[Lemirka]

Napisane przez vainilla

Czy poza mną na tym forum jest ktoś kto nie cierpi tego święta? Ktoś nie obchodzi?
Z rożnych przyczyn:
-samotność,
-świadomość obłudnej komerchy,
-lub innych?

Może jestem bez serca...ale wierzcie mi,mdli mnie na widok śliniących się par na ławkach i czerwonych serduszek na wystawach...i promowania miłosci od święta!

Ja nie lubię tego święta - interes na tym robią kwiaciarnie, knajpy itp. mój tż nie potrzebuje takiego święta żeby mi pokazać że mnie kocha, a poza tym w ogóle nie przepadam za przenoszeniem amerykańskich świąt do nas.