Włosomaniaczki :D - część IV

[tigresska]

Witam!

Ja też odliczam dni do urlopu, choć nigdzie nie wyjeżdzam. Ale nie będę musiała zrywać się o świcie i odpocznę trochę mając więcej czasu dla siebie i znajomych. A urlop dopiero od drugiej połowy sierpnia, choć jak dobrze pokombinuję to będę miałą wolne od 11 sierpnia od godziny 13.30

Heroldin - dziekuję za radę z tym olejkiem. co prawda mnie komarzyce rzadko gryzą, teorie na ten temat są różne jedna z nich to taka ze jestem taką zołzą że mnie nawet komary nie chcą gryść
Ale lubie sobie biegać, szczególnie po lesie gdzie na spoconego komary rzucają ię w ilościach hurtowych. tak wiec na pewno wypróbuję ten sposób jak tylko dorwę ten olejek

[Valentino]

Dziewczyny przepraszam,że się wtrące,ale coś mnie zdziwiło na wizażu, a mianowicie poszukuje opinii na temat kilku produktów CHI i nie moge nic znaleźć w KWC! Czy ja coś źle robie czy po prostu ich nie ma w katalogu? Jeśli tak to dlaczego?

['Estelle']

Napisane przez evangeline

myślę, że też szykuje Ci się bardzo przyjemny odpoczynek

Po cichu na to liczę. Mam tylko nadzieję, że teście nie będą chcieli non stop spędzać z nami czasu, bo podobno planują sobie urlop w tych samych terminach ... a ja lubie tak w samotności z TŻ'tem poprzebywać

Napisane przez evangeline

ja powoli muszę zabrać się za pranie i przygotowywanie potrzebnych rzeczy, przelewać Kallosa do małego pojemniczka i szykować się do wyjazdu

a zaraz po powrocie robię zamówienie na BU i ecospa - głównie oleje najwyższy czas zacząć ich używać

Aaaaa, ja zaraz na początku września będę się mazidłować, planuję zakupy kwasowe
Do włosów jakiś olej też by sie przydał, ale pewnie na razie pozostanę przy kokosie i migdale, albo skuszę się na pestki winogron z marketu
Bo zakupy innych raczej mnie zrujnują , jednorazowo schodzi mi jakieś 25 ml... Mam w zapasie jeszcze arganek, ale tego to już wybitnie mi szkoda na kudły

Napisane przez Heroldin

Jedźcie sobie, jedźcie ! Ani trochę Wam nie zazdroszczę { } !!! Ja - jak już chyba pisałam - tegoroczne lato spędzam na tarasie własnego domu. Jak dotychczas - walcząc z żywiołem. Woda z nieba !
Chciałam w sierpniu wyrwać się chociażby na dłuższy weekend w góry Tyrolu. Już od paru lat razem z grupą znajomych robimy sobie raz w roku taki "śpiewajacy" wypad. Oni jadą - ja : niestety nie. Moje "dzieci" przywiązały mnie bardzo skutecznie do miejsca zamieszkania.

Oj tak, ja też się zastanawiam, jak Ryr sobie poradzi, po ostatnich jego eskapadach mam mieszane uczucia
Co prawda już bardzo ładnie nauczył się przybiegać na zawołanie, ale nowe miejsce, nieznane otoczenie... trzeba mu jakiś nadajnik założyć, bo jak pójdzie w las, to ho, ho...

