[BogaczKa22]

Napisane przez pupuru

Wszystkie ćwiczenia typu brzuszki, podnoszenie ciężarów, przysiady etc. nie działają na spalanie tłuszczu, tylko wyrabiają mięśnie i modelują sylwetkę. Na spalanie tłuszczu są biegi, rowerek, aerobik i wszystkie ćwiczenia kondycyjne, wytrzymałościowe, a nie ćwiczenia siłowe. Tak mi mówili mgr i dr AWF z mojej uczelni :P I polecają nordic walking. A mi powiedzieli, ze moge na skakance poskakać _-_

Oj, tu nie mogę się zgodzić, że te wymienione na początku ćwiczenia nie spalają tłuszczu . Otóż na siłowni, na którą kieeeeedyś chodziłam (i ćwiczyłam, żebynie było) pan mgr dr AWF również, mówił, że żeby spalić tłuszcz należy robić wszelkie ćwiczenia (te na siłowni) ale z takim ciężarem który w miarę łatwo da się podnieść i powiedzmy 10-15 powtórzeń. Takich serii robi się kilka. Natomiast jeśli chce się wyrobić mięśnie (jak to panowie lubią) to trzeba podnosić ciężary prawie że niemożliwe do uniesienia i tylko kilka takich podnoszeń.
Po kilku miesiącach systematycznego ćwiczenia pięknie spadł mi tłuszczyk i ciałko ślicznie wymodelowało się. Oczywiście pan mgr dr AWF pokazał jakie ćwiczenia w moim przypadku należy wykonywać i na jakich sprzętach, żeby uzyskać pożądany efekt.

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez scoobs

Witam was, podczytuje Wasze forum od nie dawna, i troche dzieki Wam a troche dzieki mojej babci zdecydowalam sie isc na ta diete. Dzisiaj jestem na drugim dniu uderzeniowej i musze przyznac, ze ciezko mi troche, bo jakos nie potrafie sie najesc bez wypelniaczy.... Nie mam ochoty na zadne przepisy z tej ksiazki, i tak sobie jem co znajde. Ale dzisiaj chyba zrobie wypad do sklepu i mam nadzieje, ze cos fajnego znajde. Powiedzcie moze, gdzie jest ta przepisownia, bo nie bardzo sie orientuje, albo jak moglybyscie mi wyslac ta ksiazke z przepisami na maila, to bylabym bardzo wdzieczna. A do zrzucenia, myslalam, ze mam z 5 kilo, ale jak wczoraj rano weszlam na wage do doznalam szoku, i okazalo sie ze 8 do 10 kilo by sie przydalo zrzucic. Waze 64.7 przy wzroscie 165cm, to znaczy dzisiaj rano juz bylo 63.7 kilo - i chcialabym wazyc max 57kg.
Ciesz sie, ze jest takie forum i mam nadzieje, ze moge sie do Was dolaczyc, pozdrawiam!

Witaj scoobs Życzę powodzenia na Dukanie

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez _kasiulka_

czesc,
ja jakas znowu niezbyt podekscytowana ;/ spadlo mi 2kg i stoi w miejscu a to juz 5 dzien 1 fazy.. ciezko juz mi nie jest z tym jedzeniem dzisiaj na obiad byl dorsz(nie wiedzialam z czym go bo na 1 fazienie nie wiele mozna) wiec sam dorsz..a rodzinka dorsza z frytkami i surowka ,ale jakos nie bylo mi tak ciezko ze oni jedli tyle,a ja tylko to moze dam rade. tylko te kg mnie denerwuja,jak tu kobity po 5 gubią a ja tylko 2kg.Mam zamiar 7 dni trzymac 1 faze.

Kobieto 2 kg mniej Toż to luksus Mi przez tydzień uderzeniówki zleciało, UWAGA ... 0,3 kg Dlatego nie łam się Ja też liczyłam niewiadomo na co a tu proszę AŻ 0,3 kg
Na szczęście cały czas po malutku spada i już mam ponad 3 kg mniej