Missha, Time Revolution, Night Repair Science Activator Eye Serum (Skoncentrowane serum pod oczy)

Missha, Time Revolution, Night Repair Science Activator Eye Serum (Skoncentrowane serum pod oczy)

Średnia ocena użytkowników: 5 /5

Pojemność 28 ml
Cena 116,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Skoncentrowane serum pod oczy, które regeneruje delikatną skórę i sprawia, że staje się świetlista i pełna blasku. Szybko się wchłania i nadaje świeży wygląd.Dla tych, którzy zmagają się z poszarzałą skórą wokół oczu oraz skórą, która jest niedożywiona.

Cechy produktu

Właściwości
liftingujące, nawilżające, rozświetlające, wygładzające
Opakowanie
z pompką
Konsystencja
żel
Pojemność
10 – 50ml
Rodzaj
kremy pod oczy
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 1

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 5 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jeden z tych kosmetyków, do których będę wracać

Tytuł mój hit przyznaję przede wszystkim tym kosmetykom, dla których nie widzę zastępstwa. Oznaczam w ten sposób kosmetyki przy których zostaję i kupuję opakowanie za opakowaniem nie stosując już niczego innego (np tusz 2000 kcal, podkład MJ GG) lub takie, do których zawsze wracam - to przeważnie kosmetyki pielęgnacyjne ponieważ prawda jest taka że w zakresie pielęgnacji zawsze coś nowego mnie przyciągnie :)

Skóra wokół moich oczu jest w bardzo dobrej kondycji ale to nie znaczy, że nie borykam sie z żadnymi problemami. Niestety.
Po pierwsze skóra moich powiek lubi się przesuszać, Dzieje się tak wtedy, kiedy kupię gorszy krem i brakuje jej nawilżenia.
Drugi mój problem to fioletowe zasinienia wokół oczu. Jest to spowodowane brakiem snu, stresem, przepracowaniem. Niestety tak wygląda rzeczywistość wielu kobiet... skóra lubi odpoczynek, spokój a wiadomo jak to bywa w dorosłym życiu.

O nawilżenie okolic oczu dbam od zawsze. Podstawą mojej pielęgnacji jest rano: hydrolat lub woda termalna, serum (czasami to samo które stosuje na twarz a czasami takie dedykowane obszarom wokół oczu) oraz krem. Krem poranny to najczęściej krem riche od YR a na noc krem od nacomi, tłusty krem avy lub zwykły retinmax. Nic innego się u mnie nie sprawdziło.

Na dzień dzisiejszy recenzowane serum jest moim absolutnym hitem wśród ser do pielęgnacji skóry powiek.
Jak skończę to opakowanie to będę używać (czekają juz w kolejce) serum be organic a potem serum od ecolab. Być może któreś z tych ser zdetronizuje misshę ale ... no ciężko mi to sobie wyobrazić.

Producent nazwał ten kosmetyk nocnym ale z powodzeniem możemy stosować go rano i wieczorem. Ja tak robie. W składzie nie ma niczego co byłoby przeciwwskazaniem do stosowania za dnia.

Serum ma postać żelu. Jak mnie to zdenerwowało- nie znoszę żelowych kosmetyków do pielęgnacji okolic oczu. Ale połączenie tej lekkiej konsystencji i działania ogromnie mnie zaskoczyło. Gdyby to był treściwy kosmetyk pewnie bym uznała, że ot, działa i ok. Ale właśnie ta lekka konsystencja w odniesieniu do efektów mnie zszokowała.

Serum nawilża po prostu fenomenalnie!!! Serum pod oczami daje wrażenie tłustawo-silikonowego wykończenia. Nie wiem jak to opisać ale serum nawet jak się wchłonie to pozostawia delikatną warstewkę taką jakby mieszankę oleju z silikonem. Ja lubię pod oczami coś czuć.
Skóra wokół oczu jest nawilżona, gładka, pełna blasku, spojrzenie wygląda na wypoczęte. Od kiedy stosuje to serum ... zrezygnowałam z porannego kremu. Stosuję je tylko od czasu do czasu żeby mieć poczucie, że bdb dbam o skórę.
Serum działa jak baza pod makijaż. Do tej pory pod oczami zawsze miałam tłuste, bogate kosmetyki, które zmuszały mnie do przykładania dużej uwagi do makijażu. Tutaj tego nie ma. Zel pięknie łączy się z moim ulubionym korektorem (rozświetlający w pędzelku marki wlasnej sephora). Makijaż utrzymuje się na nim cały dzień. Wiadomo na tłustych kosmetykach nawet najlepsza kolorówka potrafi się poddać.
Odnoszę wrażenie, że zasinienia wokół moich oczu się zmniejszyły. Skóra jest pełna blasku ponieważ jest odżywiona i nawilżona.

Inci kosmetyku jest iście azjatyckie czyli dłuuuuugie. Ale wartościowe.
Zaraz na początku znajdziemy Bifida Ferment Lysate, które jest też bazą (b przeciętnego swoja drogą) serum Genifique Lancome. Jest to obecna w priobiotykach bakteria ale przyznam, ze zachodze w głowę.... jakie to ma działanie na skórę? Dalej są nawilżacze, silikon, witamina b3, trehaloza (która dostarcza wodę do tkanek i utrzymuje długotrwałe nawilżenie. W składzie odnajdziemy również szaloną ilość ekstraktów.

Podsumowując recenzję, uznaję to serum za hit. Jest to jedyny znany mi kosmetyk pod oczy, który łączy w sobie lekką konsystencję i doskonałe nawilżenie skóry.

Polecam osobom, które nie boją się silikonów i szukają bardzo dobrego nawilżenia. Polecam!


(Muszę też dodać, że serum może nie zachwycić wszystkich. Tak to już jest z kosmetykami. Serum kupiłam siostrze a ta jest z niego niezadowolona. Uważa, że cytuję ma oblepioną skórę (?). Cóż, kolejne opakowanie dla mnie. Zużyję z największą przyjemnością :) )

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dwa opakowania

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1086
    pochwał

    9,70

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1056
    pochwał

    9,54

Zobacz cały ranking