Wreszcie udało mi się dotrzeć na wizaż
Mam nadzieję że będzie mi tutaj dobrze. Przychodzę dzisiaj, ponieważ bardzo chcę się podzielić moim nowym odkryciem z Douglasa. Pewnie nie jedna z Was powie że jestem sto lat za murzynami, ale cóż. Ja jestem zakochana w maseczkach różnego rodzaju i typu. Nie sądziłam że Douglas zajmuje się dystrybucją maseczek marki Montagne Jeunesse. Markę tę odkryłam w sieci sklepów Claire's. Tam znalazłam maseczkę typu peel off z granatem. I bardzo długo była to moja ulubienica. Niedawno wybrałam się jednak do Douglasa i dowiedziałam się że istnieje seria maseczek o nazwie ,,Face food". Sprawdziałm już maseczkę typu peel off z witaminą c, z której jestem zadowolona na maksa i która przebiła maseczkę tego samego typu z granatem ( pomimo iż są jednej firmy). Teraz w kolejce czeka maska witalizująca z ogórkiem i jabłkiem ( hm jabłko bardzo na czasie
) Macie jakieś doświadczenia i innymi maskami tej serii?