m_a_r_t_a

Hejka Marta, jak tam po operacji ? mnie dawno nie było na forum, przepraszam że nie odpisałam prędzej, a co do twojego pytania to na początku wszystko po trochu, po ściągnięciu bandaża będzie jeszcze trochę ciągnąć ale to z czasem minie(przynajmniej w moim przypadku). A ja teraz już biegam, tańczę i jeżdżę rowerem, nawet nieraz skakałam na trampolinie ale wtedy jeszcze plecy mnie bolały więc przestałam. A co tam u ciebie, jak sobie radzisz ?

Hej, Słuchaj na począku należy więcej chodzić czy leżeć, czy po zdj bandaża już nie bd tak ciągnąć. dziwne jest takie uczucie. cały czas chodze prosto i nie moge się zgjąć. ogólnie wszystko mnie boli a szczególnie łopatki ;/ chce już normalnie funkcjonować

po operacji jest na początku ciężko jak sama z resztą wiesz, ja zaczęłam chodzić w środę , chodzenie po operacji było dla mnie największym szczęściem, bo cieszyłam się że w ogóle chodzę. Po wypisie czekałam na karetkę, jak wróciłam do domu to na początku było ciężko bo nie mogłam przechodzić długich dystansów ale z czasem dało się i na dłuższe spacery wychodzić. Miałam od początku zajęcia indywidualne więc nie chodziłam do szkoły proponuję ci też no a teraz chodzę normalnie do szkoły i na spacery, jest ok. a co do podnoszenia rąk to miałam ten sam problem w szpitalu ale z czasem i to się unormowało, miałam wrażenie przechylenia na jedną stronę to też minęło, i jest wszystko jak dawniej tylko ograniczam się do niechodzenia na wf i nie jeżdżę na koniu, na rowerze też nie jeździłam ale teraz mogę bo czuję się doskonale ma inaczej , nie wiem co ci jeszcze napisać, jeśli będziesz miała jakiekolwiek pytania to pisz, ja chętnie odpowiem. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do sprawności.

Życzę powodzenia, odezwij się po operacji jak będziesz mogła