Nivea, Odżywczy balsam do ciała pod prysznic z olejkiem migdałowym do skóry suchej

Super opakowanie i świetny produkt trochę dla „leniwych” czyli dla mnie - nie lubie balsamów do ciała często trzeba czekać az się porządnie wchłoną, cześć z nich jeszcze się lepi i klei co dla mnie już je dyskwalifikuje na starcie… a tu proszę mamy super wygodny w użyciu produkt!!!

Niezwykle przyjemna konsystencja bardzo kremowa o przyjemnym zapachu.
Po zastosowaniu tego produktu skóra jest przyjemnie nawilżona, wygładzona! Nie jest tłusta i nie lepi się za co ogromny plus!!!
Często sięgałam po ten produkt i bardzo sie lubiliśmy! Był tez wydajny!

Ogólnie może zacznę, że nie przepadam na balsamowanie ani sama czynność, lepkość skóry i czasochłonne jest to. Choć po prostu czasem muszę i wtedy nie odpuszczam. Ten produkt jest dla tych co wolą coś szybciej. Balsam pod prysznic jest bardzo przyjemnej konsystencji kremowej charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem. Skóra po zastosowaniu nie jest tłusta i nie lepi się. Może efekt nawilżenia nie jest taki jak po balsamie tradycyjnym ale jest lepsza kondycja niż bez kosmetyku.

Produkt, pomimo, że nie cieszy się zbyt wysoką oceną u recenzentek jest moim zdecydowanym faworytem. Zacznę od tego, że nie znoszę smarować się balsamami - cały proces oczekiwania na wchłonięcie produktu w skórę, film, który pozostaje po aplikacji dowolnego produktu przyprawia mnie o zawrót głowy, stąd też już parę lat temu chętnie sięgnęłam po propozycję balsamu pod prysznic od Nivei.
Produkt zamknięty jest w granatowym, nieprzezroczystym opakowaniu z korkiem, które można postawić na denku zdecydowanie ułatwia to wydobywanie produktu, zwłaszcza przy jego końcówce. Formuła nie jest bardzo gęsta ławo rozprowadza się po skórze. Produktu używam kilka razy w tygodniu, nakładając go bezpośrednio po kąpieli.
Balsam pozostawia skórę gładką, nawilżoną - nie jest to bardzo mocne nawilżenie, niemniej dla mnie ten efekt jest super- nie jestem fanką gęstych, bogatych formuł w produktach do ciała. Po wytarciu ręcznikiem właściwie od razu możemy nałożyć ubranie bez obawy o tłuste plamy czy przyklejanie się tkaniny, co przyspiesza zdecydowanie cały proces nawilżania skóry. Dla mnie produkt jest świetny.

Balsam na pewno sprawdzi się w sytuacjach, kiedy nie mamy dużo czasu, spieszymy się i nie w głowie nam balsamowanie ciała - czy to na siłowni, czy na basenie, ale na co dzień, w domu, nie bardzo.
Przede wszystkim nie nawilża na tyle dobrze, by mógł zastąpić tradycyjny balsam, przynajmniej jeśli mowa o skórze suchej. I o ile pomysł jest świetny, to z wykonaniem już nieco gorzej, choć przyczepić się mogę jedynie do niespełnionej obietnicy pielęgnacji skóry.
Cała reszta - konsystencja (na tyle gęsta, że nie spływa z ciała), zapach (lekko mydlany), opakowanie (wygodna tuba) na plus

Nivea jak Nivea. Robią poprawne produkty, nieźle działające, w dobrej cenie, o fajnym zapachu.

Pomysł na produkt jest świetny. Prysznic i balsamowanie dwa w jednym, bo ile razy odpuszczamy nałożenie balsamu, po prostu z lenistwa?

Ten produkt jednak to totalne zagrożenie życia! To może wydawać się śmieszne, ale zamienia brodzik prysznica w lodowisko. Naprawdę nie ma aż tak cudownych właściwości żeby narażać się na poślizgnięcie się po prysznicem i rozbicie sobie głowy, Jest to o tyle dziwne, że podobne produkty (np. olejek pod prysznic z Biodermy) nie powodują takiego efektu.

Jak macie przyklejoną w brodziku matę antypoślizgową w kształcie zielonego krokodylka, to produkt obleci :)

Balsam jest dla mnie mocno średnim produktem. Ma dziwną konsystencję przez co dość wolno się wchłania. Jego zapach jest jak kwaskowaty krem nivea. Ta kwaskowatość mi się nie podoba. Mam przez to mieszane uczucia względem niego. Ciało po nim jest nawilżone, jednak ta kwaskowatość mocno mi przeszkadza.

