Justinanaum

Jeśli chodzi o aplikację: nie wiem ile osób po naszej uczelni się dostaje. Po tych 4 latach na prawie wiem na pewno, że to czy dostaniesz się na aplikację nie zależy wcale od uczelni (wykluczam tu uczelnie prywatne i studentów zaocznych bo różnica w poziomie jest spora). Jestem pewna, że jeśli chcesz tej aplikacji i nawet przeciętnie zdajesz u nas egzaminy to poradzisz sobie. Zajęcia przygotowują o tyle, o ile faktycznie trzeba - u nas (i na uw pewnie też) musisz wkuwać kodeksy. Test na aplikację opiera się właśnie na znajomości kodeksów. Ostatnio byłam na symulacji takiego testu i byłam zaskoczona, nie jest skomplikowany, nie wymaga głębokiej analizy. Trzeba znać wymagane ustawy (jest ich sporo) i pamiętać je ze szczegółami.
U nas ta średnia to chyba 4.0, co do drugiego kierunku to nie wiem.
Ja ma IV roku wzięłam tok indywidualny, żeby mieć więcej czasu na pracę ..i dla siebie Łatwo go załatwić, więc jeśli byś kiedyś potrzebowała info - napisz.
Pozdrawiam, Ola

cześć! wybacz, że tak późno Napisałaś do mnie w lutym.. Ale zakładam, że to jeszcze aktualne. Studiuję, jestem na IV roku.
Jeśli chodzi o poziom to jest wysoki i szybko przekonasz się, że znacznie (!) wyższy niż na UW. Ja też słyszałam tą opinię i nie mogę się z nią zgodzić. Pierwsze dwa lata są bardzo wymagające, później już trochę lżej, IV rok całkiem przyjemny.
Atmosfera na Wpia (wśród studentów) jest bardzo przyjemna, zwykle nie jestem duszą towarzystwa ale nie miałam problemu z odnalezieniem się wśród tych ludzi. Gorzej jest z wykładowcami - wiadomo, że ludzie są różni i zależy na kogo trafisz.. ale profesorowie nie stwarzają dobrej atmosfery, często mam wrażenie że robią nam łaskę, często czujemy się tak jakbyśmy to my istnieli dla nich, a nie oni dla nas. Może to nas integruje?