Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przyłapałam rodziców/dziadków itd. na sexie...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-06-01, 13:53   #71
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 084
GG do vretka
Dot.: Przyłapałam rodziców/dziadków itd. na sexie...

Cytat:
Napisane przez Gosia_Szymonek Pokaż wiadomość
Dziś mam 26 lat i był pare lat temu okres, kiedy próbowałam wytłumaczyć mojej mamie, że to co robi w sypialni ze swoim mężem nic mnie nie obchodzi, ale nie chcę brać w tym udziału (biernego, rzecz jasna). Nie dalo się. Ona nic nie rozumie. Twierdzi, że jak ja mogę jej mówić co ona może robić w sypialni z własnym mężem. Że przecież ona stara sie to robić cicho, nie demonstruje tego. No cóż, i tak słychać.
Cytat:
Napisane przez nemusia Pokaż wiadomość
ja też parę razy słyszałam rodziców...pamiętam jak pierwszy raz to usłyszałam...spałam zaraz obok pokoju rodziców i co??? weszłam tam po prostu bo mama krzyczała...ja wchodzę a oni szybko chowają się pod kołdrę- ha, ich mina bezcenna... teraz zresztą często znajduje prezerwatywy u nich w szafce jak mamusia każe mi wyciągnąć czasem jakieś dokumenty jak jestem w domu...na wakacje wracam do rodziców i szczerze??? pewnie znowu będzie ich słychać...a i jeszcze mam młodsze rodzeństwo i ostatnio brat mi mówił że mama tak dziwnie w nocy robiła...cholera czy oni nie rozumieją że ich słychać za ścianą??? mogli by chociaż poczekać z pół godz.dlużej aż będę mieć pewność że mali domownicy śpią...
Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Nie rozumiem co poniektórych wypowiedzi bo dla mnie dziecko też jest człowiekiem i ma swoje prawa, nawet prawo do szanowania go! I dziecko może nie chcieć np. słuchać rodziców w trakcie seksu i rodzice powinni to wziąć pod uwagę, tym bardziej, że jak twierdzą psychologowie, takie posapywania, krzyki ect. źle kojarzą się dziecku i mogą spowodować traumę czy też uraz do seksu A seks w mieszkaniu wiedząc, że obok są dzieci jest dla mnie nieodpowiedzialny! nie rozumiem dlaczego dziecko ma być zmuszane do oglądania rodziców w tak intymnej sytuacji tylko dlatego, że oni chcą
Kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicami, kilka razy udało mi się ich usłyszeć, na szczęście jednak nie miałam okazji ich zobaczyć

Tak jak nie wyobrażam sobie z premedytacją kochać się przy dziecku, tak potrafię zrozumieć ludzi mieszkających w małych mieszkaniach, gdzie warunki są takie a nie inne. Z tego, co opisujecie wynika, że w większości przypadków rodzice kochają się późnym wieczorem we własnym łóżku, a to, że ich usłyszałyście było czystym przypadkiem wynikającym z tego, że akurat tego dnia cierpiałyście na bezsenność. Fakt, że słuchanie rodziców uprawiających seks może nie należeć do najprzyjemniejszych doświadczeń, jednak co właściwie powinni zrobić? Ryzyko, że dziecko się obudzi, istnieje zawsze. Zamontowane drzwi na zamek również nie uchronią od usłyszenia przez cienką ścianę dźwięków poruszającego się łóżka. Nie wspominając już o sytuacjach, w których rodzice zmuszeni są spać w jednym pokoju z dziećmi. Czasy PRLu miały to do siebie, że mnóstwo rodzin zmuszonych było mieszkać w jednym pokoju i ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie potępiać rodziców za to, że zdarzyło mi się ich tam kiedyś usłyszeń. Rozumiem jednak pewnego rodzaju dziecięce obrzydzenie i uważam je za naturalny i raczej trudny do powstrzymania odruch.

A tak już z drugiej strony patrząc, gdzieś tam przewinęły mi się na wizażu wątki, w których dziewczyny oburzały się, że rodzice nie pukają do pokoju, kiedy one zabawiają się ze swoimi chłopakami w biały dzień, bo czują się przez to z intymności ograbione
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując