Regino, mam od Ciebie przesyłkę
I od razu Cię strasznie przepraszam, ale moja wyleci dopiero jutro po południu. Straszny młyn u nas w pracy i okazało się że przypadła mi seria dyżurów do późna.
Ale jutro wychodzę normalnie to puszczę. A
Wenge jest takie
I dobrze pamiętałam że na początku Donaldówką pachnie przyklejoną do drewnianej ławy.