[SSR]

Napisane przez hipka80

SSR - nie panikuj moja Droga, bo i ja sie stresuje

Nie panikuję Ja wcale nie panikuję, aja wariuję ze stresu Taki mały żarcik

Napisane przez judith8

SSR ja obstawiam ze ponczochy burdelowki to kabaretki
zdjecie koszyczka na zaproszenai postaram sie zrobic wieczorem i wstawie

Mi też pierwsze co przyszło do głowy to kabaretki, ale może sie mylimy?
Czekam na zdjątko

Napisane przez addda

A mnie dopadl stres przedslubny. Od dwoch tygodni nie moge spac,kupilam juz nawet jakies prochy,ale nie bardzo dzialaja. Do tego od kilku dni biore hormony wiec cala chodze nabuzowana z hustawka nastrojow,wrrrrr......... ....

Ja też już nie wyrabiam z czasem, ale jeszcze na nikogo nie krzyczę, to znaczy że ostaniej fazy furii jeszcze nie ma

Napisane przez fretka82

SSR - ty już masz 3 a ja jeszcze nic muszę się wreszcie zebrać i kupić ją mamy taki dłuższy grawer i napewno on się na mojej nie zmieścirozmiar mojej obrączki to 9 więc max 18 znaków tylko a jak podzielimy to na 1 i na drugiej to też data się nie zmieścii tak kombinuję i na razie nic z tego nie wychodzi.
"light at the end of the world", mamy jeszcze ewentualnie 2 w zapasie.
Moją suknię w salonie też szyją od podstaw i stąd moje zdziwienie z tymi przymiarkami. A co do pozostałych rzeczy w makro-to tak-czasem mogą mieć taniej i opłaca się pojechać zwłaszcza, że sporo tego potrzeba no to poszalałaś na tańcach

No to leć po tą bieliznę, bo wbrew pozorom wcale łatwo się jej nie wybiera.
Ciekawe kiedy będą nasze obrączki? Zaczynam panikować, że jeszcze ich nie mam

Napisane przez ania120kg

Hey kochane jestem po makijażu i powiem wam że pełna fachura
naprawdę jestem zadowolona! Niestety nie mam zdjęcia makijażu bo zapomniałam zrobić ale to chyba z przejęcia,że tak fajnie wyszło. Oczy są w kolorze srebra i grafitu cienie nie są perłowe raczej takie metaliczne i na tym mi właśnie zależało, podkład naprawdę ekstra dobrany. malowałam się już u tej kosmetyczki na wesele do mojej kuzynki i mam gwarancję że makijaż utrzyma się przez całą noc!
Jutro wrzucę obiecane zdjęcia bo dziś padam taki ciężki dzień miałam.

To super, że jesteś zadowolona


A ja po wizycie na sali. Będę miała pokrowce białe z zielonymi kokardami (wybierałam między dwoma rodzajami atłas i taki lejący materiał, ale te z atłasu świeciły siejak psu jajca i wzięłam te drugie), organza drapowana na stołach. Świeczniki na długich nózkach, takie kileichy z wianeczkiem z zielonych margaretek dookoła, ikebana przed nami na stole. Za nami biało zielony materiał z obraczkami z wiliny i kwiatków i dwa serduszka plecione zczegoś zielonego. Zamówiłam też światełka za materiałem, za nami ale nie wiem czy nie będzie kiczowato? w rogach na takich suszonych wierzbach kokardy zielone, słupy drewniane owinięte białą i zieloną organzą. Przed salą wejście zrobione z trzciny (muszę jej naciąć w czwartek przed weselem). A i będzie też na sali puszczony bluszcz prawdziwy. Zero sztucznych kwiatów.
Zmartwiłam sie, bo w cukieni jak zamawiałąm ciast i tort to powiedzieli, że przywiozą w sobotę koło 12, a babka z sali powiedziała, ze ona chce mieć to o 10, bo się nie wyrobi. A kierowcy ponoć o 10 są na sklepach i nie przywiozą tak wcześnie. Jak sie nie zgodzą to chyba będe musiała zmienić cukiernię, a zaliczki już popłacone Nie wiem co zrobić w tej sytuacji?

Jutro mam pracowity dzień, bo po pracy do kosmetyczki na czyszczenie twarzy i regulacja i henna. Potem lecę do kwaiciarni zamówić bukiet i ugadać się co do formy, bo będzie z zielonych margaretek, z zielonych goździków i białej eustomy albo rózy. Później jedziemy do kierowcy autoakru dogadać się a potem do znajomych na party, kiedy ja to wszystko zrobię?
W piątek jedziemy na salę podpisać umowę i wpłacić kasę, ustalić menu uffff


Dziewczyny piłyście wódkę Palace? A smirnoff jest dobry?