Trochę się pogubiłam przy okazji Niuniuśkowo-Tysiowych dialogów z mnóstwem cytowania

bo lasi pobiłyście w tym rekord

Ale uśmiałam się jak daaaawno mi się to nei zdarzyło
hehe ciesze sie z e koncu sie odnalazłaś w naszej paplaninie;D
Tysiu, i co robisz z tym weselichem w końcu? Bo moim zdaniem możesz iść solo, serio

Wiem, że Ci jest trochę niewygodnie z tym, bo mnie by pewnie też było, ale jak nie znajdziesz partii odpowiedniej to przecież nie możesz pozwolić, żeby ważne wydarzenia przelatywały koło Ciebie tylko dlatego, że jesteś bez parki

Dla przykładu, mój TeŻ jak jeszcze nie był mężem, a ani nawet znajomym moim, to chodził sam jak aktualnie z nikim się nie spotykał... nawet na studniówce był sam, bo akurat nikogo nie było z nim na stałe. Więc to się zdarza, a ludzie normalnie z tym żyją, a tylko my, babki krejzolki, robimy sobie problemy
jeszcze nie wiem co robic, w tym tyg bede starala sie podjac ostatecznaa decyzje...tzn tydzien sie konczy chodzi mi o ten nadchodzacy;D
No i
Tysiu, muszę Ci napisać, że ja również przeczytałam wszystko co naskrobałaś

Bo sobie nie wyobrażam, żeby inaczej zrobić

Bardzo mnie rozweselasz i równa babka z Ciebie - to pewnik
o wow
nie sadzialm ze tyle z was te glupoty przeczyta hehehe, mi by sie nei chcialo tak dlugiego posta czytac hahahahaahha:P
uff
to dobrze ze nie jestem krzywa hahha;D Blokerciuniu ja cie nie mam na nh! a pragnę to zmeinic;D jak wiesz ktora to ja to zaproś mnie, bo ja nei wiem która to TY
A, i muszę Wam się pochwalić ponownie, bo coś wczoraj musiałam źle widzieć z tego zmęczenia i schudłam ponad kg jednak

A cieszę się okropnie z tego!
