2009-06-27, 12:40
|
#2707
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina :)
Wiadomości: 3 174
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Napisane przez LKstasia
No więc ja już po spotkaniu  Hmm.. Ogólnie to nie wiem nawet jakie wrażenie, w sumie nie było źle, raczej pozytywnie... Zachowujemy się trochę jak dzieciaki, takie "kto się czubi ten się lubi" niby  W parku zastała nas ogromna ulewa, więc schowaliśmy się pod dachem, troche rozmów, troche dokuczania i momentami "niezręczna cisza"  Jak przestało padać przeszliśmy się, to znowu złapał nas deszcz no i tak jakoś wpadliśmy po czekoladę do sklepu, a później zamówił taxi.
Sms był, że dziękuje ze miły wieczór, więc zobaczymy czy był na tyle miły, że zaproponuje następne spotkanie.. 
|
taki sms to moim zdaniem dobry znak tylko zastanawia mnie Twój ostudzony zapał " w sumie nie było źle'? a gdzie jakieś cudownie czy cuś :P? tak jak to zwykle bywa na początku znajomości...
Cytat:
Napisane przez MalinowaNastka
No więc... 
Co u mnie? 
Do tej pory było u Nas cudownie 
Wyjechałam na parę dni i zaczęliśmy mieć ciężkie dni, oczywiście bek i płacz, ale chyba tak objawialiśmy swoją tęsknotę za sobą 
Pogodziliśmy się i... Będzie znowu cudownie 
I... Dalej jest moim Panem number ONE 
Wiecie Dziewczynki  o czym mówię, prawda? 
Heh nie no żart  , nareszcie mam dobry humor od kilku dni!
Dobrze, dobrze
Ale jak widać u Nas z tęsknoty wychodzą małe zgrzyty 
Aj... A na forum ograniczam moje wypowiedzi
|
jakieś zgrzyty czasem muszą być a rozstania nigdy nie sprzyjają...
mi tam brakuje Ciebie na forum - wiec mimo ograniczeń odzywaj się częściej Moja Droga 
Cytat:
Napisane przez jenny1234
dziewczynki ratujcie...
kurcze pokręciło się wszystko...
chyba miałam rację, że mój pan B. z neta nie jest aż tak zainteresowany mną...
ah... niby piszemy na gg ale coż... ostatnio był na gg jakieś 3 dni temu... może i to prawda, że zajęty bardzo bo i mgr i praca ale kurcze jakby mu zależało to by coś wykombinował... nie wiem jest wiele opcji...
i on tak jakby nieśmiały... nic a nic więcej... jak jest na gg to pisze a jak nie ma to mam wrażenie, że go to nie rusza...
czasami tylko zostawi mi wiadomość w opisie na gg... ale nie wiem czy te opisy sie mnie tyczą czy nie bo czasami takie tajemnicze.....;/
nie rozumiem facetów..!!!!!!
jaaa ja to zawsze muszę trafić ;/
|
bez paniki - 3 dni to nie wieczność i nie przesadzajmy ... sesja to naprawde cięzki czas i czasem człowiek nie ma kiedy włączyć komputera- a skoro nie macie swoich numerów to inaczej kontakt jest niemożliwy - spokojnie poczekaj a nie od razu sobie wkręcaj, że coś jest źle... nie możesz popadać w paranoje, bo to niezdrowe ani dla Ciebie ani dla kontaktów z drugą osoba....
a u mnie sielanka już 4,5 miesiąca 
Sweet... a co u Ciebie ? wspominałaś o jakiś wątpliwościach i zamilkłaś... to niepokojące...
|
|
|