Napisane przez Heroldin

A teraz posłuchajcie rady osoby doświadczonej, "starego" diabetyka.
W tym roku jest dość spora plaga komarów i innej gryzącej ludzi żywiny. Ze względu na moją słodką krew - jestem na rozmaite
sposoby torurowanym osobnikiem. Mam sposób ... OLEJEK GOŹDZIKOWY ! Oprócz dobroci do włosów zabierzcie ze sobą parę buteleczek tego cudu. U mnie w domu - prawie 24 godziny na dobę "palą się" dwa kominki rozsiewając po wszystkich pomieszczeniach zapach goździków. Jak do tej pory - tfu, tfu, tfu - nie odwiedził mnie żaden komar czy meszka. Parę kropli tego olejku dodaję też do olejku, którym smaruję przed wyjściem z domu ręce, nogi i inne odsłonięte miejsca na ciele. Pomaga ! Olejek goździkowy trudno kupić - przynajmniej na moim terenie. Inni ludzie poznali już jego cudowne i dobroczynne działanie. Ja doszłam do porozumienia z włascicielem sklepu i mam stałą dostawę. Spróbujcie !

Witaj w klubie Kasiu
Mnie też komary pożerają, w ilościach hurtowych i nawet bycie zołzą mi nie pomaga Koszmar jakiś... więc wypróbuję na pewno, zwłaszcza, że letnia "rezydencja" teściów, nie dość, że nad wodą, to jeszcze w lesie posadowiona

Napisane przez Valentino

Dziewczyny przepraszam,że się wtrące,ale coś mnie zdziwiło na wizażu, a mianowicie poszukuje opinii na temat kilku produktów CHI i nie moge nic znaleźć w KWC! Czy ja coś źle robie czy po prostu ich nie ma w katalogu? Jeśli tak to dlaczego?

Bo nikt ich jeszcze nie zgłosił.

[Mirelkaaa]

dziewczyny wróciłam i pierwsze co zrobiłam to szukam nowej częsci włosomaniaczek a tu nie ma, co tak cicho tu było

[tigresska]

No cicho niestety...

Ale Mirelka - opowiadaj!

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

No cicho niestety...

Ale Mirelka - opowiadaj!

nie ma co opowiadac, mazury piękne, ale mój obóz to jakas pomyłka była
ale za to świetni ludzie

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

w jednym wątku dziewczyna chwali tą maske
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25785
uzywała któras?

[tigresska]

Napisane przez Mirelkaaa

nie ma co opowiadac, mazury piękne, ale mój obóz to jakas pomyłka była
ale za to świetni ludzie

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

[Mirelkaaa]

Napisane przez tigresska

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź

ja tak lubie opwiadac, nie ma za co

['Estelle']

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny wróciłam i pierwsze co zrobiłam to szukam nowej częsci włosomaniaczek a tu nie ma, co tak cicho tu było

Hehehehe, masakra, wleczemy się jak ślimaki

Napisane przez Mirelkaaa

w jednym wątku dziewczyna chwali tą maske
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25785
uzywała któras?

Wygląda nieźle, nawet się na nią czaję, ale mam za dużo kosmetyków do zużycia i póki co nie kupię, jeśli nie wykorzystam tych co mam

Napisane przez Mirelkaaa

ja tak lubie opwiadac, nie ma za co

To ja już się nie dopytuję

[evangeline]

Napisane przez 'Estelle'

Bo zakupy innych raczej mnie zrujnują , jednorazowo schodzi mi jakieś 25 ml...

oj faktycznie ja chciałabym kupić kokos, jojoba, macadamia, ze słodkich migdałów i jakiś jeszcze... ciekawe, ile na moje włosy trzeba będzie nakładać

Napisane przez Mirelkaaa

-w jednym wątku dziewczyna chwali tą maske
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra-wersja.html
uzywała któras?

ja! kupiłam ją już ponad pół roku temu, małe opakowanie, teraz zamówię sobie większe jestem z niej bardzo zadowolona. Wystawiłam krótką recenzję, ale dałam piątkę
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-318665

swoją drogą ostatnio wklejałam tutaj moją kolekcję: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=914 może akurat którejś z Was się przyda, bo jest wśród nich jakiś kosmetyk, który chodzi Wam po głowie i będę mogła powiedzieć swoje spostrzeżenia na jego temat

