miałam ogromny problem z literatura bo moj promotor uparł sie na mirosława włodarczyka oraz grzegorza goździewicza. i to na ich podstawie glownie pisalam. poniewaz to sa stare ksiazki i wiele sie zmienilo, to pomagalam sobie nieoficjalnie ksiazka pana Węża, po ma fajnie wszystko opisane. korzystalam rowniez z komentarzy do kodeksu pracy.
Cześć! Widzę, że pisałaś pracę licencjacką/ magisterską "zasady zatrudniania pracowników młodocianych". Również jestem na administracji i wybrałam taki temat. Podałabyś mi swoją literaturę ?