Żebym ja miała na serio tę energię! Widać to szczególnie jak wychodzimy z pracy, panie 20 lat starsze ode mnie mocnym, pewnym krokiem, a ja...człapiącym krokiem :P
Hejka, ujrzałam Cię na atomizerkowym i wpadłam pomachać.
Samych szczęśliwych dni w Nowym Roku, szaleństw kiedy zechcesz i spokoju, kiedy potrzebujesz. I stu uśmiechów na minutę, oczywiście.
Cheer, Bratnia Duszo - jak zwykle w moim wykonaniu - spóźnione, ale przez to nie mniej szczere życzenia prawdziwego szczęścia. Żeby to, jaka jesteś było dla Ciebie źródłem satysfakcji i spokoju, żeby Twoje plany wypalały, żeby pragnienia się spełniały, żeby ludzie potrafili docenić.
Ściskam ciepło.