2009-08-11, 09:28
			
			
		 | 
		
			 
			#655
			
		 | 
	
	| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
				 
				Zarejestrowany: 2006-08 
				Lokalizacja: Ślunsk :) 
				
				
					Wiadomości: 27 535
				 
				
				
				
				
				     
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"
				
			 
			 
			
		
		
		
			
			Rozumiem.   Ja też tak marzyłam. Ale teraz rozumiem męża humory i jego mękę w pracy, więc zmieniłam myślenie... Nieszczęśliwy facet, to nieszczęśliwy związek. Nieszczęśliwy związek, to nieszczęśliwe dziecko.  
 
No, tak coś wychodzi...   
 
---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ---------- 
 
	Cytat: 
	
	
		
			
				
					Napisane przez  _Kasia23_
					 
				 
				Dzień doberek,
No nie same, nie same, ja też jestem, ale po urlopie w pracy mam małe kongo i tylko trochę podczytuje, a się nie odzywam.
 
Przy okazji poproszę o zmianę - @ 10.08.2009 - neich to szlag, nawet urlopowo nie wyszło   
			
		 | 
	 
	 
 Po urlopie... ach, pomarzyć...   
 
  
 
Kasiu, jak widzę Twój opis, ten na zielono, to mam ochotę popełnić samobójstwo.  
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				
 "Masz świra to go hoduj."  
 
   
   
			 
		
		
		
		
	 | 
	
		 
		
		
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 |