Pawełku, dziękuję za miła propozycję zrobienia próbki MKK, ale przyznam szczerze, że po poczytaniu opisow oraz nut zapachowych obawiam się, że jest to zapach, który nie przypadnie mi do gustu...

Dzięki Agnieszko za ułatwienie mi tej sprawy z Rose de Nuit. Jesteś nieoceniona i wspaniale zorganizowana - zazdroszczę Tobie tej umiejętności - prawie herozimu cnoty. Czyli dopłacę jedynie za moją działkę Bois de Musc (25 ml), ale wierzę jeszcze dasz mi znać kiedy wpłaty za wrześniowe lutki. Małgosia już mnie powiadomiła - napisała że jesteś prawdziwym aniołem - co jest prawdą. MKK już do niej leci - a może Tobie też przygotować próbaska MKK - jak jesteś chętna czekam na adres na PW.

Pawełku, widziałam się wczoraj z em-jani. Sprawa MKK i Rose de Nuit załatwiona, em-jani zapłaciła już za 20 ml Rose de Nuit, więc Ty później nic nie płacisz, tylko czekasz na przesyłkę Tak więc możecie się spokojnie wymieniać na MKK

Tak Aggie, MKK u mnie. Byłem przekonany iż wysłałam Tobie PW z tą radosną nowiną. Nuit spisała się na medal. Dziękuję Tobie jeszcze raz za sprawne zorganizowanie tych lutków. Teraz czeka Cię, w sumie nas jeszcze tura wrześniowa - wiem co, nie co od em-jani . Trzymam kciuki.

Paweł, widzę, żę MKK dotarło. Tak jak obiecała Nuit, wysłała je tego samego dnia (albo nastepnego) kiedy rozmawialismy na temat wysyłki.

Cześć Aggie

wiesz nie khcem marudzić ale do dzisiaj nie otrzymałem przesyłki z próbkami od Ciebie (Osmanthus interdite, i chyba szafranek), i muszę się komuś wyżalić. Wstrętna poczta, strajków im sie zachciało.

Pozdrawiam.

Aggie troszkę prywaty. Czy przesyłka z próbasami Borneo i Bois Oriental dotarła szczęśliwie? Jesteś dzisiaj w Toruniu, trza się spotkać.