[milkNhoney]

Bardzo mnie cieszy kiedy np. dostaję bez okazji ślicznego kwiatka albo jak sam dla mnie zbiera, jak widzę w jaki sposób na mnie patrzy, kiedy się mną zachwyca jakby widział mnie pierwszy raz, zabiera w ciekawe miejsca, jak się witamy po jakimś czasie i jak sie wtedy cieszymy, te wszystkie zwykłe chwile stają się z nim wyjątkowe, jak przygotowuje jedzonko,podczas tych dni masuje brzuuch,pomaga mi sprzatac albo robi to za mnie, przygotowuje mily wieczor, lubi chodzic na zakupy i doradzac, zaskakuje. I przypomnialo mi się jak chodziłam do pracy o wczesnej porze. Wstawal rano odpalal autko przyjezdzal do mnie i zawozil do pracy a pozniej przywozilMiało się te naście lat a czulam się jak stare dobre malzenstwo
Kiedy zrywam sie w nocy bo nie moge spac to utuli. Potrafi naladowac mnie energia. Dzieki niemu chce mi sie zyc. Te wszystkie bezcenne rozmowy.
Po prostu dba o uczucie, okazuje milosc i sie troszczy. Zaduzo by tu wymieniac.
Naprawde odczulam że mnie kocha, kiedy nie było dobrze z moim zdrowiem. Wszyscy się odsuneli. A on wtedy zostal przy mnie, czuwał i pomagał wyjsc z choroby.Razem. Nigdy nie narzekal chociaz bylo ze mna ciezko wytrzymac... nigdy sie nie poddal...
A teraz kiedy mówi jak widzi nasza przyszlosc, nietylko we 2