[Mirelkaaa]

to chyba skusze się na tą maske, choć własnie zamówiłam litrowego kallosa
i wezme sobie do tego szampon z tej serii

w ogóle szukałam tej maski na składowym, ale znalazłam z tej serii tylko balsam i szampon

[evangeline]

Napisane przez Mirelkaaa

to chyba skusze się na tą maske, choć własnie zamówiłam litrowego kallosa
i wezme sobie do tego szampon z tej serii

w ogóle szukałam tej maski na składowym, ale znalazłam z tej serii tylko balsam i szampon

ja chyba sobie tym razem także wezmę właśnie ten duży balsam, z chęcią go wypróbuję. chociaż taka ogromna pojemność... najwyżej będę Wam proponować odlewki do testów

[Heroldin]

[QUOTE=Mirelkaaa;13477182]nie ma co opowiadac, mazury piękne,QUOTE]

To daj mi chociaż tą namiastkę uroku / przygody ! Opowiedz ! Daj powąchać zapach jeziora i tataraku ! Ja po "kądzieli" z polskiej Krainy Tysiąca Jezior pochodzę i daaaaaawno tam nie byłam .
Twoimi przeżyciami - tam będę !

P.S.
Zapraszam ! U mnie jest zawsze pokój dla gości . Około 40 km. od morza.

[tigresska]

Napisane przez mirelkaaa

ja tak lubie opwiadac, nie ma za co

:d

[Heroldin]

To mój ostatni krzyk ! I tak mnie zlinczują ...
Jakoś tak przpomniało mi się ! Cicho - starczy uwiąd też ma prawa .
Byłyście w harcerstwie ?! Bo ja - nie ! I nigdy na tzw.: obozy i kolonie nie jeździłam ! A co ... Nanny {Au Pair World, Kinder-Oppas} miałam. Ale piosenkę letnią znam. A Wy ?! Chciałam konkurs zrobić, ale w dzisiejszej erze
"internetu" ...
Znacie ?!
Zielone konie przebiegły galopem,
a spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty.
Żaby w sadzawce rozpaliły ogień,
na niebie księżyc pozapalał gwiazdy.
Nad brzegiem stawu, wsłuchany w krzyk czajek,
owiany mocną wonią tatraku,
patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu
mówiłeś do mnie, że nadchodzi lato !
Lato pachnące miętą;
lato koloru malin;
lato zielonych lasów;
lato kukułek i czajek.

I co ?! Potraficie to zaśpiewać ?! ?! ?!
Mam nadzieję, że "druga zwrotka" się nie spełni !

[evangeline]

Napisane przez Heroldin

To mój ostatni krzyk ! I tak mnie zlinczują ...
Jakoś tak przpomniało mi się ! Cicho - starczy uwiąd też ma prawa .
Byłyście w harcerstwie ?! Bo ja - nie ! I nigdy na tzw.: obozy i kolonie nie jeździłam ! A co ... Nanny {Au Pair World, Kinder-Oppas} miałam. Ale piosenkę letnią znam. A Wy ?! Chciałam konkurs zrobić, ale w dzisiejszej erze
"internetu" ...
Znacie ?!
Zielone konie przebiegły galopem,
a spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty.
Żaby w sadzawce rozpaliły ogień,
na niebie księżyc pozapalał gwiazdy.
Nad brzegiem stawu, wsłuchany w krzyk czajek,
owiany mocną wonią tatraku,
patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu
mówiłeś do mnie, że nadchodzi lato !
Lato pachnące miętą;
lato koloru malin;
lato zielonych lasów;
lato kukułek i czajek.

