2009-07-21, 14:20
|
#1844
|
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX
Em, kwestia subiektywnego odczucia Oczywiście jestem daleka od obrażania 
Zapodam anegdotkę związaną z tymi perfumami (Wanilia z Paczulą vel Paczulowanilia) 
Wchodzę na uczelnię, całuję się na przywitanie z koleżankami i wszystkie po kolei pytają czym tak pięknie tym razem pachnę (są przyzwyczajone, że mam perfumaniactwo i czasami podpytują co aktualnie jest na tapecie ) i nie mogły się ode mnie odkleić Powiedziałam i pokazałam im flakon. Jedna z nich powiedziała, że dostała jakiś czas temu w prezencie jakieś inne perfumy z tej waniliowej serii, ale śmierdzą tak obrzydliwie, że za żadne skarby świata nie daje rady ich nosić i nic jej do tego nie zmusi Nie pamiętała co to za zapach, ale umówiłyśmy się że jak sprawdzi to napisze mi sms a ja je od niej odkupię, bo lubię większośc perfum z tej serii.
Okazało się, że to te same perfumy Na mnie bardzo jej się podobały, ale na niej samej zdecydowanie nie i rzekomo śmierdziały 
Lubię ten zapach. To taki rodzynkowy typ paczuli z cynamonem 
Estello, a mogłabyś mi wytłumaczyć dlaczego balsam z mocznikiem dobrze działa na wrastające włoski? Zmiękcza skórę i włoski swobodnie się wydostają czy jak ?
Sleepy, no to cieszę się bardzo że przyczyniłam się do strzału w dziesiątkę 
Moją pierwszą Wanilię z Czekoladą miałam dobrych parę miesięcy temu i regularnie wsączałam do snu. Zeszło mi z 15ml i nagle mnie zemdliło Oddałam i niedługo potem pożałowałam
Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-07-21 o 14:24
|
|
|