2009-10-24, 16:16
|
#3599
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Napisane przez milena07
Małgosia współczuje zwolnienia, ja też z nh, dokładnie Piastów, wprawdzie od pół roku jestem z okolic, bo przenieśliśmy się do babci Kubusia, tu nam jest wygodniej ale jak wrócimy to koniecznie musimy się umówić i gdzies spotkać, co Ty na to?
|
Jasne Jestem za. Ja jestem z oświecenia 
Możemy na ciucha wyskoczyć 
Cytat:
Napisane przez anulka anulka
Zobaczcie jak moje Kruszynki lubią spędzać czas:
|
O jakie słodkie.... cudne
Cytat:
Napisane przez ursull
|
Wiesz, wcale to zasypianie nie jest trudne. Jak jest zmęczona to połóż w łóżeczku na boczku i głaskaj. Opatul kocykiem. Tylko musisz być cierpliwa. Mój wczoraj 45 minut zasypiał, ale daliśmy radę 
Zakupy i ja uwielbiam. A córeczka cudna.
Cytat:
Napisane przez pakusia86
MAM GENIALNE DZIECKO!!!!!!!!!!
mowie wam normalnie Kuba mnie zaskoczyl...
tesc pojechal po "piiekna marylke" i slysze za jakis czas ze drzwi sie otwieraja ... siedzialam z Kuba na macie i mowie do niego "pamietaj kchanie masz sie do tej jedzy nie usmiechac! rozplacz sie na jej widok.."
wchodzi tesc Kuba sie smieje... wchodzi maryla a Kuba w placz!!!!!!!!!!!!   normalnie jak ja zobaczyl to w ryk!!!
"widzisz... tak to jest jak sie tylko na szybki numerek przychodzi... Kuba cie nawet nie zna bo wchodzisz i znikasz w sypialni grzeska"    normalnie mi sie humor poprawil i glowa przestala bolec 
|

No Kuba faktycznie genialny. Mój dzisiaj też pokazał klasę - rozpłakał się na widok teściowej!
Aleś jej powiedziała... :c ojest:
Mój dzisiaj spokojny jakiś i ma 37 stopni... Co to może być? Ani kataru, ani kaszelku....
A i dziąsełka raczej nie rozpulchnione...
|
|
|