Oceniam tę bazę jako produkt, który "podbija" pozytywnie działanie zastosowanych kosmetyków (dla mnie baza ma spełniać dwa zadania: matująca ma matowić nos, zmniejszać pory na nosie i przy nim, a rozświetlająca: rozświetlać i nawilżać resztę twarzy)
U mnie Burberry świetnie się sprawdza. Mam skórę dojrzałą 40+; podkłady lasting wyglądają na niej sucho (mimo odpowiedniej, nawilżającej pielęgnacji), natomiast podkłady rozświetlające, przynajmniej te, które do tej pory miałam okazję przetestować, święcą się na mojej twarzy okropnie: nie dają żadnego glow, tylko po 2-3 godzinach tłustą warstwę.
Bazy Burberry nie rozprowadzam na twarzy, tylko dodaję kropelkę do podkładu (obecnie EL DW light, Guerlain teneu de perfection, Sensai FF LV) i taką mieszankę nakładam na twarz. Baza nie rozrzedza i nie zmienia koloru moich podkładów, ponieważ dodaję jej bardzo mało, natomiast powoduje, że podkład nie wgląda sucho, a twarz jest rozświetlona, promienna, ale nie tłusta. I taki efekt utrzymuje się przez cały dzień. Cera wygląda lepiej, odkąd jej używam. Kupiłam pełne opakowanie w sklepie internetowym S (stacjonarnie nie jest dostępna w sklepach Sephory w moim mieście) po zużyciu miniatury 5 ml, która starczyła mi na bardzo długo. I choć cena jest wysoka, to nigdy nie miałam bazy, która dawałaby tak dobry efekt (z nawilżających miałam m.in. bazę Laury Mercier, Urban Decay, Too Faced, Sensai).
Używam jej od 2 miesięcy (miniatura+ rozpoczęte pełnowymiarowe opakowanie).
Daję 4 gwiazdki, ponieważ nie zauważyłam, by makijaż trzymał się na niej dłużej, choć, jak wcześniej wspomniałam, akurat to nie jest dla mnie istotne.
Jednak 5 gwiazdek powinien dostać produkt, który spełnia wszystkie obietnice producenta.
Szczegóły:
- Wydajność:
- Zgodność z opisem producenta:
- Trwałość:
- Stosunek jakości do ceny:
- Opakowanie:
Recenzent/ka:
Używa produktu od:kilka miesięcy
Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
Kupił/a w:Drogeria internetowa