[gold-fish]

Napisane przez india83

dzień dobry!
ostatnio zauwazylam cos niepokojacego, moj TŻ bardzo mnie irytuje każdym swoim zachowaniem, ostatnio go odtracam i czasem nachodzą mnie glupie myśli, że mogłam nie wychodzic za maz dziwne uczucie.
Robie się wredna, opryskliwa, nerwowa moje zachowanie udziela się TZowi i atmosfera jest napięta mialyscie tak kiedys??

Ja też ostatnio taka nerwowa chodzę. Zaczęło sie w moje urodzinki, jak TŻ mi o 17 powiedział, że chce isć na trening i dopiero jak wróci to ok. 21 będzie miał czas tylko dla mnie Ale w końcu nie poszedł... i zasnął więc wieczór spedziłam sama. Wczoraj też miałam beznadziejny humor... Kłócimy się i tyle.

Napisane przez MisQa

hehe no prosze ile listopadówek
ja wczoraj swiętowałam, ale jakos tak smutno mi strasznie bylo i pół wieczoru przepłakałam ....

spóźnione najlepsze życzenia

Napisane przez *Agatek*

Ja mu nie zabraniam, niech sobie wchodzi ile chce, tylko niech kasuje historie, i abym się nie dowiedziała prędzej czy później. Po prostu sprawia mi to przykrość... Daje mu całą siebie- czy to mało? ...

Agatek, nie rozumiem czemu chcesz nauczyć TŻ ,,krycia się" przed Tobą. Nie wiem jak to określić, ale sama mu dajesz do zrozumienia, że powinien ukrywać takie zachowania.
Co Ci po tym że skasuje historię przecież możesz go nie sprawdzać. To Twój wybór. Zrobił to pewnie z ciekawości. Mój TZ lubi sobie popatrzeć na takie sceny- tłumaczy się ze chciał jakąś nową pozycje podpatrzeć hihi. Mnie by zaniepokoiło gdybym zauważyła że ogląda jakieś chore filmy- z mężczyznami, albo zwierzętami