migotka007

Moje włosy identycznie reagują na recital, ale tym się nie sugeruj, bo bardzo dużo osób chwali sobie zarówno recital jak i ferię, więc to chyba po prostu moje włosy jakoś za nimi nie przepadają Zdecydowanie wole granatowe czernie z Garniera (zwłaszcza 100% color), włosy są po nich ładne, błyszczące, niezniszczone no i mają naprawde ładny kolor. A najbardziej niebieską czerń jaką kiedykolwiek widziałam po farbie drogeryjnej miała moja koleżanka po którejś z granatowych czerni Palette, jednak tej farbki Ci nie polecam, bo przekonałam się na własnej skórze jakie są agresywne dla włosów. Żadna, nawet trwała farba nie zrobiła mi na głowie takiego spustoszenia jakiego dokonał ich niby superłagodny, zmywalny po 24 myciach szampon koloryzujący bez amoniaku więc jeśli lubisz swoje włosy, to Palette omijaj szerokim łukiem Pozdrawiam!

cześć Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz - przez jakiś czas nie zaglądałam na forum Recital Preference L'Oreala przetestowałam tylko raz i jak dla mnie "granatowa czerń" recitala jest taka bardziej fioletowa niz granatowa - to jest jakby atramentowy kolor, coś pomiędzy fioletem a ganatem U mnie szybko się spłukał i jak zwykle po poblasku innego koloru zostało tylko wspomnienie, a na głowie zwykła, "czarna czerń" Jeśli chcesz mieć bardziej granatowy odcień czerni to polecam raczej granatową czerń z Ferii L'Oreala niż Recital preference z tego co pamiętam, dawała całkiem fajną, niebieską poświatę, ale ogólnie mnie ta farba nie zachwyciła - włosy były po niej takie niezbyt błyszczące, suche i lekko się plątały.

Ale jakie zdjęcia?

Jeżeli chodzi o opisywany przeze mnie makijaż to tylko fotka w avatarze

Ok, juz sprawdzam - sorki że tak późno, ale przed ślubem rzadko mam czas żeby tu zajrzeć Pomadka L'oreal glam Shine (srebrne opakowanie) kolor nr 221 Soft Beige.

Witaj dopiero dziś odczytałam twoją wiadomość. Jeśli chodzi o podkład max factora - kupując 109 myśałam, że będzie zbyt ciemny, ale jak na spokojnie go użyłam w domu, pasuje idealnie . Niestety nie mam porównania do podkładu IsaDory, bo nigdy nie miałam możliwości wypróbowania; nawet nie orientuję się czy ich gama odcieni jest jakaś podobna do tych, które dotąd miałam. Przykro mi, ale w tym zakresie nic nie poradzę Pudru jako takiego nie będę mieć; utrwalę go tyko matującym anti-shine'm z Kryolana no i obowiązkowo Fixer utrwalający - sprawdziłam i faktycznie makijaż przetrwał cały dzień z lekką poprawką na czole, gdzie bardziej mi się w tm miejscu świeci.
A reszta - cienie też mam 4 z Isa Dory; ale użyję kilku innych. Na bazie do cieni wszystko przetrwa Pomadka - użyję tej z L'oreala, kolor taki ładny cielisty z domieszką różu, nr 221 + jakiś błyszczyk bezbarwny dla połysku.Mam nadzieję, że pomogłam pozdrawiam i jakby coś, zawssze chętnie doradzę.

Witaj!
Przeczytalam Twoja recenzje Rimmel, Lasting Finish, ja również mam taką cerę i ten kolor jet idealny dla mnie. Jako pudru stosuje kompakt Chanel Mat Lumiere kolor 40 Sable. Pasuje idealnie.
pozdrawiam