I co ?! Potraficie to zaśpiewać ?! ?! ?!
Mam nadzieję, że "druga zwrotka" się nie spełni !

ja nigdy nie byłam w harcerstwie, jako podlotek jakoś nigdy nie chciałam, natomiast całkiem niedawno stwierdziłam, że trochę szkoda, bo na pewno byłoby to coś niezapomnianego na całe życie

nie znam tej piosenki, której tekst wkleiłaś, ale z młodych lat przypomniało mi się "Lato z komarami" (to tak a propo naszej niedawnej rozmowy, zresztą)

Najpierw długo miało przyjść,
Potem długo miało być,
Wyczekane, wymarzone, wyśpiewane,
A gdy nadszedł wreszcie ten,
Wytęskniony pierwszy dzień
Nie wiedziałem jeszcze jakie będzie dalej.
Siedem minut spóźnił się
Pociąg, który zawiózł mnie,
A gdy namiot stanął wreszcie nad jeziorem,
Zrozumiałem wtedy, że:
Coś mnie gryzie, coś mnie je,
Nie zważając na pogodę i na porę.

Lato - z komarami,
Lato - swędzące bez przerwy,
Lato - znaczone bąblami,
Lato - komary i nerwy

Miał być spokój, miał być las
I my razem pierwszy raz
Na wakacjach pod namiotem całkiem sami,
Pasmem szczęścia miały być
Nasze noce, nasze dni,
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami.
A tu witamina "b", owadozol i-te-de,
I sielanka wkrótce stała się koszmarem,
I zwijałem namiot swój,
Wokół mnie komarów rój
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare.

Lato - z komarami,...

nie dość, że się ją śpiewało, to jeszcze ja zawsze podgrywałam do tego na gitarze - najczęściej śpiewaliśmy sobie takie szlagiery na ogniskach

[tigresska]

Ale tu się muzycznie zrobiło

[Mirelkaaa]

Napisane przez Heroldin

To mój ostatni krzyk ! I tak mnie zlinczują ...
Jakoś tak przpomniało mi się ! Cicho - starczy uwiąd też ma prawa .
Byłyście w harcerstwie ?! Bo ja - nie ! I nigdy na tzw.: obozy i kolonie nie jeździłam ! A co ... Nanny {Au Pair World, Kinder-Oppas} miałam. Ale piosenkę letnią znam. A Wy ?! Chciałam konkurs zrobić, ale w dzisiejszej erze
"internetu" ...
Znacie ?!
Zielone konie przebiegły galopem,
a spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty.
Żaby w sadzawce rozpaliły ogień,
na niebie księżyc pozapalał gwiazdy.
Nad brzegiem stawu, wsłuchany w krzyk czajek,
owiany mocną wonią tatraku,
patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu
mówiłeś do mnie, że nadchodzi lato !
Lato pachnące miętą;
lato koloru malin;
lato zielonych lasów;
lato kukułek i czajek.

I co ?! Potraficie to zaśpiewać ?! ?! ?!
Mam nadzieję, że "druga zwrotka" się nie spełni !

ja nigdy w harcerstwie nie byłam i piosneki nie znam

Napisane przez tigresska

:d

Napisane przez Heroldin

To daj mi chociaż tą namiastkę uroku / przygody ! Opowiedz ! Daj powąchać zapach jeziora i tataraku ! Ja po "kądzieli" z polskiej Krainy Tysiąca Jezior pochodzę i daaaaaawno tam nie byłam .
Twoimi przeżyciami - tam będę !

P.S.
Zapraszam ! U mnie jest zawsze pokój dla gości . Około 40 km. od morza.

jak mozesz, ty z mazur i dawno tam nie byłas? ja na twoim miejscu bywałabym takm kilka razy w roku, a w lato to juz w ogóle
cóż ci mam powiedziec, masz zdjęcia, ale tylko 2 jeziora, bo na innych ja jestem i uwierz nie chciaŁABYS ICH OGLĄDAC
przygód było dużo, ale pisac mi się nie chce

