Sabbath, ciesze się z niespodzianki.
Jak to jeszcze pamiętam
Cały czas pamiętam,myślę (czy zdrowa jesteś,czy Ci się układa...),a i bywam dość często na Twoim blogu
Tylko na wizazau się mijamy,fakt
Szkoda
Mnie w Barze praktycznie nie ma
Jakoś tak,krąg dość zamknięty
a i na śledzenie wątku mam mało czasu.
Więc w profilu czasem się wpiszę,tam gdzie mnie nie gonią
Zapachowo i mnie dużo zachwyca,nowe lubię poznawać,a stare w dużej ilości wypycham w świat.
Chyba nos mi się zmienił przez chorobę
Ech...
Czekam na zdjęcia
Ściskam