2009-01-15, 12:16
|
#2242
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Już nie panny, ale zawsze młode :D
Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a
Wczoraj tak mnie rosnąca ósemka bolała, że musiałam iść (na szczęście blok dalej) do apteki czynnej 24 h, po jakiś żel na dziąsło. Ukoiło, ale i tak nie mogę jeść prawą stroną.
Pozdrawiam Was Kochane  .
|
Ojej współczuję
Cytat:
Napisane przez izazusia
Ja boję się samego porodu- jestem dość odporna na ból ale jak kolezanka mi opowiadala o swoim 33 godzinnym porodzie to masakra jakaś totalna dla mnie.
Piersią chcę karmić, jakby się dało bo zwiększa to odporność malucha. Jakoś zmiana sylwetki i piersi po porodzie nie spędza mi snu z powiek. Najbardziej boję się procesu wychowywania. Uważam ze jeszcze jestem trochę za głupiutka na maleństwo. Poza tym byłabym chyba nadopiekuńczą matką a to nie jest zdrowe...
Gosia to że masz takie podejscie do dziecka to Twoja sprawa. Nie jest to postawa gorsza- rowniez jakbym miala wybierac chcialabym od razu gotowego bobasa. Proszę na mnie nie klnąć ale takie dzieciaki zaraz po urodzeniu są paskudne  Już ok 2 tygodnia życia to im przechodzi.
Pamietam jak 3 lata temu poszłam oglądać noworodka koleżanki- ona do mnie "śliczna prawda?" a dla mnie było to małe, czerwone i rozdarte- nie widzialam nic w tym ładnego. Ale żeby nie sprawiać przykrości mamie potwierdziłam jej tezę 
|
A ja uwielbiam wąchać takie maleństwa, ślicznie pachną
|
|
|