|
Dot.: Włosomaniaczki :D - część IV
cześć dziewczyny
wieki mnie tu nie było... a czas leci, wloski sobie rosną... teraz one maja wakacje i moja pielegnacja polega na przyzwoitej diecie gdzie dominuja warzywka i owocki, ograniczam się do zwykłego szamponiku i od czasu do czasu kallosek 
ha...komary to jak wizytówka, nie dają długo zapomnieć o wakacjach ja sie juz przyzwyczaiłam z racji ze mam je na codzień... off na wycieczki jeździ zawsze w aucie z nami. W dzien jak w dzien ale wieczorne wypady to tez dobry czas na komarze wypady, wiec wtedy jest najwiecej ofiar 
oj Wy macie melancholie że już koniec lata itp. a ja na czerwieniącą się jarzębinkę patrzę z nadzieją i marze żeby nadeszła kolorowa jesień dziwna jestem,no cóż tak już mam
Edytowane przez nicki86
Czas edycji: 2009-07-31 o 18:39
|