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

To mój ostatni krzyk ! I tak mnie zlinczują ...
Jakoś tak przpomniało mi się ! Cicho - starczy uwiąd też ma prawa .
Byłyście w harcerstwie ?! Bo ja - nie ! I nigdy na tzw.: obozy i kolonie nie jeździłam ! A co ... Nanny {Au Pair World, Kinder-Oppas} miałam. Ale piosenkę letnią znam. A Wy ?! Chciałam konkurs zrobić, ale w dzisiejszej erze
"internetu" ...
Znacie ?!
Zielone konie przebiegły galopem,
a spod ich kopyt wytrysnęły kwiaty.
Żaby w sadzawce rozpaliły ogień,
na niebie księżyc pozapalał gwiazdy.
Nad brzegiem stawu, wsłuchany w krzyk czajek,
owiany mocną wonią tatraku,
patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu
mówiłeś do mnie, że nadchodzi lato !
Lato pachnące miętą;
lato koloru malin;
lato zielonych lasów;
lato kukułek i czajek.

I co ?! Potraficie to zaśpiewać ?! ?! ?!
Mam nadzieję, że "druga zwrotka" się nie spełni !

Kasiu, Kasiu cóż to za pesymizm w ostatmin zdaniu czy może tylko ja to tak odbieram [melancholija mnie jakaś dopada ]

W harcerstwie nie byłam co prawda [a z zuchów mnie wywalili, bo nie byłam na żadnej zbiórce ], i nawet na koloniach [na których byłam ] mnie tej piosenki nie uczono, ale znam . Na wyprawie kajakami kilka lat temu zasłyszałam, a pięknie ją śpiewał i na gitarze przy okazji przygrywał sympatyczny człowiek, który ... dziś jest wicemarszałkiem mojego województwa [a co tam, się pochwalę ]

A skoro już jesteśmy w klimatach, to przypomniało mi się TO

Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask
Na polanie, gdzie króluje zły
Gwiezdny pył w ogniu tym, łzy wyciska nam dym
Tańczą iskry z gwiazdami, a my

Śpiewamy wszyscy w ten radosny czas
Śpiewamy razem, ilu jest tu nas
Choć lata młode szybko płyną
Wiemy że, nie starzejemy się

W lesie, gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi
Chodźmy tam, gdzie na skraju lasu lśnią
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży
Tylko gwiazdy przyjazne nam są

Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew
Wiatr poniesie go w wilgotny świat
Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się
A połączy nas bieszczadzki trakt

[evangeline]

Napisane przez 'Estelle'

Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask
Na polanie, gdzie króluje zły
Gwiezdny pył w ogniu tym, łzy wyciska nam dym
Tańczą iskry z gwiazdami, a my

Śpiewamy wszyscy w ten radosny czas
Śpiewamy razem, ilu jest tu nas
Choć lata młode szybko płyną
Wiemy że, nie starzejemy się

W lesie, gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi
Chodźmy tam, gdzie na skraju lasu lśnią
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży
Tylko gwiazdy przyjazne nam są

Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew
Wiatr poniesie go w wilgotny świat
Każdy z nas o tym wie, znowu spotkamy się
A połączy nas bieszczadzki trakt

szlagier jakich mało!!!

[Heroldin]

Och, lata chmurne i durne ! Nic - tylko grilla uruchamiać !
A u mnie za oknem leje.

'Estelle' - chyba trochę tak ... Jakoś tak spleenowato uczuję się.
Chyba czas nowe buty kupować ! A ta melancholia , to przez ten deszcz. Do kompletu zauważyłam wczoraj, że wrzosy zaczynaja kwitnąć i jarzębinowe kuleczki czerwienieć. Koniec lata !!!

Mirelkaaa - oj mnie też tęsknica za serce chwyta ! Tam za serce ...
Za żołądek ! Tęsnica za kiszką kartoflaną, babką kartoflaną, no i - przede wszystkim : kartaczami. Niestety, pozostają marzenia.
Przyjaciółka z dawnych lat, która jeszcze tam mieszka, obiecała, że tego lata przyjedzie do mnie chociaż na parę dni i babkę kartoflaną upiecze. Czekam ... Mazurskie komary, bestje szczególnie paskudne, też pamiętam. Zawsze wracałam z wakacji u Babci cała w strupach.

