[jenifer198]

Tak w ramach szybkiego zaznajomienia się ze mną i moją cerą:

Wiek: 21
Cera:mieszana
Skłonność do alergii:brak
Skłonność do rozszerzonych naczynek: brak
Skłonność do podrażnień:cera dość odporna, ale się zdarzają
Skłonność do wyprysków: duża

Zaraz po obudzeniu czuję się jeszcze mało chętna na jakikolwiek ruch i dbanie o siebie, zupełnie bez ochoty idę do łazienki, a tam w lustrze patrzy na mnie ktoś o błyszczącej twarzy

lecz kilka zabiegów później jest już zupełnie inaczej, zmieniam się w osobę z promienną, nawilżona cerą i z uśmiechem na twarzy

Osiągam to dzięki kilku kosmetykom systematycznie stosowanym.
Tak Kochane systematyczność to nasza najlepsza koleżanka


Zacznę od tego, że kiedyś miałam sporo wyprysków, skóra rano była jakaś taka nieprzyjemna w dotyku, (wiem już, że była przesuszona mimo braku suchych skórek), jednocześnie byłą tłusta w strefie T, czyli na nosie i czole. Czułam się z tym okropnie. Codziennie pojawiały się nowe wypryski, miałam zaczerwienione, podrażnione nie wiem czym policzki. Każdy poranek przynosił nowe nieprzyjemne "niespodzianki" w postaci właśnie wyprysków, zaczerwienienia, tłustości twarzy

A teraz odkąd zaczęłam regularną i systematyczną pielęgnację jest tych niespodzianek o wiele, wiele mniej Oto jak odniosłam ten ogromny dla mnie sukces :

Rano:

Dzień zaczynam od umycia twarzy Żelem głęboko oczyszczającym Garnier Czysta Skóra




Po jego użyciu moja skóra jest gładka i oczyszczona, te jego drobinki czyszczące łagodnie peelingują moją twarz, która jest wyraźnie "zadowolona" jego działaniem, odwdzięcza mi się promiennym wyglądem


Następnie przemywam twarz moim ulubionym Tonikiem łagodzącym z różą do cery suchej i wrażliwej



Po jego zastosowaniu moja skóra jest wyraźnie nawilżona i odświeżona, jeśli skóra jest podrażniona to dodatkowo ją koi. Poza tym bardzo przyjemnie pachnie


Po tak dokładnym oczyszczeniu i odświeżeniu skóry, nakładam na skórę mój ostatnio ulubiony krem do twarzy L'oreal, Happyderm, Krem supernawilżający 24h


Gdy ten krem już się wchłonie mam twarz gładką jak pupcię niemowlaczka i jest tak niesamowicie nawilżona, uwielbiam ten efekt Utrzymuję się on u mnie bardzo długo, jeśli nie robie makijażu to kilka godzin, pod makijaż zresztą sprawdza się równie rewelacyjnie Stosuję go już ponad miesiąc i nic się nie zmienia, a twarz odkąd go stosuję jest cały czas gładka i nawilżona.


Kiedy chce dodatkowo zmatowić skórę twarzy, która czasem rano kaprysi wyjątkową tłustością , to np. pod makijaż nakładam Nivea Visage Young, Pure Effect, Control Shine



Matuje i nawilża moją skórę na kilka godzin, bardzo go lubię, bo jest lekki, ma fajną konsystencję, szybko się wchłania


lub gdy pojawią się rano nowe wypryski atakuję je Kremem nawilżającym usuwającym niedoskonałości skóry, z serii Czysta Skóra, Garniera



Sprawia on, że skóra jest nawilżona i dodatkowa walczy z wypryskami, nawet pod makijażem się u mnie sprawdza, bo po zmyciu makijażu widzę, że krostki "ogasają.

Wieczorem:

Postępuję dokładnie tak samo jak rano i zależnie od potrzeb skóry używam jednego z trzech przedstawionych wyżej kremów

A wcześniej zmywam makijaż Mleczkiem do demakijażu różą do skóry suchej i wrażliwej



Jest bardzo skuteczny, zmywa każdy kosmetyk jakiego używam do makijażu, jest skuteczny także również do oczu Nie podrażnia mnie i lubię jego zapach.


Dodatkowo nakładam punktowo na wypryski Acnefan, firmy Asa



Rano po takiej kuracji wypryski są wyraźnie mniejsze i mniej widoczne.

Pielęgnacja dodatkowa:

Peeling:

W ciągu tygodnia 3-4 razy stosuję także Morelowy peeling głęboko oczyszczający, St. Ives




Te jego grube drobinki bardzo dobrze ścierają martwy naskórek, tłustą warstwę i inne zanieczyszczenia Po jego użyciu skóra jest wygładzona, wyraźnie oczyszczona, gładka i miekka Jak dla mnie pięknie pachnie, bo uwielbiam zapach moreli

Maseczki,
stosuję je naprzemiennie raz z tygodniu:

Moją ukochaną maseczką domowej roboty jest maseczka z drożdży i mleka przeciw wypryskom i ja zauważam u siebie działanie wygładzające

Skład:

kulka drożdży wielkości orzecha włoskiego

ok. łyżeczki mleka

Mleko trzeba lekko podgrzać. Po czym mieszamy mleko i drożdże razem i taką "papkę" nakładamy na twarz omijając okolicę ust i oczu. Trzymam ja ok 10 minut, po czym zmywam wodą, efekt jak dla mnie fenomenalny Skóra jest tak jedwabista, że aż się boję jej dotykać Efekt jest natychmiastowy.
Czasem podrażnia, ale łagodzi to od razu wcześniej wymieniony tonik Garniera z wyciągiem z róży.

Drugą maseczka jest także z drożdży, tylko, ze ma działanie oczyszczające i wygładzające:

Skład: łyżeczka miodu
znów kulka drożdzy
ew. oliwa

Na łyżeczce podgrzewam się parę kropli miodu i ucieram z drożdżami. Przy cerze suchej można dodać 3-4 krople oliwy. Papkę nakładam się na twarz i szyję. Po 15 min. zmywam się letnią wodą (przegotowaną).


Trzecią maseczka jest:



Dax Cosmetics - BeBeauty - maseczka oczyszczająca do cery tłustej i mieszanej z glinką krzemową i minerałami


Maseczka stworzona została na bazie glinki krzemowej.Ma fajna konsystencję, nie tworzy twardej skorupy, jest kremowa i nieco śliska, dzięki czemu łatwo się nakłada i bez trudu spłukuje (po około 10 minutach). Pachnie świeżo.

Stosuję ją regularnie i już zauważyłam, że wypryski goją się szybciej, pojawiają się coraz rzadziej. Twarz mi się już nie świeci tak jak kiedyś odkąd ją stosuję. Ponadto zauważyłam, że moja skóra ma bardziej wyrównany koloryt.

Coś ekstra:

Co jakiś czas robię dodatkowo kurację drożdżowa do picia, właśnie zaczynam kolejną

Przepis:

kulkę drożdży wielkości orzecha włoskiego z dodatkiem płaskiej łyżeczki cukru zalewamy wrzącą wodą, mieszamy i czekamy aż ostygnie. Po ostygnięciu pijemy tą mieszankę i ... już
i tak codziennie rano i wieczorem przez 2 tygodnie Choć można dłużej.
Efekt to mniej wyprysków


***

Dziękuje bardzo za uwagę i przeczytanie opisu mojego dbania o cerę
Mam nadzieję, że komukolwiek pomogę w walce z niedoskonałościami