2009-11-03, 12:57
|
#1015
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: We wlasnym niebie ... :)
Wiadomości: 2 912
|
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ
Dobrnelam do konc,a kurcze ciezko Was dogonic :P:
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin
Cosmaa zobaczysz ze Twoj tz tez cie w koncu zaskoczy. Kto wiem moze dostaniesz tak mily prezent na swieta jak motylek? Tego Ci z calego serca zycze.
No Wii to super zabawa. Ja koniecznie chce sobie kupic ta plyte do cwiczen, mam nadzieje ze nie bedzie tylko zbierac kurzu...  .
|
Nie sadze, moj TZ jest uparty i chocby nawet chcial to mi na zlosc bedzie robic. On sie za bardzo boi- chlop 34 lata No ale boi sie o mnie i moja przyszlosc wiec jest usprawiedliwiony
Co do Wii to tez zamierzam dokupic ''to cos pod stopki'' Plyte wczoraj kupilam ''Wii fit plus'' ale zapomnialam ze bez tego nie idzie
Cytat:
Napisane przez sas
cosma.... moze masz i racje...alenic na to nie pordze....poza tym..nie wiem co myslec czasem o tz i tej jego milosci..niby jestesmy malzenstwem i niby mnie kocha, ale czasem jest mizle  teraz to juz wogole...chyba lape depreche dziewczyny czuje sie taka zdolowana, beznadziejna i przde wszystkim slaba w tym wszystkim ze azsie boje tego
cosma kochana moze i ty w tym roku zaczniesz staranka  faceci maja rozne mysli i sa gorsi z podejmowaniem decyzji odnas..bedzie dobrze 
|
Nie mam pojecia jak poprawic Ci humorek Ale smutno mi czytac ze caly czas Ci zle Przytulam 
Cytat:
Napisane przez Maggie1983
Cosmaaa-zmieniam na liscie dopisek 
|
Dziekowac slone ! Swoja droga to zabawny ten dopisek
Cytat:
Napisane przez ziaaa
ps dziewczyny.. to ja też będę tą marudzącą o TŻ, bo się namyśla, rozmyśla...
raz chce, raz nie... Ma charakter prowokatorka i... nie wiem czy wczoraj sie specjalnie ze mna nie przedrzeźniał, w stylu że najpierw ślub (za 5lat) a potem dziecko.
Ale jak dochodzi do przytulanka to ani śni mu się zabezpieczać (choć gumki leżą w szafce- nawet nie otwarte:P) ani stosować nawet przerywanego.
i jak tu go zrozumiec  
|
Facetom czesto ciezko sie przyznac samym przed soba, moze akurat tak okazuje swoj strach przed tak naprawde nowy zyciem? My, kobiety tez mamy wiele watpliwosci i obaw jak sobie poradzimy w nowej roli, przyznam sie ze czasem mam nawet mysli, ze po co mi dziecko i taki stres z nim zwiazany? W koncu moze jak dorosnie bedzie jakims bandyta czy narkomanem? Albo juz w przedszkolu bedzie bral udzial w bijatykach? W przypadku dziewczynki to jak napatrze sie na to co sie wyrabia teraz to az mi wlosy deba staja ... I w taki o to sposob wyganiam z siebie pragnienia .... Specjalnie tak zaczynam myslec zeby nie pragnac dziecka az tak bardzo bo przez to tylko cierpie....
Cytat:
Napisane przez Stara Panna
Ziaaa - ja mam to samo z TŻ-em  Tylko ja wprost usłyszałam, że jak wpadniemy to On oszaleje ze szczęścia..., ale starać się jakoś specjalnie to On nie zamierza, bo chyba jeszcze nie dojrzał do dziecka... Świetnie ! Chłop 32 lata...
A wogóle to witajcie laseczki... 
Ja dziś okropnie się czuję..., pół ocy mi krwe z nosa leciała... wszystko mnie boli i chcę spać 
|
Przynajmniej oswiadczyl ze jak wpadniecie to bedzie szczesliwy, moj by chyba glowa w mur walil ....
A z tym krwawieniem z nosa lepiej sie zajmij kochanie! Nie jest to takie hop siup, moze oznaczac cos powazniejszego 
Cytat:
Napisane przez Edzia400
Nie wiem czy juz próbowaliście masci majerankowej pomaga i nawet starszy osobom  mi pomaga teraz jak jestem w ciazy a niczego za bardzo brac nie moge 
|
Dziekuje za odpowiedz     
Ja dzis pierwszy dzien praktyki zawodowej mialam ... Narazie ogladalam co i jak i zapoznawalam sie z salonem ...
I ...
Poczulam sie w swoim zywiole! Juz dawno nie zculam takiego zainteresowania tym co sama chce robic !!! Te wszystkie kosmetyki, narzedzia, itd .... Jak ryba w wodzie!
Szkoda tylko ze sami starzy ludzie tam przychodza- nie maja za fajnych stop :blee: a robic przy tym bede musiala .... :/ No coz, sama chcialam.
Jakas nadwrazliwa jestem teraz ... Wracajac do domu sie poryczalam, nie wiem czemu- taka chyba bylam zadowolona z tych kilku godzin w salonie ...
Zaczelam myslec ze teraz MUSZE pokochac to robic, zeby nie myslec o tym czego pragne tak naprawde, zeby wstrzymac to marzenie i nie cierpiec.
Nie mam nic na obiad, z pospiechu rano nie wzielam kasy na zakupy i wpierniczam teraz parowki z sosem czosnkowym, zaraz przegryze je snickersem i kitkatem (@ sie zbliza i mam zachcianki nietypowe )
|
|
|