[evangeline]

Napisane przez Heroldin

Och, lata chmurne i durne ! Nic - tylko grilla uruchamiać !
A u mnie za oknem leje.

a u mnie kolejny dzień upał... ale lato w mieście nie ma swojego uroku...

[Mirelkaaa]

Napisane przez Heroldin

Och, lata chmurne i durne ! Nic - tylko grilla uruchamiać !
A u mnie za oknem leje.

'Estelle' - chyba trochę tak ... Jakoś tak spleenowato uczuję się.
Chyba czas nowe buty kupować ! A ta melancholia , to przez ten deszcz. Do kompletu zauważyłam wczoraj, że wrzosy zaczynaja kwitnąć i jarzębinowe kuleczki czerwienieć. Koniec lata !!!

Mirelkaaa - oj mnie też tęsknica za serce chwyta ! Tam za serce ...
Za żołądek ! Tęsnica za kiszką kartoflaną, babką kartoflaną, no i - przede wszystkim : kartaczami. Niestety, pozostają marzenia.
Przyjaciółka z dawnych lat, która jeszcze tam mieszka, obiecała, że tego lata przyjedzie do mnie chociaż na parę dni i babkę kartoflaną upiecze. Czekam ... Mazurskie komary, bestje szczególnie paskudne, też pamiętam. Zawsze wracałam z wakacji u Babci cała w strupach.

a nie mozesz się potem do przyjaciółki wybrac?
Komary, kleszcze i inne paskudztwa a fe do teraz mi nie zeszłoD
ja nigdy żadnej babki kartoflanej itp nie jadłam

a w ogóle przec chwilą zrobiłam sobie budyn malinowy, zjadłam połowe i myśle, ze jakiś dziwny jest, patrze na opakowanie, a ja kisiel z mlekiem zrobiłam
wyrzuciłam to co zostało i wreszcie wcinam normalny budyń

[karla_92]

Napisane przez Lanessa

Wciskam się! Wciiiskam się do tematu! Ha! Z Polski się wciskam!

Jeszcze nie wiem kogo zaczepić do rozmowy, ale się wciskam!

No to całuję Was dziewczyny po głowach, czy to bloond i długich (myśli o Emilii Porcelainnn, o ile ta nie zrobiła niczego drastycznego) czy długich i ciemnych (Joasiu, nie ścinaj) czy brąz i kręconych albo półdługich (tu myślę o Adze, ostatnio, gdy widziałam, a to było daawno, były do brody) albo takich jasnych, takich blonndee. I wszystkich innych głowkach.
Dalej nie pamiętam, Mirelka ma ciemne, Karla też, yhy? I nie wymienionej Izy koloru włosów nie pamiętam Bo wypada znać po kolorze i fasonie tak samo jak po imieniu, no nie?

I zmykam.

Cześć Nie zmykaj, tylko odwiedzaj nas częściej...jak możesz

Napisane przez Finlora

Aha, kupiłam Zmierzch i zaczęłam czytać - masakra
Jak na razie w życiu się nie zgodzę z tym, że książka jest o niebo lepsza od filmu - no chyba, ze ktoś czytał oryginał bo polskie tłumaczenie pozostawia bardzo wiele do życzenia - choć jeśli mam być szczera to jedyne słowo jakie przychodzi mi na myśl to "koszmarne"
I faktycznie - w ten sposób napisana/przetłumaczona książka nadaje się tylko dla nastolatek (i to chyba z ubiegłego stulecia) bo kiedy czytam niektóre wyrażenia jak "perskie oczko", "szelmowski uśmiech" itd (baardzo długo bym mogła wymieniać) to mi się normalnie śmiać chce...

Można się przyzywczaić Z początku też mnie to troche śmieszyło, ale teraz uważam, że te wyrażenia tworzą taki specyficzny urok Dzieki temu książka nie jest właśnie taka typowa.

