Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-02-04, 14:03   #2013
skylie
Wtajemniczenie
 
Avatar skylie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Matko!Wasze dzieciaczki juz po 3 miesiące maja, a moja niecały miesiąc-a z jednego wątku jesteśmy. No cóż-niektóre sie pośpieszyły, inne przetrzymały hihi...


My byliśmy wczoraj na pobraniu krwi,żeby zbadac poziom biluburbiny. Zapisaliśmy się do nowej przychodni i juz myslałam,że wszystko będzei ok,ale... Wchodzimy do poczekalni pełnej chorych ludzi-dorosłych i dzieci, nie ma żadnego miejsca do rozebrania czy przewinięcia niemowlaczka (musiałam Emilke wyjmowac z tych kombinezonów na kolanach), kolejka do pokoju pobrań i absolutnie nikt nas nie przepuscił (sami dorosli!), ja juz cała w nerwach, a mój TŻ tylko, ze przesadzam. Ok, zagryzłam zęby i czekam myslami odganiając od nas wszelkie wirusy, wchodzimy do pokoju, pielęgniarka mówi,że takiemu maluszkowi będzie pobierac krew z paluszka-nawet się ucieszyłam, bo myślałam,że bedzie niunia mniej cierpiec. Trzymam Emilkę na kolanach, babka nakłówa paluszek i się zaczyna wyciskanie. Emilka płacze w niebogłosy, tamta baba już się też niecierpliwi, bo córcia ma juz całą dłoń usmarowaną krwia i jej się raczka wyslizguje. Trwało to jakieś 5 min i ta baba mówi,że nie da rady, bo za mało krwi leci-pokazuje mi tą miareczkę i widze ledwo co na dnie,a do pożądanego poziomu jeszcze 10 razy tyle by potrzeba. Mówi,że to nie ma sensu,a oni w przychodni nie mają odpowiedniego sprzetu,żeby takim niemowlaczkom pobrac krew igłą i jak ta pobrana ilośc nie wystarczy, to będę musiała iśc na pobranie do jakiegoś szpitala dziecięcego.A jeszcze na koniec zauważyłam,że ta baba nie mzałożyła nawet rękawiczek gumowych, ale co się dziwic-jak szpony czerwoniaste na 3 cm!
Rany-jak to nie maja odpowiedniego sprzętu??!!To po cholerę pediatra stamtad wystosowała takie skierowanie?Mogła Emilce zaoszczędzic cierpien i od razu dac skierowanie do szpitala. Jestem tak zła,że nie wiem.
My tez jeszcze nie mamy 2 miesiecy Skonczymy 10 lutego

jestesm w szoku, ze tak Was zmaltretowali na pobieraniu krwii U nas Wojtus mial pobierana krew z raczki kilka razy, ale nie bylo zadnych wrzaskow. Jak cos zaczal plakac do polozna dala mu smoka od butelki do buzi

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Z tym "wpychaniem" się w kolejkę-kiedyś byłam z koleżanką i jej maluszkiem u pediatru, który sam jej powiedział, ż jest przyjęte tak, że mamy z dziecmi poniżej jakiegoś miesiąca(chyba 6-tego) wchodzą bez kolejki przed innymi mamami. Jak będę bez TŻeta, to będę się wpychac, a jemu jest głupio się wychylac i w ogóle uważa,że przesadzam.

2 tyg temu moja Emilka miała w szpitalu pobieraną krew z żyły w zgięciu ręki i też jej wyciskali jakies 7 min, najpierw się darła, a potem zasnęła.
Picie próbowałam dawac, ale Emilka nie umiała pociągnąc ze smoczka, te smoczki wydają mi się zbyt długie i że wchodzą po same gardziołko.
Dobrym patentem jest podawanie dziecku strzykawka po troszku. Ja tak dawalam ostatnio Bobotic na baczki Troche to trwa, ale fajnie sie dawkuje

Mnie tez bylo glupio korzystac z przywilejow jak bylam w ciazy i w sumie to tylko 3 osoby ustapily mi mijsca w kolejce i dodam, ze byly to mlode osoby Myslalam, ze padne ze smiechu jak jechalam pod koniec ciazy tramwajem z wielkim brzucholem. Stanelam kolo siedzacej starszej babki (ok 60 lat) a ona glowa w okno i udaje ze mnie nie widzi

Cytat:
Napisane przez xandra78 Pokaż wiadomość
Podobno wszystkie dzieci rodza się z żółtaczką, tylko u niektórych rozwija się ona zbytnio. A dopajanie dlatego, że ta biluburbina jest wydalana z moczem i im częściej dziecko robi siusiu, tym prędzej żółtaczka mija.
My tez mielismy zoltaczke i to bardzo nasilona ze wzgledu na konflikt w grupach krwii- Maly ma grupe krwii TZ-ta i okazalo sie ze wytwarzam przeciwciala w mleku na Wojtusia. Skonczylo sie na kilkudniowym naswietlaniu w inkubatorze i przeszlo.

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Ta Klaudia to jednak super pismo. Sklonilo cie do ogolenia nog...!

No a jezeli Twoj TZ wybral Ciebie to chyba wiedzial co robil. Najwyrazniej jakies niedomagania miala ta super-dziewoja.
Nic doadac nic ujac

Molka- to super ze wszytsko dobrze

Drobcia- u nas Wojtus tez tak robi jak nie ma mleka w cycu, albo jak jest przemeczony.

Salomea- a moze podrzucisz przepis na plastyczny lukier

Bylismy wczoraj na USG bioderek i jamy brzusznej. Cale szczescie wszytsko OK. Okazalo sie, ze maly na duzy zoladek Niz dziwnego, bo zarlok z niego straszny
skylie jest offline Zgłoś do moderatora