cześć
blog zablokowalam bo już się skończylo to o co walczylam, tzn. powiedzial mi ze mnie lubi i teskni za mna ale nie wie czy mnie kocha wiec nie ma sensu dalej walczyć.....do tego potrzbne sa dwie osoby. Pare razy się spotkaliśmy, rozmawialiśmy spacerowalismy a potem to się kończylo na lóżku, a to dobrym sposobem nie jest. Więc ucielam to...nie potrafie być koleżanka do bzykania i do rozmowy jak kiedys byliśmy parą.
A u Basi dobrze, mąż się stara zmienil się
planują 3 dziecko więc mam nadzieje ze wszystko się uloży i będzie dobrze tak jak ona sobie życzy.
Ja zaczelam dodatkowa pracę wiec czas mi jakoś leci, stram się nie myśleć chociaż jest to ciężkie... czas leczy rany podobno .... mam nadzieje że kiedyś i mnie wyleczy.
Dziękuje bardzo że zainteresowala Cię moja historia i pozdrawiam.