Napisane przez Heroldin

Jedźcie sobie, jedźcie ! Ani trochę Wam nie zazdroszczę { } !!! Ja - jak już chyba pisałam - tegoroczne lato spędzam na tarasie własnego domu. Jak dotychczas - walcząc z żywiołem. Woda z nieba !
Chciałam w sierpniu wyrwać się chociażby na dłuższy weekend w góry Tyrolu. Już od paru lat razem z grupą znajomych robimy sobie raz w roku taki "śpiewajacy" wypad. Oni jadą - ja : niestety nie. Moje "dzieci" przywiązały mnie bardzo skutecznie do miejsca zamieszkania.
A teraz posłuchajcie rady osoby doświadczonej, "starego" diabetyka.
W tym roku jest dość spora plaga komarów i innej gryzącej ludzi żywiny. Ze względu na moją słodką krew - jestem na rozmaite
sposoby torurowanym osobnikiem. Mam sposób ... OLEJEK GOŹDZIKOWY ! Oprócz dobroci do włosów zabierzcie ze sobą parę buteleczek tego cudu. U mnie w domu - prawie 24 godziny na dobę "palą się" dwa kominki rozsiewając po wszystkich pomieszczeniach zapach goździków. Jak do tej pory - tfu, tfu, tfu - nie odwiedził mnie żaden komar czy meszka. Parę kropli tego olejku dodaję też do olejku, którym smaruję przed wyjściem z domu ręce, nogi i inne odsłonięte miejsca na ciele. Pomaga ! Olejek goździkowy trudno kupić - przynajmniej na moim terenie. Inni ludzie poznali już jego cudowne i dobroczynne działanie. Ja doszłam do porozumienia z włascicielem sklepu i mam stałą dostawę. Spróbujcie !

A nie czuć tego olejku później?

Napisane przez Mirelkaaa

a w ogóle przec chwilą zrobiłam sobie budyn malinowy, zjadłam połowe i myśle, ze jakiś dziwny jest, patrze na opakowanie, a ja kisiel z mlekiem zrobiłam
wyrzuciłam to co zostało i wreszcie wcinam normalny budyń

A zdjecia świetne, ja jeszcze nigdy na Mazurach nie byłam

[nicki86]

cześć dziewczyny
wieki mnie tu nie było... a czas leci, wloski sobie rosną... teraz one maja wakacje i moja pielegnacja polega na przyzwoitej diecie gdzie dominuja warzywka i owocki, ograniczam się do zwykłego szamponiku i od czasu do czasu kallosek

ha...komary to jak wizytówka, nie dają długo zapomnieć o wakacjach ja sie juz przyzwyczaiłam z racji ze mam je na codzień... off na wycieczki jeździ zawsze w aucie z nami. W dzien jak w dzien ale wieczorne wypady to tez dobry czas na komarze wypady, wiec wtedy jest najwiecej ofiar

oj Wy macie melancholie że już koniec lata itp. a ja na czerwieniącą się jarzębinkę patrzę z nadzieją i marze żeby nadeszła kolorowa jesień dziwna jestem,no cóż tak już mam

[Mirelkaaa]

Napisane przez karla_92

Cześć Nie zmykaj, tylko odwiedzaj nas częściej...jak możesz



Można się przyzywczaić Z początku też mnie to troche śmieszyło, ale teraz uważam, że te wyrażenia tworzą taki specyficzny urok Dzieki temu książka nie jest właśnie taka typowa.



A nie czuć tego olejku później?




