Gdzieś jechała pociągiem? Opowiadaj! A mnie kac nie męczył, bo noc sylwestrową spędziłem w pracy Taka ironia losu, cały rok na kacu, to sylwester na trzeźwo
U mnie śniegiem zasypało w pierwszy dzień świąt, a teraz po nim ani śladu Też sobie nie mogę przypomnieć, za dużo czasu upłynęło 5h później miałam pociąg a poniosło mnie z pakowaniem i już ze stresu, że zaśpię nie mogłam zasnąć Kac dziś męczył?
A leci jak diabli, pół roku temu grzało słońce a tu już wczoraj śnieg spadł Szukałem wątku gdzieśmy się poznali, ale nie znalazłem a Ty jak tam żyjesz? Na nocny tryb się przerzuciłaś?