ok, rozumiem chęć zachowania prywatności a za maila wcale się nie gniewam
Trochę się boję tej przygody i nie wiem, czy się zdecyduję, mam jeszcze kilka godzin na rozmyślanie. Podróż pewnie zaplanuje pociągiem. Nie wiem jeszcze gdzie to ma się konkretnie odbywać, w jakim punkcie miasta i jak tam dotrę. Podobno ma się to zacząć około południa, potrwać kilka godzin i skończyć w ciągu jednego dnia, mnie zaproponowano poniedziałek. Po tej rozmowie z Panią z Edipressu napiszę do Ciebie, bo a nuż się spotkamy? Pozdrawiam/ Beata