Balsam po zmyciu wydaje się spłukać z naszego ciała, pierwszym razem miałam wrażenie, że za dużo go spłukałam więc dnia następnego krócej płukałam ciało.
Po zmyciu aż strach wycierać się ręcznikiem, żeby balsam nie zszedł.
Takie były moje obawy przy pierwszych aplikacjach
Po wytarciu skóra jest miększa, gładsza i delikatnie odżywiona.
Powiem od razu, że NIE jest to efekt powalający, nie dorasta do pięt tradycyjnym balsamom do ciała.
Spodziewałam się lepszego efektu.
Owszem ciało jest bardziej odżywione niżeli po samym myciu, jest gładsze i przyjemniejsze, ale wszystko w stopniu lekkim.
Nie poradziłby sobie z bardzo suchą skórą.
Podsumowując, na pewno nie zamienię tradycyjnych balsamów dla tego balsamu pod prysznic. Balsam do ciała po kąpieli działa o niebo lepiej.
Na pewno świetnie sprawdzi się na wyjazdach, wakacjach czy w chwilach braku wolnego czasu.
Ja stosuję go teraz w chwili późnej kąpieli, zmęczenia, braku czasu czy zwykłego lenia.
Cieszę się, że mogłam go wypróbować i stwierdzić, że ten produkt nie jest idealny.

Na wstępie zaznaczę, że jestem fanką zapachu kremu Nivea :p
Opcja balsamu do używania pod prysznicem bardzo mnie zaciekawiła. Ma to same plusy:
*wszystkie kosmetyki są umieszczone w jednym miejscu
*balsam użyty podczas mycia się pozwala nam zaoszczędzić czas
*nie trzeba czekać aż się wchłonie, jak to jest ze zwykłymi balsamami
*świetnie nadaje się, gdy bierzemy rano prysznic w biegu i nie mamy czasu na nawilżanie ciała
*można dłużej pośpiewać pod prysznicem :D
Kosmetyk kupujemy w typowym dla marki Nivea granatowym opakowaniu. Otwarcie mamy u dołu kosmetyku, co mi odpowiada, bo balsam jest zawsze gotów by opuścić opakowanie. Balsam sunie po mokrym ciele aż miło, tak samo łatwo się go spłukuje. Zapach typowy dla tej marki, który uwielbiam. Nawilżenie czujemy przez parę godzin, wiadomo, że osoba z bardzo sucha skóra będzie potrzebowała dodatkowego nawilżenia. Z wydajnością nie jest najgorzej, ale mogło być i lepiej. Konsystencja jest taka pośrodku, pół gęsta/pół rzadka.
Ja polubiłam ten produkt od pierwszego użycia :)

..zwykłego balsamu. Jest świetny w dni kiedy nie ma czasu dokładnie się smarować po kąpieli, bo na mokrej skórze błyskawicznie się rozprowadza. Jednak trzeba pamiętać o tym by, wg zaleceń, nie spłukiwać go zbyt długo bo wtedy nie zostaje na skórze, plus moim zdaniem nie wycierać się mocno ręcznikiem, a raczej delikatnie. Zostawia przyjemny zapach na skórze, fajnie ja natłuszcza i wygładza choć efekt nie jest na bardzo długo. Nie zastąpi zwykłego balsamu kilka dni z rzędu jesli ma się sucha skórę, ale stanowi dla mnie bardzo przyjemny rytuał podczas prysznica. Butelka jest bardzo pojemna, ale mało stabilna - stoi na dość małej, jak na swoje gabaryty, nakrętce.

Moja sucha skóra wymaga pielęgnacji i odżywienia, jednak ten balsam nie daje jej tego co obiecuje producent. Nie czuję nawilżenia i odżywienia. Moja sucha skóra z tym produktem nadal jest sucha, Zero poprawy, mimo olejku migdałowego zawartego w składzie. Szczerze już wolę zestaw - żel pod prysznic i balsam po kąpieli. Ten produkt jest mocno średni. Nie daje zauważalnych efektów.

Pomysł na taki balsam jest bardzo ciekawy, oszczędza nam czas, szczególnie przydatny rano. Jak nie miałam tego balsamu to po prysznicu smarowałam się np. oliwką, spłukiwałam ją i wycierałam, efekt był podobny. Dlatego niekoniecznie muszę mieć ten produkt, bo efekt mam podobny również po innych produktach. Balsam ładnie pachnie, nawet chwilę po prysznicu. Opakowanie jest bardzo wygodne i również oszczędza nam czas, jedno kliknięcie, już otwarty i nawet nie trzeba przechylać, bo otwierany jest od dołu. Pozostawia skórę gładką i robi to w krótkim czasie, jak dla mnie bardziej ją natłuszcza niż nawilża, ale absolutnie nie jest to tłusta skóra, a po użyciu możemy od razu się ubrać. Polecam!

Do stosowania balsamów często zniechęca mnie brak czasu. Kiedy biorę prysznic na szybko nie chcę mi się później czekać aż balsam przestanie się lepić i będę się ubrać. Dlatego ten balsam pod prysznic okazał się dla mnie bardzo wygodny. Szybko nakładam go pod prysznicem, spukuję i tyle a moja skóra jest gładka i nawilżona, co prawda to uczucie może nie trwa wiecznie ale nie o to tu chodzi do porządnego nawilżania są wieczorne rytuały a tego balsamu używam na szybko rano albo prze jakimś wyjściem. Naprawdę świetne rozwiązanie polecam, długo szukałam takiego produktu.