Pokazuję wpisy gości od 1 do 1 z 1
-
Witajcie!
Mam duży problem mam wiele kłótni z mamą ale nikomu o tym nie mówię dzisiaj to już przegięła mówiłam jej że nie pójdę w czwartek do szkoły bo idziemy do kośćioła na msze a ona że pójdę a ja jej wyznałam że nie wierze w Boga to zaczęła się drzeć że jestem tylko gówniarą i nie wiem kto to BógPo prostu ona nie może tego zakceptować że nie wierze w Boga już nawet myślałam zacząć wagarować pić palić uciec z domu a nawet się zabić i coraz bardziej chcę to zrobić wiem że to będzie dla mamy totalna załamka ale jak nie chcę mnie słuchać to musi wkońcu zauważyć to że ja nie chcę tak żyć i jest mi z tym źle próbowałam z nią pogadać ale nie da się pogadać nawet w dzieciństwie kiedy ja chciałam jej pomóc sprzątać to zaczynała się na mnie drzeć że robię wszystko źle. Nigdy mi nie powiedziała że mnie kocha zawsze mówiła że jestem najgorsza i że mnie nienawidzi. Ale nareszcie chcę jej pokazać że to moje życie i ja o nim decyduję. Doracię mi