Dot.: Niekonczace sie odliczanie czyli mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.3
czesc kochane
ale nam wyglad wizazu zmienili.... hehe
dziekuje jeszcze raz za mile slowa
od wczoraj mam znowu napady zachcianek.. i zaraz musze sie chyba wybrac do sklepu hihi
boo normalnie niewytrzymam :rolleye s:
oczywiscie wqrzyla mnie tesciowa.. no bo '' jak to w ciazy wlosy farbowac toz to chore!!bla bla..''...
tak .. tak.. Bo ja jestem glupia.. nie wiem co robie i chce zrobic krzywde wlasnemu dziecku...
dajcie spokoj:P
malwa no tak , tak..masz rowniez racje tyle ze mi chodzi o to ze ja np. na zadna plaze sie raczej wybierac nie bede.. a jesli bede to zaden problem skoczyc do sklepu i flanelowe zakupic ja poprostu mysle tak..
i nie chodzi o to ze zaluje dziecku pieniedzy-A W ZYCIU! tylko ze staram sie byc rozsadna i raczej tak mysle logicznie.. 
marika
no zaokraglilam... hehe zdjecia robione bardziej z profilu... nie z przodu twarzy takze nie widac
a tz mnie nie poznal hihih jak otwieralam mu drzwi myslal ze to moja siostra przyjechala..
powiedzial ze dziwnie i smiesznie...ale ladnie..
rzeczywiscie.. jedno drugiemu troche przeczy
hehehe
malutka co do klubu... jestem ZA
trzeba znalesc tylko jakiegos sponsora ktory zafunduje nam laski,berety i tym podobne..
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
|