[201803290936]

Napisane przez Antii89

Nie popieram nauk kościoła w sprawach seksu Poza tym nie proponowałabym prezerwatyw, bo dla Kościoła są tym samym przecież

Informacje mam z naukowego ptk. widzenia.
I duzo czytalam oi tabletkach (sama chciałam brac), niestety wiele dziewczyn sie skarzylo. Aczkolwiek jak ktoś chce brać to mi nic do tego....

Z tego co ja czytam, najczęściej skarżą się osoby, które raz, czy dwa razy poszły do ginekologa i biorą do tej pory pierwsze przepisane przez niego tabletki, zamiast je zmienić na lepsze (męczą się miesiącami, a nawet latami). Ja biorę obecnie Jasminelle, wcześniej było Novynette i jest bardzo dobrze - nie czuję, że biorę cokolwiek. A brałam również Dianę35 i jakieś francuskie i czułam się fatalnie. I co? Zmieniłam, poszła nawet do innego, lepszego lekarza. Tylko podeszłam do tego z cierpliwością i z głową.