2009-06-12, 17:33
|
#114
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Napisane przez sine.ira
Ale wątpię żeby starsi ludzie z dużego miasta byli w tym samym stopniu konserwatywni co ci ze wsi, czyli żeby ta różnica z wiekiem zupełnie się zacierała. W tym sensie środowisko silniej determinuje te różnice niż wiek. Faktycznie młody człowiek ze wsi będzie bardziej postępowy niż stary z miasta. Pytanie na ile ta jego "postępowość" zmaleje wraz z kolejnymi latami, które dalej przeżyje na wsi w porównaniu do jego rówieśnika wiodącego resztę życia w dużym mieście. Chyba tylko tak jest sens to rozpatrywać 
|
Jak dla mnie Twoje rozumowanie jest niespojne: piszesz, ze miejsce zamieszkania jest wazniejsze od wieku, przyznajac jednoczesnie, ze mloda osoba ze wsi bedzie pewnie bardziej "postepowa" niz stara z miasta, a uzasadniasz swoje twierdzenie argumentem ze na wsi na starosc bardziej sie "uwstecznia".
Jesli mloda osoba ze wsi jest "postepowa" a stara z miasta nie, to chyba oczywiste, ze przy takim przykladzie, to wiek a nie miejsce zamieszkania jest wazniejszy? Wynika z tego, ze to wiek jest czynnikiem determinujacym, a miejsce zamieszkania decyduje tylko o sile procesu.
Cytat:
Napisane przez marthinisa
A skąd wniosek że "obowiązkiem faceta jest robić prezenty i utrzymywać rodzinę"??? To bardzo stereotypowe postrzeganie feministek, a fe..
|
Wg mnie bardziej powszechne niz poglady o lapaniu meza na studiach...
Cytat:
Napisane przez marthinisa
Naprawdę? Skąd u Ciebie przekonanie, że feministki negują zasady dobrego wychowania? Ja jestem feministką i ich nie neguję, bynajmniej. Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
|
Pewnie ze neguja. Tyle ze nigdzie nie napisalem, ze kazda neguje, wiec to ze jestes feministka w tym wypadku niczego nie determinuje.
|
|
|