wszystkim dzis slubujacym skladam moc zyczen.
angel, jak nie chcesz rekawiczek to ich nie bierz.

To Twoj slub i to Ty decydujesz jak bedziesz wygladac.

Mnie moja babcia naklaniala na zwykly welon, bo mowila, ze tak bez welonu to tak dziwnie. Ale jak jej powiedzialam, ze woalka to tez rodzaj welonu, tylko ciut inaczej wyglada to juz inaczej mowila.

A juz w szczegolnosci, gdy mnie zobaczyla.

Poza tym te rekawiczki sa wg mnie drogie. Ja za swoje zaplacilam 30 zl a kupilam je tez przez net i szly az z Hong Kongu, takze ta cena to juz z przesylka. A moje byly dlugie, za lokiec palczatki, tiulowe. Tylko takie bralam pod uwage, bo inne mi sie zwyczajnie nie podobaly.

Z satyny natomiast wogole do mojej kiecy nie pasowaly. Za bardzo blyszczace byly. No i byl problem tez z kolorem, bo moja kieca koloru ivory, a wszedzie rekawiczki albo biale albo ecru.