2008-12-29, 13:34
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
|
Dot.: pieczenie :(
Cytat:
Napisane przez InViolet
hej Dziewczyny,
szukałam na forum podobnego tematu, ale niestety nie znalazlam odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie.
zaczelo sie od tego ze złapałam jakas infekcje zwiazana z grzybica pochwy. okropne swedzenie, delikatna opuchlizna. poszlam do lekarza , mam juz leki itd. to bylo prawie 2 tyg temu. i po tym wszystkim chcialam sie normalnie pokochac z TZ ale wyszlo co wyszlo- straszne pieczenie u wejscia do pochwy. i tak do dzisiaj. nie kochalismy sie czesto bo nie bylo jak i to pieczenie do tego. i ostatnio to samo. czuje dokladnie cos takiego, jakbym miala tam przy wejsciu jakas rankę, a podczas rozszerzania sie pochwy (w momencie jak we mnie wchodzi) tak jakby ta ranka pękała na nowo i piecze strasznie,. i podczas siusiania potem tak samo przez kilka godzin. to ewidentnie jest na wierzchu tylko tam nic nie widac, bo juz sprawdzalismy. 
tak myslalam ze moze jak mnie tak swedzialo w nocy przez sen cos rozdrapalam, ale kurcze po kilku dniach bez seksu powinno sie zagoic 
mialyscie tak? pojde do gina za jakies dwa tyg ale co teraz? :/
|
a skonczylas juz kuracje lekami na grzybice?
bralas leki tez dla TŻ?
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer
[SIGPIC][/SIGPIC]
|
|
|