2008-12-09, 10:47
|
#2009
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 399
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV
Ufffff... ja też narobiłam sobie zaległości w mojej ulubionej ostatnimi czasy lekturze!!! Przeczytałam i dużo mogłabym napisać na poruszane tematy ale zajęłabym chyba całą stronę więc napiszę w skrócie...
m_martka - sporo spóźnione ale bardzo ale to bardzo serdeczne gratulacje!!! . Wiedziałam, że ci się uda zdać!!! Naprawdę superowsko! :j upi:
panna kinia - również spóźnione ale bardzo szczere życzenia... Wszystkiego naj, naj, naj z okazji urodzinek! 
AgiGagi - przykro mi bardzo, że Ci się nie udało ale trzymam już kciuki za następny raz!!! I jeśli Twój TŻ się postara to naprawdę nawet najgorzej wyrobione sprzęgło nie będzie stanowić dla Ciebie problemu z ruszaniem na wzniesieniu. Po moim nieudanym pierwszym podejściu - nie tyle się właśnie przejęłam tym, że nie zdałam ale bardziej tym, że tak żenująco poszło mi ruszanie na wzniesieniu (chociaż poszło). I wtedy też mojego TŻ zaczęłam gnębić, żeby mnie nauczył wyczuwać te cholerne sprzęgła i dokonał tego!
agta85
bajeczka000
littledevil
... przepraszam, że też spóźnione
A ja też w końcu się odważyłam... mam wyznaczony kolejny termin!!!
Marwari - w tym samym tygodniu mamy podejście nr 3!!! I też bym tak mocno chciała wierzyć, że teraz zdam ale wczoraj, wizyta w WORD-zie jakieś straszne uczucia we mnie wywołała... taki delikatniusi dołeczek załapałam!
Wiecie jaki mam termin?! Jak to do mnie dotarło to doszłam do wniosku, że może jakiś ołtarzyk sobie wybuduję i będę składać cześć Trzem Królom! (może mi oni pomogą bo jest ich aż trzech do czuwania nade mną!!! ... może dadzą radę , OBY!!!)
III podejście - 6 styczeń 2009 r.
|
|
|