A zdjecia świetne, ja jeszcze nigdy na Mazurach nie byłam

ja byłam 1 raz

Napisane przez nicki86

cześć dziewczyny
wieki mnie tu nie było... a czas leci, wloski sobie rosną... teraz one maja wakacje i moja pielegnacja polega na przyzwoitej diecie gdzie dominuja warzywka i owocki, ograniczam się do zwykłego szamponiku i od czasu do czasu kallosek

ha...komary to jak wizytówka, nie dają długo zapomnieć o wakacjach ja sie juz przyzwyczaiłam z racji ze mam je na codzień... off na wycieczki jeździ zawsze w aucie z nami. W dzien jak w dzien ale wieczorne wypady to tez dobry czas na komarze wypady, wiec wtedy jest najwiecej ofiar

oj Wy macie melancholie że już koniec lata itp. a ja na czerwieniącą się jarzębinkę patrzę z nadzieją i marze żeby nadeszła kolorowa jesień dziwna jestem,no cóż tak już mam

ja nie cierpie wycieczek którym towarzyszą komary, bo ja mam taką krew, że one mnie poprostu ubóstwiają

[evangeline]

dzień pod znakiem 3 razy P = pranie, prasowanie, pakowanie dobiega końca i powoli jestem gotowa do wyjazdu

wyjazd jutro o 4.30

[Sweet_Jelly]

Zaglądam..już zaglądam na wątek evangeline
SORRY...ale nie mam neta w domu teraz. bo przeprowadziłam się w maju do własnego M. Ale....mam zamiar "na dniach" załatwić sobie taki bezprzewodowy z sieci komórkowej.. słyszałam że za 44zł można mieć już całkiem sensowną szybkość ..no oby.. to będę do was zaglądać.

.............
A teraz co do włosisków- naszych kochanych moherków

Wciąż mam fizia na ich punkcie-nic się nie zmieniło. Udało misięodchodować naturalne i znowu je pofarowałam bo mi się chciało I teraz mam "miedzianą czerwień" z garniera na głowie i włoski długości do końca ucha oraz ukośną grzywęcję.
Zapuszczam włosiska do ramion- mam zamiar "móc sobie z nich zrobić kitka" tym bardziej że jestem w ciąży (4 miesiąc się zaczyna) i jak dzidźka się urodzi to nie bede mieć czasu na bajery


Co obecnie na półkach:
szampon Sylos do farobanych czy jakoś tak (ta nowa seria z DN) ..Delikatny dla włosów, włoski nie są wysuszone, kolor włosów się trzyma....a dotego pachnie czekoladowym budyniem

Odzywka...stara-zachowana od farby loreala z masłem kakaowym..uwielbiam te ich odżywki-mogliby je sprzedawać osobno.

Odzywka w spray'u GLIS KUR do łamliwych- SUUUUPER Uwielbiam ją! NIe obciąża włosów a są po niej takie gladkie i lśniące...i wcale nie przyspiesza przetłuszczania

Odzywka sylos do objętości (odczasu doczasu)
-nieużywana (nie mam czasu ostatnio) kochana nafta kosmetyczna
-------------------II------------------ kochany Wax brązowy!Ale doczeka się kolejeczki ...na jesień!

Używam też odrobikę jedwabiu czasen na końcóweczki


Z włosowych grzechow: suszara i prostownica ..nie bjcie

a do stylizacji- tylko ukochana nivea...pianka nivei, lakier nivei i "żel-krem" nivei! Polecam !!!!

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

aha...mam ten żel z 99% aloe vera ale jakośdowłosów mi nie przypasił. lepszy jest jako krem-żel do buzi lub balsam

I miałam próbę podejścia do szamponów dziecięcych (bambino) ale dostałam po nim łupież (uwierzycie a niby taaaaki łagodny!) . Może nast. razem kupię ten dziecięcy z kaczuchą???

[Mirelkaaa]

sylos? jak z składem?
kup sobie baby dream dla dzieci w rossmanie, ja uzywam i jest ok

[Sweet_Jelly]

niby na opakowaniach jest napisane "profesional performance"...nie jestem teraz u siebie w domu to skądu nie przytoczę ale założę się że ma jakieś silikony
Chociaż mi pasuje i to bardzo