podkład, to lepiej sięgnąć po krem BB.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiłam pod namowa przyjaciółki i sie przekonałam juz od pierwszego użycia.
Dla mnie rewelacyjny. Mozna używać go zamiast pokładu tylko delikatnie pokryć sypkim pudrem.
Moja skóra jest miejscami zaczerwieniona wiec idealnie sie do tego nadaje aby pokryć.
Kolor dosc jasny wiec dla jasnej karnacji nie odznacza sie.
Z pewnością kupię jeszcze raz :)

Używam tego produktu od: Paru dni
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Mam problem z naczynkami. Zamykalam je laserem, ale powracaja. To chyba pierwszy kosmetyk, ktory zneutralizowal zaczerwienienie sam w sobie. Moge nalozyc go bez lusterka, gdy sie spiesze. Na to odrobina podkladu Max Factor Lasting Performance i wszyscy mowia, ze ten laser chyba zadzialal :) Krem ma fajna konsystencje, ale chyba nie jest wydajny. Dodam, ze mam sucha i wrazliwa skore, ale ten kosmetyk pozostawia ja swieza i nawilzona.

Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: 1/2