[Miramej]

Napisane przez Ania0104

no chyba że fatycznie ... wyłącza go, zeby się nie przegrzał

A ja nie widzę nieba jedyne okno jakie mam w biurze - zasłonili folia /w dodatku żółtą/ bo zaczęło przeciekać ... ono dachowe na płaskim dachu - nomrlanie mi tynk na głowę leci tak już przemokło!

Aniu, musisz się nauczyć jakoś nie zwracać na to uwagi, szkoda Twoich nerwów, zwłaszcza teraz .
A szkodliwe to Ci w tej pracy płacą?

Napisane przez Karolinak82

Dzień dobry Mamusie

A ja też niewyspana...ale musiałam wstać, bo za chwilę przyjeżdza moja Rodzicielka i udajemy się na wizytę do kuzynki...ma małe synka (póxniej opowiem Wam o jej porodzie bo to niezła akcja była, Mały urodził się w 7 miesiącu prawdopodobnie przez lekarza).




U mnie pogoda średnia jak na razie...wczoraj rano świeciło słońce a jak wracałam z badań to śnieżyca była Mam nadzieje że dzisiaj nie będzie powtórki
aaa i jeszcze koło mojej kuzynki jest dość duży sklep dla Dzidziolków wpadnę tam i może jakieś wózki pooglądam

Wesołego dnia Dziewczyny

I wzajemnie . A potem podziel się wrażeniami z oglądania wozideł.

Napisane przez skierka1981

Witajcie mamusie i brzusie

No a ja muszę się pochwalić, że wyspana jestem - nie mam z tym problemów. Troszkę tylko gorzej śpię jak męża nie ma. A maleństwo wczoraj przechwaliłam - jak się położyłam to nie chciało brykać, aż potem mąż dzwonił to mu mówię że nie chce się pokopać (też jak dłużej nie kopie to różne myśli mi do głowy przychodzą), ale mąż mówi że przecież kiedyś też musi spać i odpoczywać. No i racja - tylko jak my mamuśki spragnione tych kopniaków mamy to "zrozumieć"

Ale dziś od samego rana szaleje

Mój Małż się ze mnie śmieje, bo jak czekałam na pierwszego kopniaczka, to mówiłam: "Dzidziu kopnij tylko raz, żebym była spokojna, potem to jak już będziesz chciał", a teraz marudzę, że za mało .