L'Oreal Paris, Solar Expertise Milk (Mleczko ochronne do opalania)

Mleczka używałam w tym roku w wakacje, posiadam SPF 15. Jeżeli chodzi o ochronę to mi filtr 15 wystarcza, w Grecji spisało się świetnie, na Egipt było jednak troszkę za słabe, ale tragedii nie było :) Przyjemne dla oka opakowanie, piękny delikatny zapach, konsystencja dobra, szybko sie wchłania ale coś tam na skórze pozostaje. Pomimo ostrego słońca nie byłam ani razu poparzona a ładnie, delikatnie opalona. Bardzo dobrze nawilża, po wakacjach zużyłam jako balsam do ciała. Polecam.

Używam tego produktu od: używałam w okresie wakacyjnym
Ilość zużytych opakowań: jedno

Rok temu sięgnełam po to mleczko. Nie opalałam się od 2000 roku, stwierdziłam, że czas najwyższy powrócić do leniuchowania na słoneczku ;) Mleczko jak dla mnie rewelacja. Używam z filtrem 15. Dobrze się wchłania, bardzo dobrze nawilża skóre, ma bardzo przyjemny zapach. Opakowaniejak dla mnie jest bardzo wydajne. Opalenizna wyglada bardzo ładnie ;)

Ostatnio się dowiedziałam, że ogólnie wszystkie produkty do opalania z filtrami działają przez rok czasu po otwarciu danego opakowania. Także nie ma co patrzeć na date przydatności, skoro filtr wyparował jak np. ponad rok temu otworzyliśmy butelkę, a nie zdążyliśmy jej zużyć :( a przydatność kończy się za pare miesięcy. Lepiej kupić nowy produkt i być pewnym, że nasza skóra nie zostanie poparzona przez słonko.

Używam tego produktu od:06.2008r.
Ilość zużytych opakowań:w połowie drugiego

Mleczko bardzo szybko sie rozprowadza i dobrze sie wchlania. jest wodoodporne i to bardzo. Ladnie pachnie. Mam wersje spf10 i bardzo dobrze sprawdzila sie podczas 2 tygodni w egipcie. Jesli pojawialo sie zaczerwienienie po zbyt dlugim kontakcie ze sloncem, to znikalo nastepnego dnia i absolutnie nie bylo bolesne. Cena wysoka, ale jest bardzo wydajne, starcza na dluzej niz 1 sezon
Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Przetestowałam to mleczko w bardzo gorących klimatach i stwierdziłam, że jest rewelacyjne. Ma miły zapach i praktyczne zamknięcie. Łatwo się rozsmarowuje i wchłania nie pozostawiając tłustego filmu. Bardzo dobrze nawilża. Cały dzień na plaży, słona woda, piasek... a skóra gładka i nawilżona. Moge to mleczko polecic z czystym sumieniem.

Używam tego produktu od: 1 raz
Ilość zużytych opakowań: 1

Posiadam wersje z faktorem 25, kupiony awaryjnie bo skończył się mój ulubiony, turkusowy Garnier dla dzieci. Mleczko pięknie pachnie, nawilża, dobrze się rozprowadza i nie zostawia tłustego filmu, używałam także na buzię. Znakomicie chroni przed słońcem i oparzeniami (posiada stabilne filtry UVA i UVB), co dla takiego strasznego baldawca jak ja jest ogromnie ważne. Fajne, higieniczne zamnkiecię, żaden piasek się nie dostanie do środka. Wydajny choć trochę drogi. Polecam.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Używałam mleczko o faktorze 25 na wyjeździe w Tunezji. Byłam b. zadowolona - kosmetyk doskonale chronił skórę, nie miałam żadnych poparzeń. Mleczko łatwo rozprowadza się na skórze, jest dość wydajne. Ma praktyczne opakowanie. Osobiście baaardzo lubię jego zapach:)

rewelacyjny kosmetyk. Mam faktor 8. Chroni przed poparzeniami. Ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybciutko się wchłania. Skóra jest nawilżona i bardzo gładka. W duecie z mleczkiem po opalaniu - piękna brązowa opalenizna po 5 dniach opalania w Egipcie. Żadnych poparzeń (a o nie w Egipcie niezmiernie łatwo, w zeszłym roku miałam głębokie poparzenie). Mam też krem - żel w tubce faktor 30, używam do buzi i na wrażliwe miejsca, również rewelacyjny, lekki, nie zatyka porów. Polecam gorąco całą linię!

mam faktor 40. lekkie, pieknie pachnace i wydajne mleczko (ja mimo wszystko nakladam go zawsze troche wiecej, zeby miec pewnosc, ze chroni). zadne syfy mi po nim na ramionach nie wyskakuja, wiec chyba porow nie zatyka. mysle, ze nawet bede go stosowac na plazy na twarz (zeby juz nie zabierac ze soba nad wode antheliosa).
daje tylko 4 gwiazdki, bo nie ma podanej wartosci PPD, a napis UVA+++ niewiele mi mowi. jak nie uda mi sie dostac w aptece biodermy- sprayu rodzinnego (PPD 20 i wychodzi chyba prawie 2 razy taniej), to jeszcze go kupie.

Posiadam wersje z faktorem 25 i drugą 60 :)
Mam wrażenie, że są to dwa rózne produkty, nawet pachną inaczej ;) 60 jest bardziej treściwa, tłustawa, ale z powodzeniem używam jej do twarzy, 25 jest lżejsza i rzadsza. Z ochrony jestem zadowolona, kremy są wydajne, a 150ml kosztuje ok. 50zł (niezależnie od filtra) i starcza na długo. Dobry produkt dla dbających o ochronę przeciwsłoneczną przez cały rok.

Zakupiłam przed tegorocznym wyjazdem na wakacje mleczko z faktorem 40 (nie wspomnianym w zgłoszeniu). Byłam z niego bardzo zadowolona. Dobrze się rozprowadza, dobrze wchłania, nie jest przesadnie tłuste, czego możnaby się spodziewać po kosmetyku o takiej wartości faktora UV. Ładnie i nienachalnie pachnie. Dobrze chroni. Ja wprawdzie nie opalałam się godzinami na plaży nad morzem Śródziemnym, tylko na zielonej trawce na polskiej wsi (i najwyżej 3 godziny dziennie), ale trzeba przyznać, że słońce w tym roku, jak już się pokazało, było wyjątkowo wredne. Efektem użycia tego mleczka jest skóra ładnie muśnięta słońcem, żadnych poparzeń czy zaczerwienień. Zaskoczeniem było dla mnie, że w ogóle się opaliłam przy takiej ochronie i to w Polsce, tak więc dziewczyny, nie warto kupować mleczka o niskim faktorze, "bo jak będzie za wysoki to się nie opalę". Opalę się, nie ma obawy :). Mleczka używałam tylko do ciała, na twarz nakładałam Antheliosa 60 (i też się opaliłam).

Używam tego kosmetyku przez 2 tygodnie urlopu/ ilość zużytych opakowań: jedno nie całe